ZDJĘCIA | Środa, 10 lutego 2021 (11:44)
W walentynki w kinach królują komedie romantyczne, w telewizji powtarzane są natomiast klasyczne filmy o miłości - począwszy od "Przeminęło z wiatrem" do "Czterech wesel i pogrzebu". Ale uwaga! Są filmy, na które lepiej nie zabierać dziewczyny i nie namawiać na seans ukochanego. Przed wami nasza subiektywna lista najgorszych filmów o miłości.
1 / 9
W zdobywcy Złotej Maliny dla najgorszego filmu w roku 1995 - "Barwach nocy" - Bruce Willis wciela się w przechodzącego załamanie psychiatrę, który stara się rozwikłać zagadkę brutalnego morderstwa swojego przyjaciela i kolegi po fachu. Przy okazji rozpoczyna romans z tajemniczą Rose (Jane March), powiązaną z jednym z pacjentów zabitego. O "Kolorze nocy" zrobiło się głośno głównie z powodu śmiałych scen erotycznych z Bruce'em Willisem i Jane March. Nie zmieniały one jednak szowinistycznej wymowy filmu oraz przekraczającego wszelkie granice zdrowego rozsądku końcowego punktu zwrotnego. Roger Ebert przyznał w swej recenzji, że "został najzwyczajniej ogłupiony". Z kolei David Sterritt ironizował: "Myśleliście, że Bruce Willis nie zagra łebskiego psychiatry? Mieliście rację". Niektórzy zachęcali jednak do seansu. Na przykład David Parkinson stwierdził, że "film jest tak okropny, że nie można go przegapić".
Źródło: East News