Gerard Depardieu potępił Władimira Putina
Emerytowany aktor Gerard Depardieu potępił w czwartek "szalone, niedopuszczalne wybryki" prezydenta Rosji Władimira Putina w Ukrainie.
Gerard Depardieu stwierdził również, że Rosjanie nie ponoszą odpowiedzialności za decyzje swojego prezydenta.
"Rosjanie nie są odpowiedzialni za szalone, niedopuszczalne wybryki swoich przywódców, takich jak Władimir Putin" - powiedział aktor w oświadczeniu przekazanym AFP.
72-letni Depardieu był przyjacielem Putina, ale wystąpił przeciwko wojnie w Ukrainie i wezwał do negocjacji zaledwie kilka dni po rozpoczęciu rosyjskiej inwazji. "Rosja i Ukraina zawsze były krajami bratnimi" - powiedział wtedy AFP. "Zatrzymaj broń i negocjuj" - apelował.
W czwartek Depardieu zapowiedział, że cały dochód z trzech nocy koncertów w Paryżu od piątku przekaże "ukraińskim ofiarom tej tragicznej bratobójczej wojny".
Od czasu otrzymania rosyjskiego obywatelstwa aktor często chwalił Rosję, nazywając ją "wielką demokracją" i chwaląc Putina, którego porównywał do zmarłego papieża Jana Pawła II.
Gdy Gerard Depardieu zdobył sławę w Hollywood, we Francji był już uznanym aktorem. W 2013 roku opuścił ojczyznę i przyjął rosyjskie obywatelstwo, aby zaprotestować przeciwko podwyżce podatków dla najbogatszych. "Nie jestem już Francuzem, jestem obywatelem świata "- deklarował Depardieu, pozując do zdjęć z rosyjskim prezydentem i chwaląc panującą w nowej ojczyźnie demokrację.
W grudniu 2021 korespondent RMF FM w Paryżu Marek Gładysz potwierdził, że Gerard Depardieu 16 grudnia 2020 roku usłyszał zarzuty gwałtu i napaści seksualnej na młodej aktorce.
Skarga na 72-letniego gwiazdora francuskiego filmu została złożona w 2018 roku w prokuraturze w Aix-en-Provence na południu kraju przez wówczas 22-letnią aktorkę i tancerkę.
Aktorka zeznała, że "była dwukrotnie wykorzystana seksualnie przez aktora w trakcie nieformalnej próby do przygotowywanego przedstawienia teatralnego". Miało do tego dojść w paryskiej rezydencji Depardieu w VI dzielnicy 7 i 13 sierpnia - opisywała francuska gazeta "Le Parisien".
Urodził się 27 grudnia 1948 roku w Châteauroux jako syn ślusarza-analfabety i gospodyni domowej. Dorastanie to był dla niego trudny okres. Gdy miał 12 lat, uciekł ze szkoły podstawowej, zarabiał na kradzionych samochodach i czarnorynkowych transakcjach, za co spędził trzy tygodnie w więzieniu. Swoją przygodę z aktorstwem rozpoczął dołączając do teatru objazdowego "Cafe de la Gare". Jego pierwszy występ na ekranie to rola bikiniarza w filmie krótkometrażowym "Bikiniarz i koteczek" ("Le Beatnik et le minet") z 1964 roku. Już po kilku latach występował u boku wielkich gwiazd. W 1976 roku zagrał razem z Robertem De Niro w filmie Bernardo Bertolucciego "Wiek XX".
Za rolę Bernarda Grangera w filmie "Ostatnie metro" (1980) w reżyserii Françoisa Truffaut, w którym zagrał u boku pięknej Caterine Deneuve, otrzymał nagrodę Cezara. Od tamtej pory był często nagradzany. Jego popularność rosła z roku na rok.
Międzynarodową sławę przyniosła mu rola w komedii romantycznej "Zielona karta" (1990) Petera Weira, gdzie wystąpił jako francuski imigrant, który zawiera fikcyjne małżeństwo z nieznaną mu Amerykanką (w tej roli wystąpiła Andy MacDowell). Za tę rolę otrzymał Złoty Glob.
Często brał udział w produkcjach kostiumowych, takich jak "Hamlet" (1996), "Wszystkie poranki świata" (1991 - na zdjęciu), "Człowiek w żelaznej masce" (1998), "1492. Wyprawa do raju" (1992), "Danton" (1983), mini-serial "Hrabia Monte Christo" (1998), "Nędznicy" (2000).
Sympatię młodych widzów zepewniła mu postać Obelixa, którą zagrał w serii ekranizacji popularnego komiksu "Asterix i Obelix": "Asterix i Obelix kontra Cezar" (1999), "Asterix i Obelix: Misja Kleopatra" (2002), "Asterix na Olimpiadzie" (2008), "Asterix i Obelix: W służbie Jej Królewskiej Mości" (2012).
Zagrał w około 130 produkcjach francuskich, brytyjskich, włoskich, niemieckich, amerykańskich, rosyjskich, polskich oraz norweskich.
Wraz z rozwojem kariery, wielką popularnością i uwielbieniem widzów, rozpoczęły się kłopoty Gérarda Depardieu. Aktor zaczął nadużywać alkoholu, zatrzymano go nawet za jazdę skuterem pod wpływem alkoholu i spowodowanie wypadku. Awanturował się również na lotniskach i w samolotach. W styczniu 2013 roku Depardieu postanowił zrzec się francuskiego obywatelstwa, by nie płacić 75-procentowego podatku dla najbardziej zamożnych i przyjął z rąk Władimira Putina rosyjski paszport. To spowodowało wielką krytykę aktora we Francji.
Zobacz również:
Oscary 2022: Gwiazdy pamiętały o Ukrainie
Oscary 2022: Sean Penn zniszczy swoje statuetki?
Filmy o Ukrainie, które pozwolą lepiej zrozumieć sytuację za wschodnią granicą!
Ukraińskie filmy w programie festiwalu Millennium Docs Against Gravity
Więcej newsów o filmach, gwiazdach i programach telewizyjnych, ekskluzywne wywiady i kulisy najgorętszych premier znajdziecie na naszym Facebooku Interia Film