Partnerka Ashtona Kutchera ofiarą zbrodni. Sprawca był nieuchwytny przez lata
22 lutego 2001 roku Hollywood było wstrząśnięte informacją o śmierci początkującej modelki Ashley Ellerin. 21-latka zaczęła się właśnie spotykać z Ashtonem Kutcherem, gwiazdą "Różowych lat 70.". Dzień wcześniej mieli się udać na imprezę po rozdaniu nagród Grammy. Jej śmierć przez długi czas pozostawała zagadką. Kilka lat później oskarżono o nią Michaela Gargiulo. Okazało się, że mężczyzna był także sprawcą wielu innych zbrodni.
W programie "48 Hours" stacji CBS przyjaciel Ellerin Chris Duran wspominał, że był on świadkiem jej pierwszego spotkania Gargiulo. "Zmieniałem oponę i nagle pojawił się ten koleś... Dobrze wyglądał... Zatrzymał się i spytał, czy nie potrzebuję pomocy" - mówił. Po chwili dołączyła do nich Ellerin, która mieszkała nieopodal.
"Ona była piękna, on był przystojny. Powiedziałem, że potrafię zmienić oponę. [Gargiulo] rozmawiał więc z Ashley. Pogadali, poflirtowali, wymienili się numerami i tak się poznali" - kontynuował.
Jak wspominali znajomi dziewczyny, mężczyzna wielokrotnie starał się kontaktować z Ellerin. Później zaczął zjawiać się niezapowiedziany lub wpatrywał się w jej okna przez długi czas. Podczas jednej z imprez po prostu przyszedł, usiadł i obserwował dziewczynę. A ta nie mogła narzekać na brak adoratorów. Wśród z nich był między innymi 23-letni Ashton Kutcher, gwiazdor popularnego sitcomu "Różowe lata 70.".
21 lutego aktor miał zabrać Ellerin na imprezę po gali rozdania nagród Grammy. Zjawił się przed jej mieszkaniem spóźniony o dwie godzin. Zapukał do jej drzwi, ale nikt nie odpowiedział. 18 lat później podczas zeznań przed sądem stwierdził, że uznał, iż dziewczyna była na niego zła. Zajrzał przez okno do środka. W mieszkaniu panował bałagan. Jego uwagę przykuła czerwona plama na podłodze. Pomyślał, że to rozlane wino — wiedział, jak imprezowała Ellerin i jej znajomi. Kutcher stwierdził, że dziewczyna obraziła się na niego i wyszła gdzieś ze znajomymi. Pojechał samotnie na afterparty po rozdaniu Grammy.
Następnego ranka ciało dziewczyny odkryła jej współlokatorka Jennifer Desisto. Przerażona wybiegła z mieszkania. Dopiero w swoim aucie zdołała zawiadomić policję. Ellerin została zamordowana chwilę po wyjściu spod prysznica. Zadano jej 47 ran. Policja zaraz skontaktowała się z Kutcherem. Ustalono, że rozmawiał z nią o 20.24 przez telefon i przepraszał za spóźnienie. Chwilę później miało dojść do zbrodni. Znajomi Ellerin byli przekonani, że musiała ona znać swojego sprawcę i sama wpuściła go do domu. Potwierdziła to policja — nic nie wskazywało, że doszło do włamania.
Pierwszym podejrzanym był Mark Durbin, początkujący aktor i zarządca mieszkania, w którym mieszkała Ellerin. Mieli romans, a ostatni raz spotkali się wieczorem w dniu jej śmierci. Durbin zgodził się na współpracę ze służbami i szybko wykluczono go z kręgu podejrzanych. Duran wspomniał o Gargiulo. Większość znajomych ofiary nie znała nawet jego imienia i nazwiska. Policja nie poświęciła mu także większej uwagi.
Policjanci z Los Angeles przypomnieli sobie o nim, gdy okazało się, że był on związany z ofiarą innego niewyjaśnionego morderstwa. 13 sierpnia 1993 roku zginęła 18-letnia Tricia Pacaccio. 17-letni wówczas Gargiulo był przyjacielem jej brata. Dzięki nowoczesnej technologii odkryto ślady jego DNA na ciele ofiary. Nie było to jednak bezpośrednim dowodem jego winy. Służby nie mogły nic zrobić.
Przełom nastąpił 28 kwietnia 2008 roku. W nocy zaatakowano 26-letnią Michelle Murphy. Mimo odniesionych ran kobiecie udało się przepędzić napastnika. Zaraz zawiadomiła policję, która zabezpieczyła miejsce zbrodni. Ślady DNA wskazywały jednoznacznie na Gargiulo. Aresztowano go następnego dnia. Okazało się, że mieszkał w budynku obok Murphy. Ze swoich okien widział jej sypialnię. Szybko powiązano go także z czwartą zbrodnią — zabójstwem 32-letniej Marii Bruno, do którego doszło 1 grudnia 2005 roku. Kobieta była jego sąsiadką. W areszcie przechwalał się, że zabił przynajmniej dziesięć razy.
Proces Gargiulo rozpoczął się w maju 2019 roku. Sąd oskarżył go o zabójstwo dwóch kobiet i usiłowanie zabójstwa trzeciej. Wśród świadków był między innymi Kutcher. Zeznawała także Murphy, która przyznała, że po 10 latach od ataku wciąż boi się zostawać sama w domu. Przysięgli nie mieli wątpliwości. Zgodnie z prawem stanu Kalifornia 16 lipca 2021 roku Gargiulo został skazany na śmierć. 6 września 2024 roku w Illinois rozpoczął się jego proces w sprawie Pacaccio. Zgodnie z prawem tego stanu grozi mu wyrok dożywotniego pozbawienia wolności.