Sprawa Polańskiego
Reklama

Prokurator kłamał w filmie o Polańskim

Prokurator David F. Wells, który w filmie dokumentalnym o Polańskim powiedział, że radził prowadzącemu jego sprawę sędziemu, aby zerwał z reżyserem umowę o łagodnym potraktowaniu i wymierzył mu surowy wyrok, oświadczył w środę, że kłamał.

"Zmyśliłem to, aby wszystko lepiej wyglądało. Kłamałem" - powiedział Wells agencji AP i dodał, że przykro mu z tego powodu.

Prokurator przeszedł na emeryturę ponad dwa lata temu.

Jego rewelacje w filmie "Roman Polański: Wanted and Desired" nadanym w USA przez telewizję HBO, stały się podstawą do wniesienia przez adwokatów reżysera wniosku o umorzenie sprawy jako prowadzonej z naruszeniem praworządności.

Wniosek ten, oddalony w lutym br. przez sąd w Los Angeles, mógł się stać - jak się komentuje - powodem podjęcia przez prokuraturę w Los Angeles bardziej energicznych kroków w kierunku ekstradycji Polańskiego. Został on aresztowany w Zurychu w sobotę, kiedy przyjechał tam na festiwal filmowy.

Reklama

Amerykański adwokat reżysera Chad Hummel odmówił komentarzy po wyznaniu Wellsa.

Więcej informacji na ten temat znajdziecie w naszym raporcie specjalnym!

INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: Roman Polański | prokuratura
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama