Reklama

Czasem mnie irytuje

Andrzej Grabowski jest artystą wszechstronnym: gra w teatrze, filmach i serialach, występuje jako kabareciarz, wydał nawet płytę. 21 grudnia odbędzie się jubileusz 40-lecia pracy artystycznej aktora. Z tej okazji będzie można zobaczyć go w pięciu rolach w sztuce "Czechow żartuje".

Premiera spektaklu "Czechow żartuje" odbędzie się 21 grudnia w Teatrze 6. Piętro w Warszawie, Andrzej Grabowski będzie świętował jubileusz 40-lecia pracy artystycznej, a w spektaklu zagra aż pięć różnych ról.

Scenariusz spektaklu oparty został na motywach wszystkich jednoaktówek rosyjskiego dramatopisarza. W jednej z nich bohater, stary komik - grany przez Andrzeja Grabowskiego - przy okazji benefisu rozlicza się z życiem.

"Wobec tego ja nie muszę się rozliczać z siebie. Rozliczam się tekstem Czechowa i to mi wystarczy" - mówi aktor w rozmowie z reporterką RMF FM. Opowiada też o tym, czy irytuje go, gdy ludzie mówią o nim "Ferdek Kiepski", o nowym filmie Wojtka Smarzowskiego na podstawie prozy Jerzego Pilcha i o najbliższej premierze "Czechow żartuje".

Reklama

Cały wywiad z aktorem przeczytaj na stronie www.rmf24.pl!

Katarzyna Sobiechowska-Szuchta: Czechow na jubileusz - czyj to był pomysł?

Andrzej Grabowski: - W Teatrze 6. Piętro gram od jakiegoś czasu na prośbę Żeni Korina i Michała Żebrowskiego. Żenia zapytał, co chciałbym zagrać na jubileusz i wybrałem właśnie Czechowa, bo jeszcze nigdy go nie grałem. I doszliśmy do wniosku, że taki będzie benefis. Więc pomysł był wspólny.

Jubileusze, benefisy... Pan je lubi?

- Trudno lubić jubileusz czterdziestolecia pracy artystycznej. Gdyby to było chociaż dwudziestolecie...

Robi pan jakieś podsumowania? Rozliczenia?

- Nie. Nie robię. Nie uważam i bardzo bym nie chciał, żeby to był koniec mojej pracy czy koniec kariery. A na dodatek ostatnią jednoaktówką, którą gramy, jest "Łabędzi śpiew". Ona jest w ogólne rzadko grana. I to jest jednoaktówka o jubileuszu aktora. (...) Tam jest bardzo dużo prawdy. Wobec tego ja nie muszę się rozliczać się z siebie. Rozliczam się tekstem Czechowa i to mi wystarczy.

Rozmawiałam ostatnio z Jerzym Pilchem, m.in o filmie "Pod Mocnym Aniołem", który już widział. Mówi, że to doskonały film, ale jeśli jest postać, która jest absolutnie "jego", to jest to doktor Granada, którego pan gra.

- Znam Jurka 45 lat. To całe moje dorosłe życie. Łatwiej się gra postać napisaną przez człowieka, którego zna się od podszewki. Wiem jak myśli, wiem jak dowcipkuje. Wiem kiedy ironizuje i wiem, kiedy go to boli. Ja zresztą czytałem audiobooka "Pod Mocnym Aniołem". Byłem bardzo zadowolony z tego nagrania. Jurkowi, ku mojemu zaskoczeniu, też się podobało. A co do filmu. Na pomysł, żeby zrobić ekranizację "Pod Mocnym Aniołem" wpadliśmy z producentem Jackiem Rzehakiem 10 lat temu. Pilch miał wiele obaw. Ale mi też mówił, że jest z tego filmu bardzo zadowolony.

Irytuje pana, gdy ludzie mówią o panu "Ferdek Kiepski"?

- Czasem mnie irytuje, ale zwykle udaje mi się włączyć logiczne myślenie. Dla wielu ludzi, którzy oglądają wyłącznie telewizję, do końca życia pozostanę Ferdynandem Kiepskim. A poza tym doszedłem do wniosku, że jeżeli sitcom jest pokazywany od 15 lat i ciągle zbiera 3,5 miliona osób przed telewizorem, jeżeli z najbardziej pogardzanego polskiego programu stał się dla niektórych kultowym serialem, jeżeli tak wiele nam mówi o nas samych, o naszych przywarach, wadach i złych przyzwyczajeniach - to naprawdę nie można tego nie docenić.

- Jeszcze jedno. Kiedyś po spotkaniu w Piekarach Śląskich podeszła do mnie zapłakana kobieta, bardzo biedna emerytka, która stwierdziła, że ta postać daje jej wiele radości i szczęścia. I pomyślałem, że wobec tego mam gdzieś tych, którzy na hasło "Kiepscy" wydymają z pogardą usta.

Czego panu życzyć na 40-lecie?

- W tym wieku to głównie zdrowia. Chociaż tego trzeba życzyć w każdym wieku, ale nie w każdym wieku się to docenia.

Zdrowia zatem i wszystkiego dobrego na święta.

- Bardzo dziękuję.


Rozmawiała Katarzyna Sobiechowska-Szuchta, RMF FM

Chcesz poznać lepiej swoich ulubionych artystów? Poczytaj nasze wywiady, a dowiesz się wielu interesujących rzeczy!

Ciekawi Cię, co w najbliższym czasie trafi na ekrany - zobacz nasze zapowiedzi kinowe!

Chcesz obejrzeć film? Nie możesz zdecydować, który wybrać? Pomożemy - poczytaj nasze recenzje!

RMF FM
Dowiedz się więcej na temat: Andrzej Grabowski
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy