Festiwal Filmów Fabularnych w Gdyni
Reklama

Znamy najlepszy film 50. FPFF w Gdyni! A kto zgarnął najwięcej statuetek?

Zakończył się 50. Festiwal Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni, a gala finałowa, którą poprowadzili Grażyna Torbicka i Zbigniew Zamachowski, przyniosła wiele emocji. Jakie produkcje zdobyły najwięcej statuetek, a kto sięgnął po najważniejszą nagrodę Festiwalu?

Gospodarzami gali zamknięcia 50. Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni byli Grażyna Torbicka i Zbigniew Zamachowski. Za oprawę muzyczną odpowiadała orkiestra pod batutą Jana Stokłosy.

Przewodniczącym jury Konkursu Głównego został reżyser, laureat ubiegłorocznych Srebrnych Lwów za film "Dziewczyna z igłą", Magnus von Horn. Razem z nim oceniać filmy oceniali w kolejności alfabetycznej): kompozytor Bartosz Chajdecki, scenografka i dekoratorka wnętrz Magdalena Dipont, operator filmowy Łukasz Gutt, producentka i kierowniczka produkcji Magdalena Kamińska, scenarzysta Łukasz M. Maciejewski i aktorka Grażyna Szapołowska.

Nagrodę w kategorii Muzyka wręczyli Robert Piaskowski i Bartosz Hajdecki za "znakomite wypełnienie przestrzeni danej muzyce" otrzymał Piotr Szulc. 

Reklama

W filmie "Trzy miłości" Lena (Marta Nieradkiewicz), czterdziestoletnia aktorka, świeżo po rozwodzie, chce ułożyć swoje życie na nowo. Gotowa na zmiany, szybko wpada w objęcia tętniącej nocnym życiem Warszawy, a zaraz potem Kundla (Mieszko Chomka) - młodego, charyzmatycznego studenta. Ich związek to eksplozja namiętności, w której stopniowo rozmywają się granice między bliskością i pożądaniem.

Nagrodę w kategorii Dźwięk wręczył Paweł Majcher i Sandra Drzymalska za udźwiękowienie w filmie "Wielka Warszawska" otrzymali: Teresa Bagińska, Michał Bagiński i Miłosz Jaroszek.

"Wielka Warszawska" to opowieść o młodym dżokeju marzącym o sportowej karierze. Zwieńczeniem tych marzeń jest udział w najważniejszej gonitwie w Polsce - Wielkiej Warszawskiej. Główny bohater - Krzysiek wkracza w środowisko wyścigów konnych z naiwnością nowicjusza i entuzjasty. Dopiero po pewnym czasie orientuje się, że gonitwy to siatka zależności, potężnych interesów i manipulowanie wynikami.

W kategorii Scenagrafia nagrodę wręczyła Magdalena Dipont. "Pięknym i twórczym zadaniem jest stworzenie wiarygodnego świata, w którym rozgrywa się akcja filmu" -podkreśliła jurorka. Nagrodę otrzymali: Katarzyna Sobańska i Marcel Łoziński za film "Chopin, Chopin!".

Paryż, 1835 rok. Fryderyk Chopin ma 25 lat i jest ulubieńcem paryskich salonów, arystokracji i króla Francji. Żadne znaczące wydarzenie nie może odbyć się bez jego udziału. Widzimy go podczas nocnych eskapad i afterparty po koncertach. Zazwyczaj pełnego energii, przykrywającego chorobę żartem. Jego życie ucieka, jednak Fryderyk nie zwalnia.

W kategorii Filmów krótkometrażowych, nagrodę wręczył Mirosław Baka. Nagrodę otrzymał film "Slap!!" w reżyserii Mikołaja Piszczana.

W tej produkcji pogubiony mężczyzna znajduje ujście swoich emocji w brutalnych zawodach slap fightingowych. W poszukiwaniu uznania stopniowo przekracza kolejne granice nie zważając na konsekwencje.

Nagrodę Publiczności wręczyła Patrycja Gałązka-Struzik w towarzystwie Marka Koterskiego. Statuetka trafiła w ręce Piotra Domalewskiego, reżysera filmu "Ministranci"

Tytułowymi bohaterami filmu są nastolatkowie sfrustrowani obojętną postawą dorosłych i instytucji Kościoła wobec niesprawiedliwości społecznej. Ministranci postanawiają wdrożyć własny, nietypowy plan odnowy moralnej. Uzbrojeni w młodzieńczy bunt i własną interpretację Pisma Świętego zakładają podsłuch w konfesjonale, aby lepiej poznać swoich sąsiadów.

W kategorii Montaż nagrodę wręczyła Magdalena Kamińska i Katarzyna Herman. "Za rytm, precyzję i wrażliwość wobec bohaterów" - brzmiało uzasadnienie wręczenia nagrody dla Agnieszki Glińskiej za film "Ministranci".

W kategorii Zdjęcia, nagrodę wręczył Łukasz Gutt ze słowami: "za odwagę, za poszukiwanie formy, za portret artysty". Nagroda powędrowała do Tomasza Naumiuka za film "Franz Kafka". Nagrodę zadedykował m.in. Agnieszce Holland.

"Franz Kafka" to opowieść o wrażliwym człowieku, którego lęki i dylematy mocno rezonują z dzisiejszym młodym pokoleniem. Reżyserka podąża śladami swojego bohatera, budując z najważniejszych momentów jego życia niezwykłą mozaikę. Franz Kafka - młody człowiek uwięziony w koszmarze biurokratycznej codzienności, przypominającej dzisiejszą rzeczywistość pracowników wielkich korporacji. Wegetarianin z wyboru - zanim stało się to powszechne. Syn despotycznego ojca uwikłany w kruche relacje z kobietami. Pogrążony w egzystencjalnym kryzysie na długo przed tym, kiedy samotność stała się efektem ubocznym mediów społecznościowych.

Nagrodę za Najlepszy scenariusz wręczył Łukasz Maciejewski - zeszłoroczny laureat nagrody za scenariusz do "Białej odwagi". W uzasadnieniu podkreślił: "za scenariusz, który jest pełen empatii i dramaturgicznej precyzji" i przekazał statuetkę w ręce Piotra Domalewskiego za film "Ministranci".

Nagrodę za najlepszą drugoplanową rolę męską otrzymał Andrzej Konopka za występ w filmie "LARP. Miłość, trolle i inne questy". Statuetkę otrzymał z rąk Leszka Bonny i Andrzeja Chyry

Nastoletni Sergiusz jest nierozumiany w swojej rodzinie. Jego hobby wywołuje raczej śmiech niż podziw, a rodzinie, w szczególności, ojcu, trudno jest brać chłopaka na poważnie. W świecie LARP-ów Sergiusz jest odważnym elfem, który wzbudza podziw i lęk. Jego rzeczywistość zaczyna się zmieniać, gdy w szkole pojawia się piękna Helena - popularna dziewczyna, która skrywa pewną tajemnicę... 

Nagrodę w kategorii Charakteryzacja wręczyli: Katarzyna Gruszecka-Spychała i Robert Więckiewicz. Statuetka trafiła w ręce Gabrieli Polakovej za film "Franz Kafka"

Kolejna nagroda powędrowała do aktorki docenionej za Najlepszą kobiecą rolę drugoplanową - Karoliny Rzepy za film"Nie ma duchów w mieszkaniu na Dobrej".  Nagrodę wręczyła dwukrotna laureatka nagrody aktorskiej w Gdyni - Joanna Kulig.

"Nie ma duchów w mieszkaniu na Dobrej" to historia czwórki rodzeństwa na progu dorosłości, która próbuje zachować bliskość, mimo, że każde z nich mierzy się z własnymi lękami, samotnością i emocjonalnymi problemami. 

Nagrodę w kategorii Kostiumy otrzymały Magdalena Biedrzycka i Justyna Stolarz za film "Chopin, Chopin!" z rąk Agaty Kozierańskiej-Burdy i reżyserki Olgi Hajdas z uzasadnieniem: "są takie wspaniale wykonane prace, które można określić słowami: precyzyjna, misterna, koronkowa robota".

Laureatką Platynowych Lwów została Ewa Braun - scenografka, kostiumografka i dekoratorka wnętrz, profesorka sztuki, wykładowczyni Wydziału Scenografii Akademii Sztuk Pięknych w Warszawie, a w latach 1999-2023 Państwowej Wyższej Szkoły Filmowej, Telewizyjnej i Teatralnej im. L. Schillera w Łodzi, gdzie pod jej kierunkiem powstało 120 etiud studenckich. Laureatka Oscara za dekorację wnętrz do "Listy Schindlera" Stevena Spielberga (wraz z Allanem Starskim, 1994) oraz Nagrody za scenografię na 12. FPFF za film "Cudowne dziecko" Waldemara Dzikiego (wraz z zespołem scenografów i dekoratorów wnętrz, 1987). 

Współpracowała przy ponad 60 filmach kinowych i telewizyjnych oraz serialach z wybitnymi polskimi i zagranicznymi reżyserami i reżyserkami.

"W tym roku Platynowe Lwy otrzyma artystka obdarzona wyjątkową filmową wrażliwością, a przy tym niezwykle precyzyjna w swoich działaniach. W misternych światach, które kreuje na planie, gra każdy szczegół, faktura, kolor i kształt. 'Praca w filmie jest odbywaniem niezwykłej podroży w czasie' - mówi Ewa Braun, a ja już się cieszę na wspólną podróż z laureatką w Gdyni - podkreślała Dyrektorka Artystyczna, Joanna Łapińska, gdy ogłoszono, kto w tym roku otrzyma to szczególne wyróżnienie. 

Podczas odbierania nagrody, artystka otrzymała długie brawa.

Debiut reżyserski lub drugi film: nagrodę w tej kategorii wręczyła reżyserka Mara Tankovich i Borys Lankosz z uzasadnieniem: "nagradzamy film zrobiony na własnych zasadach. Nagradzamy odwagę mówienia o osobistym, bolesnym doświadczeniu. Nagradzamy kunsztowną formę formę i romantyczny gest, dzięki którym łatwiej przychodzi nam na wszystko "gwizdać". Nagrodę otrzymał Sebastian Pańczyk za film "Północ Południe".

Filmowa opowieść hybrydowa, łącząca formę musicalu z elementami filmu muzycznego i osobistego dokumentu. Centralnym bohaterem i narratorem historii jest Quebo - znany artysta, który zniknął ze sceny, a teraz wraca, by opowiedzieć o swojej walce z chorobą afektywną dwubiegunową.

Nagrodę za Najlepszy debiut aktorski wręczyła Anna Dymna oraz Aleksandra Kosiorek. "Za magnetyczną obecność, która nie pozwala widzowi na oderwanie wzroku od ekranu" - nagroda powędrowała do Filipa Wiłkomirskiego za rolę w filmie "Brat".

"Brat" to poruszająca opowieść o kobiecie i rodzinie wystawionej na próbę w świecie przemocy, niespełnionych ambicji i narastającego chaosu. 14-letni Dawid opiekuje się młodszym bratem i próbuje sprostać oczekiwaniom matki, która chce wyrwać się z toksycznej przeszłości i zacząć od nowa, bez męża osadzonego w więzieniu. Choć chłopak ma talent i siłę, to w codzienności rozpiętej między szkołą, domem i ulicą coraz trudniej mu zachować kontrolę. Wszystko komplikuje się jeszcze bardziej, gdy w ich życie wkracza Konrad - jedyny dorosły, któremu Dawid naprawdę ufa.

Nagrodę w kategorii Główna rola męska wręczyła Grażyna Szapołowska - tegoroczna jurorka festiwalu. "Za subtelne wykreowanie postaci jednego z najwybitniejszych artystów XX wieku, który na ekranie staje się prawdziwym człowiekiem" otrzymał wyróżnienie Idan Weiss za stworzenie niezapomnianego obrazu głównego bohatera w filmie "Franz Kafka".

Nagrodę w kategorii Główna rola kobieca, wręczyła Magdalena Marszałkowska i Marcin Dorociński. "Za charyzmę i stworzenie postaci, która pulsuje życiem" - zaczął uwielbiany aktor, by za chwilę ogłosić, że nagrodę otrzymała Matylda Giegżno za film "Światłoczuła".

Główną bohaterką filmu jest Agata, która pracuje  z nastoletnią młodzieżą w ośrodku wychowawczym i czerpie z życia pełnymi garściami - nie przeszkadza jej w tym nawet brak wzroku. Na jej drodze staje utalentowany fotograf i wspólnie zaczynają inspirującą podróż ku poszukiwaniu akceptacji i odwadze bycia sobą. Agata uczy Roberta odbierać świat za pomocą wszystkich zmysłów. On uczy ją otwartości na to, co nowe, nieznane.

Nagroda Złoty Pazur im. Andrzeja Żuławskiego z rąk Joanny Łapińskiej powędrowała do reżyserki Emi Buchwald i producenta filmu Jerzego Kapuścińskiego za film "Nie ma duchów w mieszkaniu na Dobrej".

Konkurs Perspektywy - Nagroda za wkład artystyczny: została wręczona przez Mariusza Włodarskiego i Annę Ziętek, za "odwagę twórczą w obnażaniu swoich najciemniejszych i najjaśniejszych stron i wielowymiarową, autorską kreację, która wciąga widza do niezwykłego labiryntu, utkanego z emocji, marzeń i koszmarów". Nagroda powędrowała w ręce Kuby Grabowskiego ("Quebonafide") za film "Północ Południe", choć została odebrana przez Sebastiana Pańczyka.

W kategorii Reżyseria wyróżniona została Emi Buchwald za film "Nie ma duchów w mieszkaniu na Dobrej". Statuetkę wręczyli Tomasz Sygut i Wojciech Marczewski ze słowami "dla rezyserki, która wraz z niesamowitą obsadą zdołała uchwycić bardzo wspólczesny stan emocji, który często przypisujemy do nowego pokolenia, ale tak naprawdę odzwierciedla nasz ponadczasowy strach przed samotnością".

Szafirowe Lwy - Najlepszy film konkursu Perspektywy: nagroda wręczona została dopiero po raz drugi w pięćdziesięcioletniej historii Festiwalu. Nagrodzony został film "za połączenie subtelnych kreacji aktorskich z urzekającym obrazem i stworzenie sugestywnej wizji świat, w której raj i więzienie stają się nie do odróżnienia", czyli "Glorious Summer"  w reżyserii Heleny Ganjalyan i Bartosza Szpaka.

Upalne lato, renesansowy pałac. Trzy kobiety trwają w beztroskim stanie zawieszenia, a enigmatyczny system spełnia wszystkie ich życiowe potrzeby — zapewnia jedzenie, rozrywkę i narzędzia do ciągłego samodoskonalenia. Istnieje tylko jedna zasada: nie wolno im przekroczyć otaczającego posiadłość muru.

"Glorious Summer" to autorskie ujęcie dystopijnej rzeczywistości, w której wolność i pełnia przeżywania są ceną za spokój, bezpieczeństwo i brak odpowiedzialności.

W kategorii Srebrne Lwy nagrodę wręczyli Kamila Dorbach i Krzysztof Zanussi. Ta wyjątkowa nagroda powędrowała do Agnieszki Holland i ekipy współtwórców za film "Franz Kafka".

Złote Lwy to najbardziej wyczekiwana nagroda wieczoru, która została wręczona przez Martę Cienkowską i jury pod kierownictwem Magnusa von Horna. Marta Cienkowska podkreśliła, ze zgadza się ze słowami Agnieszki Holland, która mówiła, ze polskie kino powinno sięgać po trudne kwestie i odważne tematy, a przede wszystkim powinno być mocne. Przewodniczący jury podkreślił, że jako grupa podejmująca tegoroczne decyzje dotyczące nagród, byli bardzo zgodni i podziękował za tegoroczne filmy. 

"Wielka nagroda Złote Lwy w tym roku trafia do filmu, który będąc świetną rozrywką, jednocześnie potrafi opowiadać o tym, jaką ogromną moc i jaki wielki wpływ może mieć religia na młode, otwarte umysły. (...)". Statuetkę otrzymał film w reżyserii Piotra Domalewskiego "Ministranci".

Nagrody 50. Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni:

Złote Lwy:  

Piotr Domalewski za film "Ministranci"

Szafirowe Lwy - Najlepszy film konkursu Perspektywy: 

Helena Ganjalyan i Bartosz Szpak za film "Glorious Summer"

Srebrne Lwy:

Film "Franz Kafka"

Platynowe Lwy:

Ewa Braun

Reżyseria: 

Emi Buchwald za film "Nie ma duchów w mieszkaniu na Dobrej"

Złoty Pazur: 

Emi Buchwald i Jarzy Kapuściński za film "Nie ma duchów w mieszkaniu na Dobrej"

Konkurs Perspektywy - Nagroda za wkład artystyczny: 

Kuba Grabowski "Queonafide" za film "Północ Południe"

Główna rola męska: 

Idan Weiss za film "Franz Kafka"

Główna rola kobieca:

Matylda Giegżno za film "Światłoczuła"

Scenariusz:

Piotr Domalewski za film "Ministranci" 

Zdjęcia:

Tomasz Naumiuk za film "Franz Kafka" 

Muzyka:

Piotr Szulc w filmie "Trzy miłości" 

Drugoplanowa rola męska:

Andrzej Konopka za film "LARP. Miłość, trolle i inne questy" 

Drugoplanowa rola kobieca:

Karolina Rzepa za film "Nie ma duchów w mieszkaniu na Dobrej"

Montaż:

Agnieszka Glińska za film "Ministranci"

Dźwięk: 

Teresa Bagińska, Michał Bagiński i Miłosz Jaroszek w filmie "Wielka Warszawska" 

Scenografia:

Katarzyna Sobańska i Marcel Łoziński za film "Chopin, Chopin!" 

Kostiumy:

Magdalena Biedrzycka i Justyna Stolarz za film "Chopin, Chopin!" 

Charakteryzacja:

Gabriela Polakova za film "Franz Kafka"

Profesjonalny debiut aktorski:

Filip Wiłkomirski za film "Brat"

Debiut reżyserski lub drugi film:

Sebastian Pańczyk za film "Północ Południe"

Nagroda publiczności:

Film "Ministranci"

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL