Berlinale 2011
Reklama

Filmowcy wstawiają się za Panahim

Aktor Sean Penn, reżyser Paul Haggis i producent Harvey Weinstein poparli kampanię Amnesty International. Domagają mającą na celu zwolnienie z więzienia dwóch irańskich filmowców skazanych przez tamtejszy sąd na sześć lat pozbawienia wolności.

Jednym ze skazanych reżyserów jest Jafar Panahi, głośny zwolennik irańskiej opozycji. Mężczyzna został aresztowany w marcu i skazany za agitowanie przeciwko rządowi Iranu. Wyroku wysłuchał na początku grudnia razem z innym irańskim filmowcem - Mohammadem Rasoulofem, także skazanym na sześć lat więzienia.

Niedawno o uwolnienie swoich kolegów po fachu zaapelował m.in. słynny reżyser Michael Scorsese, a teraz dołączyli się Penn - laureat Oscara z rolę w filmie "Obywatel Milk", Haggis - twórca filmu "Miasto gniewu"- i Weinstein - współzałożyciel wytwórni filmowej Miramax.

Reklama

"Trudno jest mi wyobrazić sobie bycie uwięzionym na sześć lat i zakaz robienia filmów przez następne 20 lat za mówienie tego, co się myśli. Gdyby to przydarzyło się mnie, miałbym nadzieję, że wstawiliby się za mną moi przyjaciele, tak jak my teraz czujemy się zmuszeni wstawić się za Jafarem. Apeluję do władz Iranu o unieważnienie tego nieludzkiego i niesprawiedliwego wyroku" - oznajmił Paul Haggis.

"Proszę, aby ludzie na całym świecie dołączyli do Seana Penna, Harveya Weinsteina i mnie podpisując petycję Amnesty International, nawołującą do natychmiastowego unieważnienia wyroku dla Jafara Panahi i Mohammada Rasoulofa" - dodał filmowiec.

Panahi jest znany ze swoich filmów komentujących sytuację społeczną, m.in. "Krąg" ("Dayereh"), za który otrzymał Złotego Lwa w Wenecji w 2000 roku, "Talaye sorkh", które wygrało w Cannes w przeglądzie Un Certain Regard w 2003 oraz "Offside" z 2006 roku.

INTERIA.PL/PAP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy