Reżyser filmu "LOVE", Gaspar Noé, wykorzystał wizytę w Warszawie do spaceru pod tęczę na placu Zbawiciela. "To dobre miejsce, żebym nakręcił scenę z seksem" - powiedział artysta.
Reżyser filmu "LOVE" przyjechał wczoraj do Polski promować swój najnowszy obraz. Artysta wziął udział we wtorek uroczystej premierze "LOVE" w warszawskim kinie Muranów. Dziś Noé spotka się z publicznością po wrocławskim pokazie filmu (godz. 19.30) w kinie Nowe Horyzonty.
Nowy film Gaspara Noé w śmiały, świeży i wizualnie przełomowy sposób pokazać fizyczną stronę miłości dwudziestolatków.
"LOVE" był jedną z najbardziej obleganych premiery na tegorocznym festiwalu w Cannes, a to za sprawą najodważniejszych w historii kina scen erotycznych.
"Część widzów zgotowała filmowi owację na stojąco, inni buczeli. Dla jednych było za dużo penisów i za mało wagin , a drudzy uznali 'LOVE' za zbyt konserwatywny. Gasparowi Noé znowu udało się podzielić widownię" - relacjonował "The Inqusitr".
Zobacz zwiastun filmu "LOVE". Uwaga, wyłącznie dla dorosłych widzów!
Główną rolę w "LOVE" zagrał Karl Glusman, którego wkrótce będziemy mogli oglądać w filmie Rolanda Emmericha "Stonewall". Młody aktor pojawi się też na ekranie w horrorze Nicolasa Windinga Refna "The Neon Demon". Na ekranie towarzyszą mu na ekranie nieznane szerzej: Aomi Muyock i Klara Kristin.
"LOVE" trafi na ekrany polskich kin już 28 sierpnia w wersjach 2D i 3D. Na polskim plakacie znalazła się informacja, że film przeznaczony jest wyłącznie dla dorosłych widzów.