ZDJĘCIA | Poniedziałek, 29 marca 2021 (13:26)
Dzisiaj takich artystów już nie ma i takich filmów już się nie robi. "Wrzeciono czasu" to malarsko sfotografowana opowieść o upływie czasu, o marzeniach, o miłości do drugiego człowieka i najprostszych radościach obcowania z przyrodą. Andrzej Kondratiuk stworzył ze swoją żoną Igą Cembrzyńską "filmowy pamiętnik". Reżyser mówił o sobie, że jest "artystą osobnym". "Odpowiednia dawka seksu, mordobicia, łez - sądzę, że takie filmy też potrafiłbym zrobić. Tylko po co?" - wyznał w jednym z wywiadów. Mija 25 lat od premiery filmu "Wrzeciono czasu".
1 / 5
Opowieść zaczyna się zimą. Filmowiec Andrzej (w tej roli Andrzej Kondratiuk) i aktorka Marynia (Iga Cembrzyńska) przyjeżdżają na daczę. Po raz ostatni byli tu dziesięć lat temu. Powrót po tak długiej nieobecności skłania do wspomnień. Nazajutrz Andrzej ustawia kamerę i filmuje Marynię, a potem wspólny toast "za miłość". Niebawem przyjeżdża brat reżysera (Janusz Kondratiuk) z matką. Wszyscy wspominają zmarłego ojca. Marynia musi jednak wkrótce opuścić towarzystwo i jechać na premierę do teatru.
Źródło: East News