Reklama

Julia Kijowska: Nowa Krystyna Janda

Julia Kijowska jest absolwentką Akademii Teatralnej w Warszawie (2005). Ekranowym debiutem aktorki był występ w filmie Katarzyny Adamik "Boisko bezdomnych" (2008), w tym samym roku stworzyła też wyrazistą drugoplanową kreację w ostatnim filmie Piotra Łazarkiewicza "0_1_0".

Przełomową kreacją kinową Kijowska stworzyła w nominowanym do Oscara filmie Agnieszki Holland "W ciemności" (2011). Wcieliła się w nim w ciężarną Żydówkę Chaję, której pomaga grany przez Roberta Więckiewicza główny bohater obrazu. Popularność przyniósł jej też nagrodzony Prix Italia serial Magdaleny Łazarkiewicz "Głęboka woda".

Reklama

Za rolę w filmie Sławomira Fabickiego "Miłość" Kijowska otrzymała wyróżnienie dla najlepszej aktorki na festiwalu w Salonikach oraz nominację do Nagrody im. Zbyszka Cybulskiego. "Nie wiemy, skąd pochodzi Maria, która ma tatuaże i inne ślady na ciele. Być może jest z patologicznej rodziny. Z pewnością jest bardzo samotna, miłość męża jest dla niej wszystkim" - reżyser Sławomir Fabicki uważał, że Kijowska ma potrzebną do tej roli uczuciowość i pewną wyczuwalną dzikość. " Maria jest dziewczyną z domu dziecka, która odnalazła mężczyznę swojego życia. Strasznie go kocha. To trzydziestolatka, którą dopada życie, i która weryfikuje swoją miłość. W tym procesie odnajduje swoją tożsamość"- dodawała aktorka.

W 2013 roku Julię Kijowską mogliśmy oglądać w drugim sezonie serialu HBO "Bez tajemnic". Wcieliła się w postać Marty Lorenz - chorej na raka studentki Akademii Sztuk Pięknych. Za ten występ aktorka  zebrała wiele pochlebnych opinii krytyków. "Julia Kijowska grająca Martę w drugiej serii serialu 'Bez tajemnic', to moim zdaniem nowa Krystyna Janda - niewiarygodna osobowość i siła" - komentowała dziennikarka Karolina Korwin Piotrowska.

Julia Kijowska była jedyną kobietą wśród siedmiu policjantów, którzy są bohaterami filmu "Drogówka" Wojtka Smarzowskiego. Aktorka wcieliła się w posterunkową Marię Madecką, która przenosi się ze straży miejskiej do drogówki i musi mierzyć się z twardym męskim światem. - Trudno mówić o pozycji i roli kobiety w świecie policjantów. Nie wiadomo, jak się w tym odnaleźć. Nagle znajduję się w ciężarówce, którą jedzie 50 mężczyzn. Nie wiadomo, jak powinno traktować się kobiety policjantki, czy są maskotkami, czy kumplami - Kijowska opowiadała o kinowym spotkaniu z kinem Smarzowskiego.

"Mój film jest poruszającą historią dwóch miłości - do kobiety i do wódki" - mówił reżyser "Pod Mocnym Aniołem". Tę pierwszą w obrazie Wojtka Smarzowskiego uosabia dziewczyna w żółtej sukience, brawurowo odegrana przez Julię Kijowską. - Moja postać w scenariuszu nazywa się Ona. Jest pisarza tęsknotą, może miłością, a może niespełnioną wersją zdarzeń. Czystością w szaro-ponurym świecie i trzeźwością w nietrzeźwości. Punktem odniesienia - opowiadała aktorka.

Na początku 2014 Julia Kijowska dołączyła do zespołu Teatru Ateneum. Oglądaliśmy ją tam  u boku Tomasza Schuchardta w roli Blanche DuBois w scenicznej wersji "Tramwaju zwanego pożądaniem" w reżyserii Bogusława Lindy. Zdaniem krytyki występ młodej aktorki na deskach Teatru Ateneum to najważniejszy debiut teatralny od czasu Krystyny Jandy. - Jestem bardzo miło zaskoczona, bo dużo osób przychodzi na spektakl. Jest zainteresowanie. Świetnie jest móc grać dla takiej widowni, pełnej widowni. Dla ludzi, którzy czasami nawet stoją pod ścianami. To jest w ogóle dla mnie zupełnie wyjątkowe - aktorka mówiła agencji informacyjnej Newseria Lifestyle.

Za rolę w monodramie "Walentyna" Julia Kijowska otrzymała w 2015 roku nagrodę aktorską na Krajowym Festiwalu Teatru Polskiego Radia i Teatru TV "Dwa Teatry". Przedstawienie oparte było na wspomnieniach pierwszej kobiety w kosmosie - Walentyny Tiereszkowej.

W 2015 roku mogliśmy oglądać Kijowską w filmie Marcina Koszałki "Czerwony pająk". - Moja bohaterka to Danka, postać dosyć wyemancypowana i z bardzo wieloma niewiadomymi. Nie wiemy, skąd przyjechała i jaka jest jej przeszłość? Mieliśmy jasne założenia, że jej tajemnice trzeba pielęgnować, bo na tym polega konwencja tego filmu. Zależało nam jednak, by widz przywiązał się do Danki i się nią zainteresował. Polubiłam tę postać, bo ma bardzo ciekawy bilans siły, odwagi obyczajowej z wewnętrzną kruchością. W podobnych historiach fabuła krojona jest pod postacie męskie, a kobiety są dla nich rymem. Ja starałam się jednak walczyć o to, by rym ten był potrzebny, mocny i dopełniający - opowiadała aktorka.

Julię Kijowską będziemy mogli niedługo zobaczyć w nagrodzonym Srebrnym Niedźwiedziem na festiwalu w Berlinie filmie Tomasza Wasilewskiego "Zjednoczone Stany Miłości". aktorka wcieliła się w postać  "młodej matki uwięzionej w pozbawionym namiętności małżeństwie, która szuka ucieczki w niemożliwej do spełnienia miłości". Wiadomo już, że obraz Wasilewskiego został zakupiony przez wielu zagranicznych dystrybutorów, przed aktorką otwiera się więc szansa na międzynarodową karierę.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Julia Kijowska
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy