Reklama

"Ćmy" z nagrodą na Talinn Black Nights!

Film "Ćmy" w reżyserii Piotra Stasika zdobył pierwszą nagrodę w konkursie "Rebels with a cause" w ramach Black Nights Film Festival, który odbywał się od 12 do 28 listopada w Tallinie. Obraz był prezentowany wcześniej w Konkursie Głównym festiwalu Nowe Horyzonty. To pierwszy film mikrobudżetowy, który został zaprezentowany w konkursie festiwalu kategorii "A".

Film "Ćmy" w reżyserii Piotra Stasika zdobył pierwszą nagrodę w konkursie "Rebels with a cause" w ramach Black Nights Film Festival, który odbywał się od 12 do 28 listopada w Tallinie. Obraz był prezentowany wcześniej w Konkursie Głównym festiwalu Nowe Horyzonty. To pierwszy film mikrobudżetowy, który został zaprezentowany w konkursie festiwalu kategorii "A".
Film "Ćmy" /materiały prasowe

Film jest debiutem fabularnym cenionego i nagradzanego na całym świecie dokumentalisty - Piotra Stasika (nominowanego za obraz "21 x Nowy Jork" do Europejskiej Nagrody Filmowej). Projekt był rozwijany w ramach programu Biennale College Cinema na festiwalu w Wenecji oraz First Cut Lab. Film znalazł się także w selekcji prestiżowego Goes to Cannes podczas ubiegłorocznych targów Marche du Film.

Projekt powstał w ramach Priorytetu Produkcja Filmów Mikrobudżetowych, dzięki wsparciu udzielonemu przez Polski Instytut Sztuki Filmowej. Za produkcję filmu odpowiada Paweł Kosuń i Agnieszka Janowska. Film powstał we współpracy z Centrum Technologii Audiowizualnych oraz Coloroffon Film.

Reklama



Podczas kolonii dla nastoletnich graczy sytuacja wymyka się spod kontroli. Uczestnicy wpadają w trans i nie mogą przestać grać. Bezsilni wychowawcy odcinają im internet, co powoduje grupową histerię. Część nastolatków ucieka z obozu i odnajduje się dopiero po 20 dniach. Psychologowie uważają, że spowodowany odcięciem od gier stres jest przyczyną ich dziwnego zachowania. Aby dotrzeć do wspomnień i emocji, których chłopcy nie są w stanie wyrazić słowami, wychowawcy kierują ich na warsztat terapii tańcem.

W Ćmach można zauważyć uwspółcześnioną wersję Władcy much. Jest to opowieść o dominacji, męskości i toksycznych wzorcach, które nie pozwalają chłopcom, a później mężczyznom, na okazywanie sobie uczuć i bliskości. Strach przed konfrontacją ze sobą i ujawnieniem własnych słabości leżą u podstaw ich ucieczkowych zachowań: czy to w świat gier, religii, czy po prostu w nieznane. Piotr Stasik pokazuje ten stan umysłu nie wprost. Fabuła jest tylko ramą do eksploracji chłopięcej świadomości i podświadomości poprzez choreografię, taniec i proces grupowy. Poetycki, wizualny moralitet o pułapkach współczesnej cywilizacji z muzyką Pawła Mykietyna.  

"Rebels with cause"

Organizowany od 1997 roku festiwal Tallinn Black Nights jest jednym z największych takich wydarzeń w Europie Północnej. Corocznie odwiedza go blisko 80 tysięcy widzów i gości branżowych. Festiwal stanowi także ważną platformę nawiązywania współpracy dla międzynarodowej branży filmowej. Podczas jego trwania wyświetla się około 250 filmów fabularnych, a także ponad 300 filmów krótkometrażowych i animacji. Wraz z takimi festiwalami jak Berlinale, Cannes, Wenecja czy Locarno, zalicza się do grupy "międzynarodowych festiwali konkursowych" (dawniej "kategoria A").
 
Konkur "Rebels with cause"  to synonim bezkompromisowości. W ramach sekcji konkursowej pokazywanych zostało 13 filmów pełnometrażowych, które mogą śmiało zostać określone obrazami wyznaczającymi nowe kierunki narracji w światowej kinematografii.

Zobacz również:

"Jeden z dziesięciu": Skandal? Widzowie grzmią!

Szczere słowa Stuhra. "Byłem upodlony, pijany i leżałem na ziemi"

Jej śmierć wstrząsnęła Polską. Co naprawdę się stało?

Więcej newsów o filmach, gwiazdach i programach telewizyjnych, ekskluzywne wywiady i kulisy najgorętszych premier znajdziecie na naszym Facebooku Interia Film.

materiały prasowe
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy