Reklama

Jestem pełna sprzeczności

Niezwykła, silna kobieta, która nie lubi utartych ścieżek. Od lat uznawana za jedną z najpiękniejszych polskich aktorek. Renata Dancewicz nie boi się niepopularnych poglądów i uwielbia... karciany blef.

Jest doskonałą aktorką i najlepszą brydżystką wśród aktorek. Odznaczono ją brązowym medalem Polskiego Związku Brydża Sportowego.

Na studia aktorskie dostała się za drugim podejściem. Na uczelni nie bawiła jednak długo - po drugim roku została dyscyplinarnie skreślona z listy studentów. Jednak wielu aktorów mogłoby pozazdrościć Renacie Dancewicz kariery i popularności.

Symbol seksu

Debiutowała w 1993 r. jako Anka w "Samowolce" Feliksa Falka. Wystąpiła w wielu kasowych filmach -"Ekstradycja", "Pułkownik Kwiatkowski", "Tato". Od lat jest jedną z gwiazd popularnego serialu "Na Wspólnej".

Reklama

Uważana jest za symbol seksu współczesnego kina. Jej bohaterki są zawsze obiektem westchnień, dla których płeć brzydka traci głowę.

Niepokorna optymistka

- Bardzo często czuję się szczęśliwa, bo jestem lekkomyślną optymistką, nie martwię się na zapas i nie mam dylematów - przyznaje aktorka.

Jej uroda może zwieść, bo idzie w parze z twardym, bezkompromisowym podejściem do życia. Unika "czerwonych dywanów", strzeże życia osobistego. Deklaruje się jako feministka i ateistka.

- Zwykle chcemy mieć życie łatwe i spokojne. Mnie taki stan usypia. Wolę iść pod górkę. Jestem pełna sprzeczności. Dlaczego mam być spójna oraz konsekwentna? Nie jestem systemem filozoficznym.

Duch rywalizacji

Od lat grywa w brydża i to jest jej wielka pasja. Ma opinię twardej i trudnej rywalki.

- Moja miłość do brydża wzięła się z przywiązania do starych, tradycyjnych rzeczy - wyjaśnia. - Gra w brydża to jest coś takiego, co mi się nigdy nie nudzi - coś może się zawsze zmienić, poprawić lub omsknąć. To trochę psychologii, dużo matematyki, można też blefować...

JBJ

- - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - -

21 sierpnia TVP Kultura przypomni film Kazimierza Kutza z 1995 roku, "Pułkownik Kwiatkowski", w którym Renata Dancewicz wystąpiła u boku: Marka Kondrata, Zbigniewa Zamachowskiego, Adama Ferencego, Artura Barcisia i Krzysztofa Globisza. To na widok jej nagich piersi w jednej ze scen płakał Marek Kondrat.

Zobaczcie tę słynną scenę (Uwaga! Tylko dla widzów pełnoletnich):


Tele Tydzień
Dowiedz się więcej na temat: Renata Dancewicz | aktorka | serial | film
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy