Reklama

Ben Affleck kupuje pierścionek zaręczynowy

Wiele wskazuje na to, że popularny aktor szykuje się do tego, by po latach znów oświadczyć się Jennifer Lopez? Świadczy o tym fakt, że paparazzi przyłapali go, jak w salonie jubilerskim Tiffany & Co. oglądał pierścionki zaręczynowe.

Wiele wskazuje na to, że popularny aktor szykuje się do tego, by po latach znów oświadczyć się Jennifer Lopez? Świadczy o tym fakt, że paparazzi przyłapali go, jak w salonie jubilerskim Tiffany & Co. oglądał pierścionki zaręczynowe.
Ben Affleck i Jennifer Lopez: Będzie ślub? /BACKGRID /East News

Powiedzieć, że miłość Jennifer Lopez i Bena Afflecka kwitnie, to nic nie powiedzieć. Ich uczucie po niemal 20 latach rozłąki wybuchło tej wiosny jak bomba, i ten ogień płonie z coraz większą siłą. Gdy w maju fotoreporterzy po raz pierwszy przyłapali piosenkarkę i aktora na wspólnych spacerach, w czasie których trzymali się za ręce, a potem na namiętnych pocałunkach po romantycznej kolacji w restauracji sushi Nobu w Malibu, wszystko stało się jasne - ta miłość narodziła się po raz drugi.

Ben Affleck i Jennifer Lopez: Ponowne oświadczyny?

Od tego momentu Ben i Jen są praktycznie nierozłączni i bardzo się starają, by ich rodziny spędzały jak najwięcej czasu razem. Byli kilka razy z dziećmi na lunchu, zabrali dwoje spośród piątki pociech (dwójki Jennifer i trójki Bena) do teatru, razem z bliźniakami Jennifer pojechali także do Universal Studios w Hollywood. Affleck był również widziany na obiedzie z mamą Lopez.

Niedawno w amerykańskich mediach pojawiły się także doniesienia, że para kupuje razem dom w Los Angeles za 65 milionów dolarów. Jak widać, Jennifer i Ben nie zamierzają tracić czasu i robią wszystko, by nadrobić minione lata, gdy żyli bez siebie. Może dlatego aktor nie zamierza dłużej zwlekać i szykuje się do ponownych oświadczyn Jennifer? Wskazuje na to fakt, że paparazzi sfotografowali go, jak przeglądał pierścionki zaręczynowe w salonie Tiffany & Co. w Century City w Kalifornii. Nie był tam sam - radą służyli mu jego mama Sam oraz syn Samuel.

Reklama

Jeśli Affleck rzeczywiście chce poprosić Lopez o rękę, będzie to już jego drugi raz. Po raz pierwszy oświadczył się jej w listopadzie 2002 roku. Wręczył jej wtedy pierścionek z 6-karatowym różowym diamentem, zaprojektowany przez Harry'ego Winstona, który podobno był warty 2,5 miliona dolarów.

Ben Affleck i Jennifer Lopez: Dlaczego się rozstali?

Wokół pary zapanowało wtedy prawdziwe medialne szaleństwo. Z tego powodu postanowili odłożyć planowany na 2003 rok ślub, tłumacząc w oświadczeniu, że "nadmierna uwaga mediów" nie daje im żyć. "Kiedy poważnie zastanawialiśmy się nad zatrudnieniem trzech oddzielnych par swoich sobowtórów w trzech różnych lokalizacjach, zdaliśmy sobie sprawę, że coś jest nie tak" - napisali wówczas.

Do planów ślubnych już potem nie wrócili, a oficjalnie rozstali się w 2004 roku. "Jennifer Lopez zerwała swoje zaręczyny z Benem Affleckiem. W tym trudnym czasie prosimy o poszanowanie jej prywatności" - wyjaśniał wtedy rzecznik piosenkarki magazynowi "People". Czy tym razem zakochani udźwigną presję związaną z zainteresowaniem, jakie budzi ich związek? Raczej tak, w innym przypadku Affleck nie oglądałby przecież pierścionków zaręczynowych, wiedząc, że jest śledzony przez fotoreporterów...

Czytaj także! Ben Affleck wrócił do hazardu?

Fani Bennifer 2.0, jak nazywają teraz piosenkarkę i aktora media, czekają z zapartym tchem na ich pierwsze wspólne pojawienie się na czerwonym dywanie. Krążą pogłoski, że może się to stać 13 września na MET Gali 2021, na której Lopez będzie jedną z najważniejszych gwiazd.

INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: Ben Affleck | Jennifer Lopez
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy