Reklama

Tajemnicze odkrycie w domu Gene’a Hackmana. Nowe tropy i pytania śledczych

Choć od śmierci Gene'a Hackmana minęły dwa miesiące i wiele niewiadomych zostało wyjaśnionych i znane są już przyczyny nagłego odejścia aktora i jego żony Betsy Arakawy, nowe informacje w sprawie nie przestają rzucać nowego światła na sprawę. Najnowsze zdjęcia z wnętrz posiadłości małżeństwa rzucają nowe światło na to, jak wyglądały ostatnie dni życia pary.

Dom pełen chaosu. Co działo w willi Gene'a Hackmana tuż przed jego odejściem?

Dwa miesiące temu świat obiegła smutna wiadomość o śmierci legendy Hollywood. Gene Hackman odszedł w wieku 95 lat. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że kilka dni wcześniej zmarła również jego żona Betsy Arakawa. Dziś wiadomo, że Hackman odszedł w wyniku problemów zdrowotnych, a jego żona zmarła na skutek zakażenia wirusem związanym ze środowiskiem, w którym mieszkali.

W jakim stanie był dom? Niedawno opublikowane w sieci zdjęcia przez biuro szeryfa hrabstwa Santa Fe ukazują wnętrza willi, świadczą o wielkim nieładzie - porozrzucane przedmioty, opakowania po lekach, ubrania i niepościelone łóżka. Teraz okazuje się, że w jednym z pomieszczeń zabezpieczono przedmiot, który mógł być powiązany z niedawnym urazem, którego mógł doznać przed śmiercią Hackamn lub Arakawa. To fragment materiału oraz opatrunek, które zostały zabezpieczone w celach wyjaśnienia okoliczności zdarzeń.

Reklama

Śledczy nie łączą tych znalezisk z bezpośrednią przyczyną odejścia pary. Ich celem jest jednak zrekonstruowanie ostatnich dni życia małżeństwa i ustalenie, w jakich okolicznościach doszło do pogorszenia stanu zdrowia obojga.

Ostatni raz przed kamerą. Betsy Arakawa i nagranie, które porusza

Wraz z ujawnionymi zdjęciami do mediów trafił także krótki zapis wideo, na którym widać Betsy Arakawę. Nagranie pochodzi sprzed kilku dni przed ich odejściem i przedstawia kobietę w pozornie dobrej kondycji. Z późniejszych ustaleń wynika, że jej stan zdrowia pogorszył się w wyniku kontaktu z niekorzystnym czynnikiem obecnym w otoczeniu willi.

Gene Hackman od dłuższego czasu zmagał się z chorobami przewlekłymi, które z czasem zaczęły się nasilać. Oficjalnie wykluczono udział osób trzecich, a śledczy podkreślają, że ich celem nie jest sensacja, lecz pełne wyjaśnienie sprawy i oddanie należnego szacunku zmarłym.

ZOBACZ TEŻ: 

Star Wars Celebration w Tokio trwa. "Gwiezdne wojny" to nieskończony świat

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Gene Hackman
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama