Reklama

Jakub Gierszał: Chłopak z wężem

​Pracę przy komedii obyczajowej "PolandJa" Jakub Gierszał zapamięta na długo. W większości scen partnerował mu wąż boa. Aktor potrzebował nieco czasu, by oswoić się z gadem i przełamać swój strach.

​Pracę przy komedii obyczajowej "PolandJa" Jakub Gierszał zapamięta na długo. W większości scen partnerował mu wąż boa. Aktor potrzebował nieco czasu, by oswoić się z gadem i przełamać swój strach.
Jakub Gierszał w scenie z filmu "PolandJa" /materiały dystrybutora

W składającej się kilku nowel "PolandJi" przypadła ci rola Artura. Co mógłbyś o nim powiedzieć?

Jakub Gierszał: - Artur to młody chłopak, właściwie mógłby być moim rówieśnikiem. Nie uzyskał jeszcze w życiu pełnej niezależności, pomieszkuje z mamą, stara się studiować, pracować dorywczo. Sporo imprezuje i działa spontaniczne w zależności od swoich potrzeb. Kiedy po jednej z imprez znajduje prawdziwego węża w swoim mieszkaniu, musi w końcu ponieść konsekwencje swoich wygłupów. Oczywiście to nie jest koniec świata i sytuacja graniczna, dlatego ta opowieść to bardziej mrugnięcie okiem do widza.

Reklama

Jak zareagowałeś na informację, że twoim partnerem na planie będzie wąż?

- Kiedy Cyprian Olencki, reżyser i scenarzysta, zaproponował mi, bym zagrał z wężem, zaciekawiło mnie to. W końcu, jak często otrzymuje się taką propozycję? Gdy pierwszy raz zetknąłem się z wężem na próbie, to przez chwilę chciałem się wycofać. Pomyślałem sobie: "Dobra, trudno. Przeliczyłem się. Jednak nie zrobię tego filmu". Po dłuższym czasie udało mi się jednak przełamać, ale to nie była bułka z masłem.

Czy wąż płatał wam na planie jakieś figle?

- Na planie wąż parokrotnie, zupełnie nagle i niespodziewanie, otwierał dość szeroko swoją paszczę i, dosłownie, syczał. Kiedy dość zaniepokojony pytałem się, co się dzieje, odpowiadano mi, żebym się nie przejmował, bo on tylko sobie ziewa... No cóż, czy naprawdę tylko ziewał? Wątpię. Osobiście preferuję jednak mniej egzotyczne zwierzęta.

Prywatnie, jakie do tej pory miałeś zwierzęta? Czy masz teraz jakiegoś pupila?

- Niestety mój obecny tryb życia nie pozwala mi na posiadanie zwierząt. Myślę, że byłyby ze mną dość smutne. Bardzo dużo wyjeżdżam i często się przemieszczam. Ale uwielbiam zwierzęta i chyba z wzajemnością! Po realizacji filmu 'PolandJA' pojechałem do Berlina do kuzynki i ku mojemu zdziwieniu, okazało się, że razem z nią zamieszkał Louis, wąż boa. Naprawdę się wtedy uśmiałem. Kuzynka była dość zdziwiona moją rozległą wiedzą na temat tych gadów.

W "PolandJi" zagrała plejada gwiazd: Jerzy Radziwiłowicz, Iza Kuna, Michał Żurawski, Roma Gąsiorowska, Katarzyna Zawadzka, Ewa Błaszczyk, Borys Szyc, Grzegorz Małecki, Janusz Chabior, Szymon Bobrowski i Marek Bukowski. Jeśli chodzi o Gierszała, ten występuje w duecie z Pawłem Domagałą.

Akcja filmu rozgrywa się w ciągu 24 godzin, podczas których bohaterowie przeżywają pasmo zabawnych perypetii, radykalnie zmieniających ich życie. "PolandJa" w kinach od 17 lutego.

Rozmawiał Andrzej Grabarczuk (PAP Life).

INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: Jakub Gierszał | Polandja
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy