Gwiazda "Zmierzchu" narzeka na popularność
Wiadomości
Kristen Stewart przyznała, że nie marzyła o takim życiu, jakie prowadzi.
Znana z sagi "Zmierzch" aktorka narzeka na męczącą popularność, która nagle stała się jej udziałem.
- Często po prostu nie mogę tego wytrzymać. Nigdy nie przypuszczałam, że tak będzie wyglądało moje życie - poskarżyła się w jednym z wywiadów.
- To, czego nie widzicie, to kamery wymierzone prosto w moją twarz, dziwaczne pytania albo bardzo zaskakujące reakcje ludzi, którzy krzyczą, przepychają się, wyzywają się, żeby tylko zwrócić na siebie uwagę - opowiada.
Dlatego teraz Stewart marzy przede wszystkim o byciu anonimową.