ZDJĘCIA | Poniedziałek, 2 grudnia 2019 (17:56)
Britney Spears stwierdziła, że była "głupia i zbuntowana", Nicolas Cage wyjaśnił, że był "pijany do nieprzytomności", z kolei gwiazdor sitcomu "Byle do dzwonka" Mario Lopez pogrzebał swe małżeństwo już podczas... wieczoru kawalerskiego.
1 / 10
Piosenkarka Britney Spears (L) i jej przyjaciel z dzieciństwa Jason Alexander (P) pobrali się w 2004 roku w Las Vegas. Po 55 godzinach małżeństwo zostało jednak anulowane. Niedługo potem piosenkarka wyznała w rozmowie z "E!News", że po prostu była "głupia i zbuntowana i nie zważała na konsekwencje swoich czynów". 15 lat później do sprawy wrócił Alexander. "Alkohol jest narkotykiem, kawa jest narkotykiem, papierosy też są narkotykiem. Tak, byliśmy pod wpływem tych narkotyków" - powiedział w wywiadzie dla "ABC News".
Źródło: Getty Images