Reklama

"Zimna wojna" z Europejską Nagrodą Filmową za montaż

Europejska Akademia Filmowa ogłosiła w czwartek, 15 listopada, laureatów tegorocznych nagród technicznych. Najlepszy w kategorii montaż okazał się Jarosław Kamiński za pracę przy "Zimnej wojnie".

Europejska Akademia Filmowa ogłosiła w czwartek, 15 listopada, laureatów tegorocznych nagród technicznych. Najlepszy w kategorii montaż okazał się Jarosław Kamiński za pracę przy "Zimnej wojnie".
Tomasz Kot i Borys Szyc w scenie z "Zimnej wojny" /materiały prasowe

Obraz Pawła Pawlikowskiego jest faworytem tegorocznych Europejskich Nagród Filmowych. Jest nominowany we wszystkich najważniejszych kategoriach: film, reżyseria, scenariusz, aktorka i aktor.

Jury w składzie Luca Bigazzi, Dasza Daniłowa, Dadi Einarsson, Mattias Eklund, Marcelle Genovese, Malina Ionescu, Monica Rottmeyer i Christopher Slaski napisało w uzasadnieniu nagrody za dla Kamińskiego, że "montaż 'Zimnej wojny' jest znaczący i emocjonalny, niemal poetycki, co podkreśla zmysłowość opowiadanej historii. Montażysta subtelnie prowadzi bohaterów przez czas, wydobywając ich oddalenie od siebie w przestrzeni, niepełność ich związku i niemożność bycia razem".

Reklama

Jarosław Kamiński, wykładowca łódzkiej szkoły filmowej, wcześniej zmontował "Idę" Pawlikowskiego, a także takie filmy jak "Jesteś bogiem" Leszka Dawida czy "Pokłosie" Władysława Pasikowskiego.

Przypomnijmy, że we wrześniu produkcja otrzymała najważniejszą nagrodę podczas 43. Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni. Poza Złotymi Lwami wyróżniono ją również nagrodami za najlepszy dźwięk (Maciej Pawłowski i Mirosław Makowski) i montaż (Jarosław Kamiński). Z kolei w maju "Zimną wojnę" nagrodzono na festiwalu filmowym w Cannes, gdzie Pawlikowski odebrał nagrodę dla najlepszego reżysera.

"Zimna wojna" to opowieść oparta na polskiej muzyce ludowej, z jazzem i piosenkami paryskich barów minionego wieku w tle, o miłości dwójki ludzi, którzy nie umieją żyć bez siebie, ale jednocześnie nie potrafią być razem. Akcja melodramatu dzieje się w latach 50. i 60. ub. wieku m.in. w Polsce, Berlinie, Jugosławii i Paryżu. Głównymi bohaterami "Zimnej wojny" są Zula (Joanna Kulig) i Wiktor (Kot), młoda dziewczyna szukająca szczęścia w powstającym zespole Mazurek (bliskim polskiemu Mazowszu) i dojrzały mężczyzna, pianista, jej instruktor. W "Zimnej wojnie", której scenariusz napisali Pawlikowski i świętej pamięci Janusz Głowacki, występują też m.in. Agata Kulesza, Borys Szyc i Adam Woronowicz.

Produkcja określana jest m.in. jako najbardziej osobiste dzieło Pawła Pawlikowskiego lub jego wyraźnie polski, a jednocześnie najbardziej uniwersalny film. Reżyser, który wyjechał z Polski, gdy miał 10 lat, zadedykował nowy obraz swoim rodzicom. Główni bohaterowie - Zula i Wiktor - noszą ich imiona.

Pawlikowski to laureat jedynego w historii Oscara dla Polski w kategorii najlepszy film nieanglojęzyczny. Otrzymał go w 2015 roku za "Idę". Główną bohaterką filmu była Anna (Agata Trzebuchowska), młoda nowicjuszka, sierota wychowana w zakonie, tuż przed złożeniem ślubów odwiedzająca ciotkę Wandę (Agata Kulesza), swoją jedyną żyjącą krewną, od której dowiaduje się, że jest Żydówką. Czarno-biały film - podobnie jak "Zimna wojna" - był też nominowany za najlepsze zdjęcia.

W pozostałych kategoriach technicznych Europejskie Nagrody Filmowe otrzymały: "Dogman" (kostiumy i charakteryzacja), "Utoya, 22 lipca" (zdjęcia), "Lato" (scenografia), "Kapitan" (dźwięk), "Granica" (efekty specjalne) oraz "3 dni w Quiberon" (muzyka).

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Zimna wojna
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy