Plus Camerimage 2010
Reklama

Neeson może nie dojechać

Wizyta Liama Neesona na festiwalu Plus Camerimage stoi pod dużym znakiem zapytania. W czwartek, 2 grudnia, w Bydgoszczy aktor ma odebrać Nagrodę im. Krzysztofa Kieślowskiego. A wszystkiemu winna... pogoda.

O problemach aktora z przylotem do Polski powiedziała dziennikarzowi INTERIA.PL Agnieszka Wójtowicz-Vosloo, która jest reżyserką najnowszego filmu Neesona "After.Life". Produkcję obejrzy dzisiaj (2 grudnia) festiwalowa publiczność.

Organizatorzy czynią wszelkie starania, aby umożliwić aktorowi przylot do Polski, ale zamiecie śnieżne dotarły dzisiaj do Wielkiej Brytanii i są problemy na lotniskach.

Nie tylko przyjazd Neesona stoi pod znakiem zapytania. Na konferencję prasową, dotyczącą filmu "Wenecja", nie dotarł dzisiaj Jan Jakub Kolski. Nadal nie wiadomo, czy przesunięty pokaz filmu "Flamenco flamenco" Carlosa Saury dojdzie do skutku - hiszpański reżyser również ma problemy komunikacyjne.

Reklama

Przypomnijmy, że Liam Neeson ma odebrać w Bydgoszczy odebrać Nagrodę im. Krzysztofa Kieślowskiego.

Ceremonię wręczenia tego wyróżnienia poprowadzi Grażyna Torbicka, następnie festiwalowa publiczność będzie miała okazję obejrzeć najnowszy film Neesona "After.Life", którego projekcje aktor (jeśli przybędzie) zapowie z reżyserką Agnieszką Wójtowicz-Vosloo oraz autorem zdjęć Anastasem N. Michosem.

Nagroda, stworzona na cześć polskiego reżysera, stanowi wyraz uznania dla Liama Neesona za jego wybitne osiągnięcia w sztuce filmowej, które odzwierciedlają przekonania Kieślowskiego na temat uniwersalnej prawdy o człowieczeństwie i ludzkich emocjach.

Wśród dotychczasowych laureatów nagrody znaleźli się m.in. Ralph Fiennes, Irene Jacob, Charlize Theron, Isabelle Huppert i Julia Ormond.

Festiwal Plus Camerimage zakończy się w sobotę, 5 grudnia.

Zobacz nasz raport specjalny o festiwalu!

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: wizyta | aktor | Plus Camerimage | Camerimage | Liam Neeson
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy