To one poprowadzą tegoroczne Oscary!
Amy Schumer, Regina Hall i Wanda Sykes poprowadzą tegoroczną galę wręczenia Oscarów - wynika z nieoficjalnych informacji portalu Variety.
Jak informuje portal Variety, producent oscarowej gali, Will Packer, od tygodni prowadzi rozmowy z kandydatami i kandydatkami na gospodarza tegorocznej imprezy. Jednym ze scenariuszy na uatrakcyjnienie gali jest trzyaktowa formuła, w której w każdej godzinie uroczystości widzowie show będą zabawiani przez innego prowadzącego.
Jednym z kandydatów na gospodarza tegorocznych Oscarów miał być gwiazdor serialu "Mad Men" - Jon Hamm - który w weekend zrezygnował jednak z dalszych negocjacji.
Oficjalne zaprezentowanie prowadzącego (lub prowadzących) zaplanowanej na marzec galę odbędzie się we wtorek w porannym programie “Good Morning America". Amy Schumer zamieściła w niedzielę na swoim Instagramie galerię swoich zdjęć, sugerując "wielkiego newsa".
Komiczka i aktorka Amy Schumer ma na swoim koncie ma już występy w kilku filmach, własny serial komediowy ("Inside Amy Schumer"), nagrodę Grammy oraz obecność na liście 100 najbardziej wpływowych ludzi magazynu "Time".
Z kolei Regina Hall to aktorka znana z roli Brendy Meeks w serii "Straszny film". Telewizyjna widownia kojarzy ją również z serialu "Allly McBeal".
Trzecia z mających poprowadzić tegoroczną galę Oscarów - Wanda Sykes - to najbardziej doświadczona z całej trójki artystka. Komiczka, aktorka i scenarzystka znana jest jako twórczyni telewizyjnego formatu "The Chris Rock Show". Kojarzymy ją także z aktorskich występów w serialach "Pohamuj entuzjazm" i "Sprawa idealna".
Według "Hollywood Reporter" oglądalność gali oscarowej w 2021 r. - kiedy w kategorii najlepszy film zwyciężył "Nomadland" Chloe Zhao - spadła do 10,4 mln widzów, podczas gdy w 2020 r. - wygrana "Parasite" Bonga Joon-ho - wynosiła 23,6 mln widzów. "ABC z pewnością ma nadzieję na odwrócenie tego trendu w bieżącym roku" - ocenił opiniotwórczy portal.
W 2019 r. - po tym, jak z roli prowadzącego galę oscarową zrezygnował oskarżony o homofobię komik Kevin Hart - decyzją Akademii po raz pierwszy od 30 lat ceremonia odbyła się bez gospodarza ani gospodyni. W 2020 r. postanowiono powtórzyć tę formułę. Jak argumentowali wówczas członkowie Akademii, uroczystość bazującą na "osobowościach sław wręczających nagrody" oglądało 30 mln widzów w Stanach Zjednoczonych, co oznacza "nieznaczny wzrost oglądalności" w porównaniu z rokiem 2018.
Również ubiegłoroczna ceremonia wręczenia Oscarów nie miała prowadzącego. W roli prezenterów wręczających nagrody wystąpili m.in. Bong Joon-ho, Joaquin Phoenix, Renee Zellweger, Laura Dern, Reese Witherspoon, Halle Berry, Regina King i Brad Pitt. Z powodu pandemii i związanych z nią obostrzeń część artystyczną zaprezentowano w Dolby Theatre, a nominowani oraz prezenterzy poszczególnych kategorii zgromadzili się na dworcu kolejowym Union Station w Los Angeles. Ze względu na tych nominowanych, którzy nie mogli przyjechać do Stanów Zjednoczonych, część uroczystości odbyła się poza granicami kraju.
Zobacz również:
Najlepsze filmy na walentynki! Rozwiąż quiz i zobacz, co musicie obejrzeć!
Jagoda Murczyńska nie żyje. Znawczyni kina azjatyckiego miała 39 lat
"Córka": Kto tu jest tak naprawdę zagubiony? [recenzja]
"Śmierć na Nilu": Miłość i śmierć [recenzja]
"Krime Story. Love Story": Niewymuszone i spontaniczne. Sensowne? [recenzja]
Więcej newsów o filmach, gwiazdach i programach telewizyjnych, ekskluzywne wywiady i kulisy najgorętszych premier znajdziecie na naszym Facebooku Interia Film.