Reklama

Carrie Fisher: Kokaina, heroina i ecstasy

W momencie śmierci Carrie Fisher w organizmie aktorki znajdowały się ślady kokainy, heroiny i ecstasy - to szokujące wyniki autopsji.

W momencie śmierci Carrie Fisher w organizmie aktorki znajdowały się ślady kokainy, heroiny i ecstasy - to szokujące wyniki autopsji.
Carrie Fisher w filmie "Gwiezdne wojny: Przebudzenie mocy" /Collection Christophel /East News

Trzy dni po ogłoszeniu, że bezpośrednią przyczyną śmierci Carrie Fisher był zespół bezdechu sennego (oraz "kombinacja innych czynników"), wyniki autopsji wykazały, że we krwi odtwórczyni księżniczki Lei w "Gwiezdnych wojnach" znaleziono ślady kokainy, heroiny i ecstasy.

Według koronera trudno orzec, czy narkotyki znalezione w organizmie Fisher miały bezpośredni wpływ na śmierć aktorki. 

W weekend córka aktorki, Billie Lourd, w specjalnym oświadczeniu zaznaczyła: "Moja mama przez całe życie walczyła z uzależnieniem od narkotyków i chorobą psychiczną. W końcu przegrała tą walkę".

Reklama

Brat aktorki, Todd Fisher, dodał: "Nie jestem zaskoczony, że jej zdrowie było zniszczone przez narkotyki" - powiedział, przyznając, że wieloletnie palenie papierosów przez jego siostrę także musiało przyczynić się do pogorszenia stanu jej zdrowia.

Fisher nigdy nie ukrywała problemów z nadużywaniem narkotyków i alkoholu.

"Po raz pierwszy sięgnęłam po narkotyki, kiedy miałam 13 lat. Od czasu do czasu mama wynajmowała dom w Palm Springs pewnym ludziom, którzy po jednym z pobytów zostawili torbę marihuany. Kiedy mama znalazła trawkę, przyszła do mnie i powiedziała: 'Kochanie, zamiast biegać nie wiadomo gdzie, żeby popalać, gdzie możesz zostać złapana i wpakować się w kłopoty, siądźmy sobie tutaj, ty i ja, i poeksperymentujemy razem'" - wspominała Fisher.

Przypomnijmy, że Carrie Fisher, która w "Gwiezdnych wojnach" grała księżniczkę Leę, zmarła 27 grudnia 2016 . Miała 60 lat.

Parę dni wcześniej, 23 grudnia, aktorka doznała rozległego ataku serca podczas lotu z Londynu do Los Angeles. Fisher pracowała w Anglii na planie komediowego serialu "Catastrophe". Od razu po wylądowaniu w Los Angeles gwiazda trafiła do szpitala.

Matka Fisher, aktorka Debbie Reynolds, zmarła dzień później, 28 grudnia. 84-latka trafiła do szpitala z podejrzeniem udaru. Karetka zabrała ją z domu jej syna w Beverly Hills, gdzie planowali pogrzeb Carrie.

Carrie Fisher urodziła się 21 października 1956 roku jako córka piosenkarza Eddiego Fishera i aktorki Debbie Reynolds.

W 1973 roku debiutowała na scenie w musicalu "Irene", w którym grała także jej matka. Przed kamerą pojawiła się po raz pierwszy w 1975 roku w komedii "Szampon" Hala Ashby’ego.

W 1977 zagrała swą najsłynniejszą rolę - księżniczkę Leię w pierwszej części "Gwiezdnych wojen". Wcieliła się w tę postać jeszcze trzykrotnie: w "Imperium kontratakuje" (1980) i "Powrocie Jedi" (1983) oraz - po latach - w "Gwiezdnych wojnach. Przebudzeniu Mocy" (2015). 

Aktorka wystąpiła także w komediach "Blues Brothers" (1980), "Hannah i jej siostry" (1986) oraz "Kiedy Harry poznał Sally" (1989).

W 1987 roku napisała książkę "Pocztówki znad krawędzi", będącą satyryczną wersją jej życia. Fisher rozliczała się w niej ze swoich uzależnieni oraz toksycznej relacji z matką. Książka została przeniesiona na ekrany w 1990 roku. W roli głównej wystąpiła Meryl Streep.

W następnych latach grała sporadycznie, skupiając się na pracy script doctora. Poprawiała między innymi scenariusze nowej trylogii "Star Wars". 

W 2015 roku złote bikini, w którym Fisher prezentowała się w "Powrocie Jedi", zostało sprzedane na aukcji za 96 tys. dolarów. Aktorka nosiła ten kostium podczas kręcenia sceny w pałacu Jabby. Bikini wykonano z elastycznej gumy oraz poliuretanu.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Carrie Fisher

Reklama

Reklama

Reklama