Reklama

Zmarł pisarz i scenarzysta filmowy Aleksander Minkowski

W wieku 83 lat w Warszawie zmarł pisarz i scenarzysta filmowy Aleksander Minkowski - poinformował w poniedziałek jego przyjaciel, reżyser Stanisław Jędryka. Minkowski był autorem powieści dla młodzieży i scenariusza serialu "Szaleństwo Majki Skowron".

W wieku 83 lat w Warszawie zmarł pisarz i scenarzysta filmowy Aleksander Minkowski - poinformował w poniedziałek jego przyjaciel, reżyser Stanisław Jędryka. Minkowski był autorem powieści dla młodzieży i scenariusza serialu "Szaleństwo Majki Skowron".
Aleksander Minkowski (1933-2016) /Maria Szypowska /East News

Aleksander Minkowski urodził się 27 lutego 1933 r. w Warszawie. Podczas wojny trafił wraz z rodzicami na zesłanie do leżącej na północy sowieckiej republiki Komi. Po powrocie do Polski uczęszczał do liceum we Wrocławiu, a następnie studiował filologię rosyjską na Uniwersytecie Warszawskim.

Jest autorem wielu książek m.in. "Droga do Niury", także przeznaczonych dla młodzieży, takich jak "Szaleństwo Majki Skowron" czy "Gruby", na podstawie których powstały seriale telewizyjne oparte na kanwie jego scenariuszy. Jego debiut prozatorski miał miejsce w 1956 r. w "Przeglądzie Kulturalnym". W tym okresie współpracował również z czasopismem "Po prostu". W 1959 r. w katowickim Teatrze Śląskim im. Wyspiańskiego wystawiono sztukę "Fałszerz i jego córka", której Minkowski był współautorem.

Reklama

W kolejnych latach pracował jako reportażysta w tygodniku "Świat", gdzie m.in. współtworzył tom reportaży ze Związku Radzieckiego "Pięć tysięcy kilometrów przyszłości". Później wykładał na amerykańskim Uniwersytecie Columbia. Był także związany z tygodnikiem "Tu i teraz", a w latach 70. pełnił funkcję wiceprezesa warszawskiego Związku Literatów Polskich. Przez lata był prezesem polskiej sekcji IBBY oraz m.in. redaktorem naczelnym tygodnika "Skandale".

- Aleksander Minkowski zmarł w jednym z warszawskich szpitali. Od pewnego czasu zmagał się z chorobą nowotworową. Mówię o tym z wielkim bólem, bo oprócz tego, że był scenarzystą moich dwóch seriali "Szaleństwo Majki Skowron" i "Zielona miłość", był moim zdaniem wybitnym pisarzem, szczególnie w tej twórczości dla dzieci i młodzieży. Na postawie jego powieści powstawały znane obrazy dla młodych, takie jak także np. serial "Gruby" - powiedział Stanisław Jędryka.

Jak zaznaczył znali się dosyć długo i poza współpracą scenariuszowo-filmową byli zaprzyjaźnieni również na gruncie prywatnym. - Wiedziałem, że trudnych momentach mogę na niego liczyć, podobnie jak on na mnie. Będę go wspominał jako pełnego entuzjazmu, życzliwego innym, inteligentnego, mądrego człowieka. Bardzo rzutkiego i gotowego do niesienia pomocy ludziom, którzy jej potrzebują - opowiadał reżyser.

Przyznał, że Minkowski był mu bliski także przez to, że bohaterami większości z jego filmów są dzieci lub są one im jakoś poświęcone. - A on robił to samo. Oczywiście w jakiejś innej formie czy stylu. A nasz wspólny serial "Szaleństwo Majki Skowron" stał się już nawet pewnego rodzaju klasykiem. Ta Majka zaistniała wśród młodych ludzi, stając się jakimś wzorem. I Minkowski tworzył właśnie takich bohaterów, którzy jakoś przekroczyli te bariery czasowe. Stworzył postacie, które nadal mogą być wzorcem do naśladowania dla młodych - podkreślił Jędryka.

Przypomniał, że Minkowski napisał również wiele książek dla dorosłych, poświęconych "różnym trudnym problemom". - Był bardzo płodnym pisarzem, ze świetnie opanowanym warsztatem. Jest to na pewno w naszej literaturze ktoś cenny, ktoś o kim warto mówić i warto pamiętać - podsumował przyjaciel zmarłego.

PAP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy