Telekamery "Tele Tygodnia" 2010
Reklama

Czwarte podejście do Telekamery

- Zależy mi na zwycięstwie - Michał Olszański, prowadzący "Ekspres reporterów" nie ukrywa, że marzy mu się statuetka Telekamery. Dziennikarz już po raz czwarty otrzymał nominację do nagrody "Tele Tygodnia". Czy pokona tegorocznych konkurentów, przekonamy się już 25 stycznia.

Olszański otrzymał nominację w kategorii "osobowość - informacje i publicystyka". Oprócz niego o statuetkę Telekamery walczą również: Jarosław Gugała, Piotr Kraśko, Maciej Orłoś i Anita Werner.

Właśnie w prezenterce TVN-u Olszański upatruje najpoważniejszego konkurenta:

- W ubiegłym roku przegrałem minimalnie z Bogdanem Rymanowskim. Wiadomo że ludzie z TVN-u maja mocne wsparcie, to jest młoda widownia, wszyscy pikają tymi smsami... Dlatego myślę, że w tym roku poważną rywalką będzie Anita Werner - prognozuje Olszański i dodaje, że "zawsze wygrywa w kategorii kartek pocztowych".

Reklama

- Moja publiczność to są często prości ludzie z prowincji, gdzie nie docierają nowe technologie (...) Powiedziano mi w zeszłym roku, że gdyby liczyć głosy na kartkach pocztowych, to ja bym wygrał w cuglach - zauważa dziennikarz, znany też z radiowej Trójki oraz z programu "Pytanie na śniadanie", w którym tworzy parę z Anną Popek.

"Ekspres reporterów", za który Olszański otrzymał w tym roku nominację do Telekamery, to według niego program ludzkiej "samopomocy".

- Idea jest prosta. My nie pokazujemy nieszczęścia, żeby nim epatować. To nie jest tak, że jak komuś urwało nogę, to my pokazujemy, że mu urwało nogę. Nas interesuje, co się dzieje z tym człowiekiem. W jaki sposób próbuje sobie dać radę z tym problemem. Nie szukanie sensacji - uważa Olszański i dodaje, że sekretem popularności "Ekspresu reporterów" jest to, że zwraca się on wprost do widza z apelem: "Zobaczcie, życie jest trudne: są choroby, nieszczęścia, wypadki. Ale musimy się wspierać". - I ludzie cudownie na to reagują - dodaje dziennikarz.

- Mam poczucie, że walczę o najwyższe laury. Byłem do tej pory dwa razy drugi, raz - trzeci...(...) Zależy mi na zwycięstwie. Nie będę skromnie mówił, że sam udział... Udział? Wiadomo...Pierre de Coubertain miał rację, ale.. sukces byłby wspaniały - kończy Olszański.

Michał Olszański: Walczę o najwyższe laury

Anita Werner: Dyskretny urok siły charakteru

Jarosław Gugała: Polityka nie jest najważniejsza


Przypominamy, że tym roku żadna stacja telewizyjna nie pokaże gali Telekamery "Tele Tygodnia" 2010. Ceremonię będzie można obejrzeć tylko u nas! INTERIA.PL przeprowadzi bezpośrednią transmisję! Zapraszamy!!!

Telekamery 2010 on Facebook


INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: telekamera | ekspres | Michał Olszański
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy