ZDJĘCIA | Środa, 9 grudnia 2020 (15:43)
Obchodzący 60. urodziny Kenneth Branagh, niegdyś zwany złotym chłopcem brytyjskiego teatru, wydawał się być niepodzielnym królem lat 80. i 90. Był jasną gwiazdą sceny i ekranu, szanowanym reżyserem, a nawet regularnym obiektem zainteresowania tabloidów - najpierw jako mąż i były mąż Emmy Thompson, a później wieloletni partner Heleny Bonham Carter. Obecnie jest jednym z najbardziej utytułowanych brytyjskich reżyserów i aktorów. Brytyjska Akademia Filmowa (BAFTA) przyznała mu prestiżową nagrodę Michael Balcon Award za wybitny wkład na rzecz kina. Otrzymał też tytuł szlachecki za działalność na rzecz teatru i społeczności Irlandii Północnej od królowej Elżbiety II.
1 / 8
Debiutem Branagha za reżyserskim sterem była filmowa adaptacja szekspirowskiej sztuki "Henryk V”, w której również wystąpił. Nominacje do licznych nagród, w tym Oscara, sprawiły, że znany dotąd bardziej jako aktor Branagh zaczął otrzymywać kolejne propozycje reżyserskie. Wkrótce też wyszły spod jego ręki takie filmy, jak: "Umrzeć powtórnie", "Przyjaciele Petera", kolejna adaptacja szekspirowska "Wiele hałasu o nic", “Frankenstein” oraz czarno-biały obraz “W środku mrocznej zimy”. Z repertuaru szekspirowskiego Branagh wyreżyserował jeszcze entuzjastycznie przyjętego przez krytykę "Hamleta" (cztery nominacje do Oscara), "Stracone zachody miłości" oraz "Jak wam się podoba".
Źródło: East News