Reklama

Miałem kilka wpadek

Gerard Butler wyznaje, że pił alkohol, kiedy byłem niepełnoletni, opowiada o swojej miłości do marchewek i zdradza, jaką piosenkę zaśpiewałby na karaoke. Brytyjski miesięcznik "Empire" zaprosił aktora do rozmowy na kilka niezbyt poważnych tematów.

Urodzonego w Szkocji aktora, który w młodości porzucił studia prawnicze, by grać początkowo w teatrze, a następnie w filmach, znamy m.in. z "300", "Drakuli 2000", "Władców ognia", "P.S. Kocham cię", "Wyspy Nim" czy "Prawa zemsty".

Szanowanemu w środowisku filmowym Butlerowi zdarzały się też wpadki. W 2011 roku został dwukrotnie nominowany do nagrody Złotej Maliny, przyznawanej najgorszym filmom i aktorom.

Brytyjski miesięcznik "Empire" zaprosił go do rozmowy na kilka niezbyt poważnych tematów. Przeczytajcie, co śmieszy Gerarda Butlera oraz o co poprosiłby w celi śmierci.

Reklama

Czy kiedykolwiek świadomie złamałeś prawo?

Gerard Butler: - Piłem alkohol, kiedy byłem niepełnoletni, poza tym kilka innych wpadek, o których nie warto nawet wspominać. Nie sądzę, żebym złamał prawo więcej razy, niż typowy Szkot.

Kiedy ostatnim razem wyszedłeś w trakcie filmu?

- To było rok temu w Los Feliz w Los Angeles. Tytułu filmu pod żadnym pozorem wyjawić nie mogę, ponieważ ludzie, którzy go zrobili, mają wielką władzę. To było tak, jakbym patrzył na ekran małego telewizora, który na dodatek był brudny. Pomyślałem, że mogę spędzić czas w o wiele lepszy sposób.

Jakie jest twoje ulubione warzywo?

- Marchewka. Jako dziecko uwielbiałem obgryzać ją dookoła, by dotrzeć do wewnętrznego rdzenia, tego małego korzenia. Byłem prawdziwym fanem obgryzania.

Kogo zagrałeś w swojej pierwszej szkolnej sztuce?

- Grałem jednego z Trzech Króli, przybywających do Betlejem. Byłem tym, który przynosi mirrę. Cały czas myślałem: dlaczego nie przynoszę czegoś, co ma jakąś wartość? Jaką mam motywację? Czułem, że jestem predestynowany do zagrania innego króla. Mój bohater powinien mieć trzystu żołnierzy i skopać wrogom tyłki! Tamta sztuka wydawała mi się nudna.

Ile to jest pół kwarty mleka?

- Oczekujesz prawdziwej odpowiedzi? Okej, szczerze mówiąc właśnie napisałem sms-a do mojego kumpla Russella i zapytałem go: "Ile to jest cholerne pół kwarty mleka"? Odpisał: "Około pól litra, ale to jest system metryczny, mój drogi!".

Jaką piosenkę zaśpiewałbyś na karaoke?

- "L.A. Woman" zespołu The Doors. Ponieważ to długa piosenka, czasami można utknąć podczas fragmentów instrumentalnych. W takich momentach tańczysz sobie, a zniecierpliwieni ludzie krzyczą: "no dalej!".

Czy jest coś, co robisz zdecydowanie lepiej niż inni?

- Mój show pt. "Obcy wychodzi z brzucha Johna Hurta"! Doszedłem do takiej perfekcji w przedstawianiu tej sceny, że naprawdę wyglądam, jakby moja pięść wydostawała się z mojego brzucha. Robię wszystko, jak być powinno, oczywiście poza otwieraniem klatki piersiowej i wylewaniem morza krwi. Przedstawiam tę scenkę na przyjęciach urodzinowych i weselach.

Jaki byłby tytuł twojej autobiografii?

- "Co się, do cholery, stało?" albo "Co Butler zobaczył".

Jaki był największy pies, którego kiedykolwiek widziałeś?

- Nie wiem który był największy, ale mogę opowiedzieć ci o najdziwniejszym. Spotkałem go w Sofii, w Bułgarii, gdzie kręciliśmy "The Cherry Orchard". Pewnej nocy wyszliśmy z hotelu i zobaczyliśmy dwa psy, stojące jeden za drugim. Tylna łapa jednego z nich była jakby wetknięta w środek innej. Do dziś zastanawiam się, co to było. Obydwa psy były unieruchomione. Patrzyły na nas z wywieszonymi językami, jakby chciały powiedzieć: "hej, wiemy, że to strasznie pokręcone".

Jaki byłby twój ostatni posiłek w celi śmierci?

- Stek z groszkiem. I gotowanymi ziemniakami. Później pudding z kremem. Nie piję, ale myślę, że poprosiłbym o butelkę szampana. I o kobietę. Tak byłoby idealnie. "Skończyłeś?" "Nie, czekam na mój szesnasty deser!".

Masz jakiś ulubiony dowcip?

- Przychodzi facet do lekarza i mówi: "Doktorze, nie jestem gejem, ani nic z tych rzeczy, ale za każdym razem, kiedy patrzę w lustro, jestem bardzo podniecony". Lekarz mu na to odpowiada: "Nic dziwnego, wyglądasz jak baba".

W skali o 1 do 10, jak bardzo owłosiony jest twój tyłek?

- Chyba będę się asekurował i odpowiem, że 5. Idealnie pośrodku!

Wielkie dzięki za rozmowę.

Empire
Dowiedz się więcej na temat: Gerard Butler | karaoke | miesięcznik | wpadki
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy