Reklama

Złota Palma w Cannes dla "Winter Sleep" Nuri Bilge Ceylana

Złotą Palmę tegorocznego festiwalu w Cannes otrzymał w sobotę, 24 maja, film "Winter Sleep" ("Zimowy sen") tureckiego reżysera Nuri Bilge Ceylana.

Przyznanie głównej nagrody tej właśnie produkcji wzbudziło kontrowersje.

Brytyjczyk Timothy Spall otrzymał, zgodnie z przewidywaniami, nagrodę za najlepszą rolę męską w filmie "Mr Turner" w reżyserii Mike'a Leigha. Amerykanka Julianne Moore otrzymała z kolei nagrodę za najlepszą rolę żeńską w filmie "Maps to the stars", który wyreżyserował David Cronenberg.

Za najlepszą reżyserię nagrodzono Amerykanina Bennetta Millera za film "Foxcatcher". Nagroda za najlepszy scenariusz przypadła Rosjanom Andriejowi Zwiagincewowi i Olegowi Nieginowi za produkcję "Lewiatan".

Reklama

Nagrodę Jury otrzymali ex aequo Kanadyjczyk Xavier Dolan za film "Mommy" i Jean-Luc Godard za film "Adieu au langage". Nagrodę Grand Prix festiwalu w Cannes otrzymało dzieło "Le meraviglie" Włoszki Alice Rohrwaher.

Wielkie emocje i kontrowersje

Przyznanie Złotej Palmy poetyckiemu dramatowi Ceylana wywołało od razu kontrowersje. Wielu recenzentów sugeruje, że jurorom mogło zabraknąć śmiałości, by uhonorować tą prestiżową nagrodą film "Mommy" ("Mamusia") najmłodszego uczestnika tegorocznego konkursu - zaledwie 25-letniego Kanadyjczyka Xaviera Dolana.

Dramat "Mommy" - o kobiecie, która z trudem wychowuje nastoletniego syna cierpiącego na zespół nadpobudliwości psychoruchowej - wywołał na festiwalu sensację i uważany był przez wielu recenzentów za głównego faworyta konkursu.

Po premierze w Cannes nagrodzony został najdłuższymi owacjami - oczarowani widzowie klaskali na stojąco przez ponad dwanaście minut, co zdarza się bardzo rzadko.

Szefowa tegorocznego jury, sławna nowozelandzka reżyserka Jane Campion przyznała, że uważa Dolana za "młodego geniusza". Inny członek jury, znany duński reżyser Nicolas Winding Refn dodał, że film Kanadyjczyka był również jego zdaniem "rewolucyjny pod względem formy". Następnie wyjaśnił jednak, że turecki dramat "Zimowy sen" zrobił na nim jeszcze większe wrażenie i wzruszył go do łez.

"Pod koniec projekcji płakałem" - powiedział Refn. "Zabrakło nam nagród, bo znakomitych filmów było za dużo" - podkreśliła Campion na konferencji prasowej po uroczystym rozdaniu nagród.

Marek Gładysz, RMF FM

Ciekawi Cię, co w najbliższym czasie trafi na ekrany - zobacz nasze zapowiedzi kinowe!

Chcesz obejrzeć film? Nie możesz zdecydować, który wybrać? Pomożemy - poczytaj nasze recenzje!

RMF FM
Dowiedz się więcej na temat: Złota Palma | Cannes | Festiwal Filmowy w Cannes
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy