ZDJĘCIA | Wtorek, 29 września 2020 (17:14)
James Dean obok Marilyn Monroe oraz Elvisa Presleya jest jedną z ikon amerykańskiej kultury popularnej. Zginął w wieku zaledwie 24 lat. Ten "Buntownik bez powodu" wpisał się w poczet nieśmiertelnych gwiazd kina. W środę, 30 września, przypada 45. rocznica śmierci aktora.
1 / 8
John Lennon powiedział kiedyś, że bez Jamesa Deana Beatlesi nigdy by nie powstali, a Elvis Presley nazwał go geniuszem. Choć w swoim dorobku miał jedynie trzy role główne, Ameryka zwariowała na punkcie przystojniaka, który stał się ikoną popkultury i symbolem nonkonformizmu.
Źródło: Reporter