Firth i Kingsley ratują Rzym
Colin Firth ("To właśnie miłość", "Bridget Jones: W pogoni za rozumem") i Sir Ben Kingsley ("Dom z piasku i mgły", "Suspect zero") zagrają w filmie "The Last Legion", który powstaje w firmach Dino De Laurentiis Co., Quinta Communications i Zephyr Films.
Akcja pełnej akcji przygodowej opowieści rozgrywać będzie się w czasach schyłku Imperium Rzymskiego, kiedy ostatni z cesarzy, 12-letni Romulus Augustus, kończył swe panowanie.
Jego osadzenie w więzieniu na Capri w roku 476, zdaniem historyków, stanowiło nie tylko koniec Imperium Rzymskiego, lecz także koniec starożytności.
Młody władca ucieka jednak z zesłania z pomocą swego nauczyciela Abrosinusa (Colin Firth) i legionisty Aureliusa (Ben Kingsley).
Na fotelu reżysera zasiądzie Doug Lefler, debiutujący projektem w kinowej fabule.
Twórca ma na swoim koncie zrealizowany na potrzeby rynku kina domowego film "Ostatni smok: Nowy początek". Był także drugim reżyserem podczas realizacji przeboju "Spider-Man".