Brak planów na wieczór? Kinowa perełka porwie tłumy na streamingu
Brak planów na piątek? Na streaming trafi jedna z najbardziej wyczekiwanych premier tego roku, w której główną rolę zagrał Robert Pattinson. Film stworzył nagrodzony Oscarem za "Parasite" Bong Joon-ho. Co warto nadrobić w najbliższy weekend na VOD?
Miłośnicy ambitnej science fiction mogą odetchnąć z ulgą - jedna z najbardziej wyczekiwanych premier tego roku, "Mickey 17", już od tego piątku zagości na streamingu. Film w reżyserii Bonga Joon-ho, laureata Oscara za "Parasite", to ekranizacja powieści Edwarda Ashtona, łącząca błyskotliwą satyrę, filozoficzne pytania o tożsamość i widowiskową oprawę wizualną.
Akcja filmu osadzona jest w przyszłości, gdzie kolonizacja odległych planet wymaga nie tylko odwagi, ale i... wielokrotnej śmierci. Tytułowy Mickey (grany przez Roberta Pattinsona) to tzw. "zbywalny" - człowiek-klon wysyłany na najniebezpieczniejsze misje, ponieważ po każdej śmierci jego wspomnienia zostają przeniesione do nowego ciała. Problem pojawia się, gdy po jednej z misji na nieprzyjaznej planecie nie umiera - i wraca, tylko po to, by odkryć, że jego kolejna wersja już została aktywowana. Co się dzieje, gdy dwóch zbywalnych funkcjonuje równocześnie?
Za kamerą stanął Bong Joon-ho, który nie tylko wyreżyserował film, ale również napisał scenariusz. W obsadzie, obok Pattinsona, zobaczymy także Toni Collette, Anamalię Vartolomei, Steven Yeun, Naomi Ackie i Marka Ruffalo. Twórcy oczekiwali, że połączenie nagrodzonego Oscarem reżysera i gwiazdorskiej obsady przyciągnie do kin tłumy widzów. Realia okazały się jednak inne. Film o budżecie 50 milionów dolarów, zarobił ponad 130 milionów, co nie uznano za spektakularny sukces. Czy przeniesienie filmu na streaming może dać mu drugie życie?
"Mickey 17" dostępny będzie od piątku, 23 maja, na HBO Max.
Zobacz też: Był jej pierwszą miłością. Aktorka do dziś żałuje, że go zostawiła