Reklama

Asia Argento: Od delikatności do okrucieństwa

"Zawsze myślałam, że jestem brzydka. Ojciec powiedział mi kiedyś, że byłam brzydka, ponieważ gdybym ogoliła głowę na zero, wyglądałabym jak chłopak. Kiedy jednak miałam 21 lat, otrzymałam rolę, w której miałam być seksowna ['Inna Beatrycze' Michaela Radforda - przyp .red.] Odkrywanie kobiecości było dla mnie dziwnym doświadczeniem, ale nauczyłam się tych wszystkich trików, dzięki którym ludzie zaczynają zwracać na ciebie uwagę" - mówiła w jednym z wywiadów Asia Argento. Ekscentryczna aktorka i reżyserka obchodzi w niedzielę, 20 września, 45. urodziny.

"Zawsze myślałam, że jestem brzydka. Ojciec powiedział mi kiedyś, że byłam brzydka, ponieważ  gdybym ogoliła głowę na zero, wyglądałabym jak chłopak. Kiedy jednak miałam 21 lat, otrzymałam rolę, w której miałam być seksowna ['Inna Beatrycze' Michaela Radforda - przyp .red.] Odkrywanie kobiecości było dla mnie dziwnym doświadczeniem, ale nauczyłam się tych wszystkich trików, dzięki którym ludzie zaczynają zwracać na ciebie uwagę" - mówiła w jednym z wywiadów Asia Argento. Ekscentryczna aktorka i reżyserka obchodzi w niedzielę, 20 września, 45. urodziny.
Asia Argento /Thierry Chesnot /Getty Images

Urodzona w 1975 roku Asia Argento jest córką reżysera Daria Argento, wielkiego mistrza włoskiego horroru i aktorki Darii Nicolodi oraz wnuczką producenta, Salvatore Argento. Debiutowała na ekranie w wieku 11 lat w filmie Lamberto Bavy "Demony 2". Kiedy miała 14 lat, zagrała w filmie "Kościół" (La Chiesa) w reżyserii Michele Soavi, a w wieku 18 lat w filmie "Uraz" ( "Trauma") Dario Argento wcieliła się w anorektyczkę, która poszukuje mordercy swoich rodziców.

W 1994 roku Argento otrzymała nagrodę David di Donatello (włoskiego Oscara) dla Najlepszej Aktorki za film "Perdiamoci di vista!". Dwa lata później Nanni Moretti wybrał ją do roli swojej córki w filmie "Palombella Rossa". Niezwykła emocjonalność, umiejętność przechodzenia od delikatności do okrucieństwa oraz oryginalna, niepokojąca uroda Argento sprawiła, że popularność aktorki szybko przekroczyła granice Włoch. Od 1998 aktorka zaczęła pojawiać się w anglojęzycznych filmach: "Inna Beatrycze" Michaela Radforda i " Hotel New Rose" Abla Ferrary. Wcześniej aktorską wszechstronność oraz umiejętności językowe udowodniła rolą Charlotte de Sauve w "Królowej Margot" (1994) Patrice'a Chereau, gdzie zagrała po francusku.

Reklama

Od tego czasu Asia Argento dzieli czas między swoje dwie pasje - zagrała między innymi w "Last Days" Gusa Van Santa (2004) i wielkiej hollywoodzkiej produkcji "XXX" Roba Cohena (2002), gdzie jej ekranowym partnerem był Vin Diesel.

Już jako wzięta aktorka postanowiła zająć się reżyserią. Po kilku krótkich filmach, w roku 2000 zaprezentowała swój pełnometrażowy debiut "Scarlet Diva" - autoportret przebrzmiałej już gwiazdy, a w 2004 roku "The Heart Is Deceitful Above All Things" - portret młodej matki, pracującej jako prostytutka na postoju przy autostradzie. Film zrobił duże wrażenie zarówno na widzach, jak i krytykach i był pokazywany podczas Directors' Fortnight w Cannes.

Ważne miejsce w filmografii aktorki zajmuje "Transylwiania" (2006) Tony'ego Gatlifa - opowieść o Zingarinie, która przybywa do Transylwanii, by w sercu Rumunii odnaleźć mężczyznę, którego kocha. "Spotkanie z Asią Argentino było decydujące. Nagle zobaczyłem w niej żarliwą wojowniczkę, z takim samym ładunkiem łagodności i delikatności jaki miała w sobie Zingarina" - tłumaczył reżyser.

Z kolei "Go Go Tales" (2007) Abla Ferrary zrobiło niemałą furorę na festiwalu w Cannes, gdzie prezentowane było poza konkursem w ramach specjalnego pokazu, jednak - jak pisał Simon Miraudo z serwisu Quickflix - jedyną rzeczą, o której chciano dyskutować po projekcji, była sekwencja, w której grająca erotyczną tancerkę Asia Argento całuje się namiętnie z psem na scenie nocnego klubu.

Bohaterkę kina akcji uczynił z Argento francuski reżyser Olivier Assayas, który w swym "Przejściu" (2007) nie zapomniał również o wyeksponowaniu agresywnego seksapilu Włoszki.

W historycznym kostiumie Argento oglądaliśmy w filmach wyreżyserowanych przez kobiety. W "Marii Antoninie" (2006) Sofii Coppoli aktorka wcieliła się w postać Madame du Barry, z kolei w "Starej kochance" (2007) Catherine Breillat zagrała hiszpańską konkubinę młodego dandysa, który planuje ożenek z damą z wyższych sfer.

W 2013 roku mogliśmy oglądać Argento w ostatnim filmie jej ojca "Dracula 3D". Obraz, którego premiera odbyła się na festiwalu w Cannes, zebrał miażdżące recenzje.

W ostatnich latach głośno było o Argento w kontekście obyczajowych afer.

W 2017 roku przyznała w rozmowie z "New Yorkerem", że producent Harvey Weinstein zgwałcił ją w 1997 roku w hotelowym pokoju.

Aktorka, wówczas 21-letnia, opisała wieczór spędzony z Weinsteinem w 1997 roku w Hotel du Cap-Eden-Roc. W trakcie imprezy zorganizowanej przez założona przez Weinsteina wytwórnię Miramax, producent zaprosił młodą aktorkę do hotelowego pokoju i poprosił ją o masaż. Argento twierdzi, że w pewnym momencie Weinstein zmusił ją do seksu oralnego (to Weinstein miał być w całym akcie stroną czynną).

Argento wrzuciła nawet na twitterowe konto fragment wyreżyserowanego przez siebie filmu "Scarlet Diva", w którym znalazła się scena inspirowana zajściem z Weinsteinem.

Mimo że w Stanach Zjednoczonych opinia publiczna chwaliła ją za przełamanie zmowy milczenia w sprawie seksualnych nadużyć Weinsteina, w rodzinnej Italii Argento skrytykowana została przez media za długoletnie utrzymywanie wstydliwej tajemnicy. Dziennikarz Mario Adinolf zasugerował na Twitterze, że swoim wyznaniem Argento chciała jedynie "usprawiedliwić ekskluzywną prostytucję", z kolei krytyk Vittorio Sgarbi dodał: "Mam wrażenie, że to [raczej] on [Weinstein] został przez nią zaatakowany".

Będąc gościem program telewizyjnego programu "Cartabianca" aktorka przyznała, że opuszcza Włochy i przenosi się do Niemiec."Włochy są daleko w tyle jeśli chodzi o poglądy na temat kobiet. Nie widzę tu dla siebie miejsca. Wrócę, by wspierać kobiety w ich walce, kiedy sytuacja się poprawi. Nie miałam odwagi mówić przez ten czas, ale widzicie, co się dzieje [kiedy to powiedziałam], i to 20 lat po zdarzeniu" - powiedziała Argento.

W maju 2018 Argento pojawiła się na scenie podczas ceremonii zamknięcia festiwalu filmowego w Cannes.

"Miałam 21 lat. Ten festiwal to było jego miejsce łowów, tutaj polował. Chciałam sformułować pewną przepowiednię. Harvey Weinstein nigdy tu nie wróci. Będzie żył życiem pełnym wstydu, odrzucony przez wspólnotę kina, która kiedyś tak go wielbiła i ukrywała jego przestępstwa. Dziś wieczorem są tacy, którzy jeszcze czekają na rozliczenie z tego, jak traktowali kobiety, z zachowań, na które nie ma miejsca w naszej branży ani w żadnej innej. Wiecie, kim jesteście, ale co najważniejsze, my też wiemy. Nie pozwolimy wam ujść bezkarnie" - powiedziała wtedy Argento.

Rok później "New York Times" poinformował, że gwiazda zapłaciła młodemu aktorowi Jimmy’emu Bennettowi 380 tys. dolarów w ramach prawnej ugody za milczenie w sprawie molestowania seksualnego, którego dopuściła się w 2013 roku nad 17-letnim wówczas aktorem.

Argento i Bennett poznali się w 2004 roku na planie wyreżyserowanego przez Argento filmu "The Heart Is Deceitful Above All Things",  7-letni wówczas Bennett wcielił się w syna bohaterki Argento.

Po 9 latach aktorka miała zaprosić 17-letniego wówczas Bennetta do swojego pokoju w hotelu Ritz-Carlton w kalifornijskiej Marina del Rey, podać alkohol, a następnie zmusić do stosunku.

Mimo iż początkowo odrzucała oskarżenia, Argento w końcu przyznała się do winy. Nie miała wyjścia, skoro światło dzienne ujrzały zdjęcia, na których widać gwiazdę i młodzieńca leżących obok siebie nago na łóżku. Fotografie miał zrobić Bennett tuż po tym, jak odbył stosunek seksualny z 20 lat starszą od siebie Argento.

Portal TMZ opublikował też serię wiadomości, jakie aktorka wysłała do swojego przyjaciela po tym, jak rozpętała się afera z jej udziałem. Przyznała w nich, że uprawiała seks z Bennettem: "Uprawiałam z nim seks i było dziwnie. Nie wiedziałam, że jest nieletni, do czasu aż nie dostałam od niego listu z żądaniem pieniędzy" - napisała Argento.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Asia Argento
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy