Reklama

Zbliża się festiwal filmowy w Moskwie

W konkursie, rozpoczynającego się 21 czerwca, 23. Międzynarodowego Festiwalu Filmowego w Moskwie nie będzie, po raz pierwszy w historii tej imprezy, żadnego filmu rosyjskiego. Festiwal otworzy pokaz "Amelie" Jean-Pierre'a Jeuneta, a zakończy - "Moulin Rouge" Baza Luhrmana. O główną nagrodę festiwalu - statuetkę św. Jerzego - będzie walczył również film polskiego twórcy Jana Jakuba Kolskiego, "Daleko od okna".

W programie Festiwalu Filmowego w Moskwie znalazły się retrospektywa twórczości Rogera Vadima oraz seria filmów dokumentalnych poświęconych ważnym reżyserom, tworzącym w ciągu ostatnich 30 lat, m.in. Adriejowi Tarkowskiemu, Ingmarowi Bergmanowi, Larsowi von Trierowi i Davidovi Cronenbergowi.

Podczas festiwalu moskiewskie muzeum filmowe zaprezentuje także retrospektywę eksperymentalnych filmów amerykańskich powstałych do 1941 roku.

Najważniejsze produkcje rosyjskie ostatniego sezonu nie zostały dopuszczone do konkursu, ponieważ były już pokazywane na międzynarodowych festiwalach filmowych lub są już rozpowszechniane w rosyjskich kinach.

Reklama

Przypomnijmy, że w zeszłym roku główną nagrodą na festiwalu w Moskwie zdobył Krzysztof Zanussi za swój film "Życie jako śmiertelna choroba przenoszona drogą płciową".

23. Międzynarodowy Festiwal Filmowy w Moskwie odbędzie się w dniach 21-30 czerwca.

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy