Sanatorium miłości
Reklama

"Sanatorium miłości 2": Kim są bohaterki drugiej edycji?

Rozpoczęła się druga edycja programu "Sanatorium miłości". W pierwszym odcinku widzowie TVP poznali dwunastu nowych kuracjuszy - sześć kobiet i sześciu mężczyzn. Kim są panie, które zdecydowały się na udział w tej produkcji? Sprawdźcie!

Rozpoczęła się druga edycja programu "Sanatorium miłości". W pierwszym odcinku widzowie TVP poznali dwunastu nowych kuracjuszy - sześć kobiet i sześciu mężczyzn. Kim są panie, które zdecydowały się na udział w tej produkcji? Sprawdźcie!
Bohaterki drugiej edycji "Sanatorium miłości", fot. z oficjalnego profilu programu na Facebooku /materiały prasowe

- "Sanatorium miłości" to jest niebywała lekcja. Nie tylko pokory, ale i ducha. Różne są losy naszych niektórych bohaterów, można by nimi obdzielić kilka osób - powiedziała w rozmowie z Interią Marta Manowska, znana z prowadzenia produkcji TVP "Rolnik szuka żony" oraz "The Voice Senior".

W programie bierze udział 12 osób (sześć kobiet i sześciu mężczyzn), które skończyły 60 lat i nie mają zobowiązań. Program ma przełamywać stereotypy w myśleniu o osobach przebywających na emeryturze lub będących w wieku emerytalnym.

Pierwszy sezon "Sanatorium miłości" oglądało średnio 3,50 mln widzów. Jak będzie z drugą edycję?

Reklama

Przedstawiamy bohaterki drugiej edycji "Sanatorium miłości"!

Co o paniach sądzą internauci? Niektórzy już mają swoje faworytki, niektórzy są oburzeni zachowaniem uczestniczek, inni krytykują na przykład ich fryzury. Część widzów jest zachwycona! Sprawdźcie!

Wiesława

Mieszka w Białymstoku. Na pierwszym miejscu stawia dobro drugiej osoby, dopiero potem myśli o sobie. Ponad 20 lat mieszkała we Włoszech, a od 8 jest na emeryturze. Kocha projektować i remontować domy, a także szyć. Lubi też gotować, chodzić do kina, teatru, spotykać się z ludźmi oraz uprawiać swój ogródek. Prawdziwa miłość to dla niej pomaganie sobie nawzajem oraz brak ciągłego kontrolowania ze strony partnera. Jest szczera, poukładana i bardzo gadatliwa.

Co o niej myślą internauci?

"Od razu ją polubiłam. Ma dystans do świata i siebie. Sarkastyczna, ale tak z humorem. Taką przynajmniej zobaczyłam ją na wejściu. Tyle, że jej trochę łatwiej nazywać rzeczy po imieniu i śmiało ripostować, również z podtekstami do panów, bo gdyby np. zrobiła to pani Iwona lub pani z USA (sorry, zapomniałam imienia), to wszyscy krzyczeliby, ach jakie zarozumiałe, a tu co najwyżej, że maruda".

"Może to tylko trudne początki i stres ale trochę za głośna, i te pytania bardziej jak przesłuchanie...czekam na dalsze odcinki bo może to tylko pierwsze gorsze wrażenie".

Stenia

Mieszka we Wrześni. Kobieta rakieta. Od pięciu lat jest na emeryturze, ale nie potrafi usiedzieć w miejscu. Chodzi na fitness, uwielbia taniec nowoczesny i towarzyski, uczęszcza do kółka teatralnego. Z wykształcenia jest technikiem ekonomistą. Przez 12 lat pracowała jako florystyka i miała własną kwiaciarnię. Prowadziła też salon sukni ślubnych. W życiu była zakochana tylko raz, w mężu. Jest romantyczką. Pasjonuje się żużlem i piłką nożną.

Opinia internautów?

"Nie lubię osób, które na siłę chcą być 18-nastkami a nie są. Nie twierdzę że trzeba być zgnuśniałym ale ten typ osób nie robi na mnie dobrego wrażenia".

"Bardzo energiczna kobieta, towarzyska. Widać ma dużo zainteresowań, fajnie że jest w programie, dusza towarzystwa, powodzenia pani Steniu".

Iwona

Mieszkanka Radomska, fizjoterapeutka i nauczycielka wychowania fizycznego. Choć od niespełna roku jest na emeryturze, emerytką się nie czuje. Odkąd nie pracuje, zajmuje się ogrodem przy swoim domu. Projektuje również wnętrza i sama urządziła swój dom. W wolnym czasie uczęszcza na zajęcia Uniwersytetu Trzeciego Wieku. Przez pewien czas mieszkała w Anglii, a potem w Holandii. Od roku jest w Polsce. Na co dzień jest ciepła, uśmiechnięta oraz pracowita.

Jak przyjęli ją internauci?

"Świetna, piękna kobieta! Jej słowa: " być radosną, pogodną i zarażać tym ludzi" urzekły mnie całkowicie. Myślę że tego nam wszystkim brakuje. Mam nadzieję że mając tyle lat co p.Iwonka tez będę taką pozytywną babeczką Brawo!".

"Kobieta zadbana wesoła z sympatią.. myślę że nie jednemu mężczyźnie również przed telewizorem wpadła w oko..fizjoterapeuta bardzo ciepła..dobrze że jest w tym programie".

Halina

Pochodzi z Kielc, od 6 lat jest na emeryturze. Wdowa, matka trójki dzieci i babcia sześciorga wnucząt. Lubi szyć na maszynie, robić na drutach, nie stroni od sportu: jeździ na rowerze i biega. W młodości grała na akordeonie i pianinie. Jest pogodna, uczynna, pomocna oraz szczera. Kocha ludzi i lubi z nimi rozmawiać. Potrafi także być impulsywna, a niekiedy pokazać pazurki. Dzisiaj Halina, po gorzkich latach małżeństwa, jest już gotowa na nową miłość.

Co o niej sądzą internauci?

"Bardzo mi przypadła do gustu , szczera otwarta nie narzucająca się , fajna osoba - babka. Życzę jej szczęścia i wytrwałości aby dobrze się bawiła".

"Sprawia miłe wrażenie. Ale nie wiem, co więcej powiedzieć. Niektórzy ludzie potrzebują więcej odsłon by w pełni zaprezentować walory".

Bożena

Od 30 lat żyje w Stanach Zjednoczonych, w Lombard niedaleko Chicago. Udało się jej otworzyć swoją aptekę. Bez wsparcia męża, żyje na dobrym poziomie w Stanach. Od 9 lat jest po rozwodzie. Dla niej miłość to uczucie, bez którego nie może żyć. Bożenka od roku jest na emeryturze. Zdecydowanie nie ma jednak czasu na nudę. Pracuje w redakcji polskiej gazety, gdzie zajmuje się działem ogłoszeń. Lubi chodzić do kasyna. Jest osobą dobroduszną, prawdomówną i lojalną.

Mieszkająca w USA bohaterka wzbudziła spore zainteresowanie wśród internautów. Co o niej piszą?

"A dlaczego szuka męża w Polsce skoro mieszka 30 lat w Stanach? Rozumiem, że chce się zabawić, ale szkoda dla niej miejsca. Lepiej byłoby dać szanse innej osobie, która szuka miłości, a nie zabawy".

"Po wczorajszym skrócie odcinka ma u mnie ogromnego minusa. Docinki ma temat finansów są bardzo nie na miejscu, a tym bardziej w przypadku nowo poznanej osoby".

"Bożena właśnie szuka miłości w swoim rodzinnym kraju. Za granicą udał jej się tylko biznes. Czy to źle, że jest zaradną kobietą sukcesu? Bez prawa do miłości?".

Barbara

Mieszka w Sosnowcu. Dwa lata temu przeszła na emeryturę, która okazała się dla niej udręką, dlatego postanowiła wrócić do pracy. Barbara lubi gotować, rozwiązywać krzyżówki i jeździć na samochodowe wycieczki. Od zawsze jej pasją było też szycie oraz projektowanie ubrań. Choć była mężatką, nie znalazła prawdziwej miłości. Czuje się bardzo samotna. Jej zaletami są: szczerość, prawdomówność oraz gospodarność. Kocha zwierzęta i ma dwa psy ze schroniska.

Jak podoba się internautom?

"Jest sobą, jest ogarnięta. Czekamy na lepszą fryzurę, żeby wydobyć urodę, która jest!".

"Ja bym Pani Basi zmieniła troszkę fryzurę na taką bardziej z pazurem".

"Na mnie ta Pani zrobiła najlepsze wrażenie ale ogólnie wszyscy jak na razie raczej pozytywni. Panie jakby "barwniejsze" od Panów ale może Panowie też się rozkręcą".


INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy