Reklama

Był jej pierwszą miłością. Aktorka do dziś żałuje, że go zostawiła

Zanim "Brangelina" stała się jedną z najbardziej znanych par, słynna hollywoodzka aktorka związana była z Jonnym Lee Millerem. Ich związek jednak nie trwał długo. Angelina postanowiła rozstać się z kolegą z planu, a po latach przyznała, że była to jedna z najgorszych decyzji w jej życiu. Co poszło nie tak?

Angelina Jolie i Jonny Lee Miller - połączyła ich ekranowa chemia

Angelina Jolie i Jonny Lee Miller poznali się na planie filmu "Hakerzy" w 1995 roku, gdy oboje byli młodymi dorosłymi. Grali licealistów, komputerowych geeków, którzy próbowali powstrzymać złoczyńcę przed kradzieżą ogromnych pieniędzy.  

Mimo że po zakończonych zdjęciach nie mieli ze sobą kontaktu, los sprawił, że znów się spotkali, a chemia, którą stworzyli na ekranie, szybko przeniosła się do życia prywatnego. Już rok po premierze "Hakerów" powiedzieli sobie sakramentalne "tak". 

Reklama

"Jonny i ja nigdy się nie kłóciliśmy i nigdy się nie skrzywdziliśmy. Naprawdę chciałam być jego żoną. Naprawdę chciałam się zaangażować" - mówiła po latach. 

Hollywoodzka bajka nie trwała długo. Aktorka do tej pory żałuje

Byli szczęśliwą parą i - jak sama aktorka przyznała - nie kłócili się. Nic dziwnego, że rozwód, który wzięli w 1999 roku mocno zszokował fanów. Co było przyczyną rozpadu związku? 

Hollywoodzka gwiazda przyznała, że jej związek z Jonnym zakończył się ze względu na zbyt młody wiek i niedojrzałość. Jolie w dniu ślubu miała zaledwie 21 lat, jej partner 24. Mimo burzliwej przeszłości byli małżonkowie pozostali w przyjacielskich stosunkach. Zawsze mówili o sobie z sympatią. W tym roku na festiwalu w Santa Barbara, gdzie odbierała nagrodę, Angelina wspomniała byłego męża przy okazji filmu "Hakerzy". 

"Niesamowite. Miło to zobaczyć" - powiedziała Jolie w reakcji po odtworzeniu klipu. "Właściwie to zabawne, tak naprawdę nie oglądam własnych filmów, więc wydaje mi się, że nie widziałam tego od premiery. Ale mam wspaniałe relacje z Jonnym. On i ja mamy synów w tym samym wieku". 

Aktorka przyznała też kiedyś, że decyzja o zakończeniu związku z Jonnym była jedną z najgorszych w jej życiu. Mężczyzna bardzo jej pomógł podczas ciężkiego procesu, który przechodziła z późniejszym partnerem - Bradem Pittem. Związek, który niegdyś okrzyknięto "idealnym związkiem Hollywood" zakończył się serią oskarżeń i wieloletnimi sporami o majątek oraz opiekę na dziećmi.  

W 2021 roku paparazzi przyłapali Angelinę Jolie, gdy odwiedzała Millera w jego nowojorskim mieszkaniu. Było to zaraz po tym, jak aktorka nie otrzymała wyłącznych praw do opieki nad dziećmi, o które się starała. Choć ugoda z Bradem Pittem została ostatecznie zawarta pod koniec 2024 roku, Angelina nie ukrywała, że to były bardzo trudne lata. Wieloletnia przyjaźń z Jonnym przez ten czas mocno podnosiła ją na duchu.

Zobacz też: Widzowie byli oburzeni i zniesmaczeni. Kilkaset osób wyszło z kina

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Angelina Jolie | Jonny Lee Miller | Brad Pitt
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy