Reklama

Zakonnice na wielkim ekranie

"Matka Joanna od Aniołów", "Ida", "Faustyna" czy "Niewinne" - bohaterkami tych filmów są zakonnice, jakże jednak odmienne w wymowie są te obrazy. Niedawno minęło 20 lat od premiery głośnego dramatu "Pokuszenie", w którym rolę siostry Anny zagrała Magdalena Cielecka. Przy tej okazji przypominamy najsłynniejsze polskie produkcje, w których na pierwszym planie są siostry zakonne.

O filmie "Pokuszenie" (1995, premiera kinowa 15 marca 1996 roku) Barbary Sass pisano, że to wybuchowa mieszanka stalinizmu, religii i miłości. Film, którego akcja rozgrywała się w czasach stalinowskich, opowiadał historię siostry zakonnej, uwikłanej w skomplikowaną relację z duchowym. Siostra Anna (w tej roli Magdalena Cielecka) zostaje przydzielona do grupy osób, mających opiekować się dostojnikiem kościelnym, więzionym przez władze komunistyczne. Zakonnica nie zdaje sobie sprawy, że spotka człowieka, którego poznała kilka lat wcześniej - był wówczas wiejskim proboszczem, a ona jego gospodynią. Kiedy zorientował się, że dziewczyna zakochała się z nim, uciekł. Ona, chcąc być bliżej niego, wstąpiła do klasztoru. Teraz spotkali się ponownie.

Reklama

"Sass zawsze robiła ostre, feministyczne filmy, w których to kobieta była główną rozgrywającą. (...) Uważam, że 'Pokuszenie' to jeden z najlepszych polskich filmów, a na pewno najlepszy w dorobku Sass. Kreacja w 'Pokuszeniu' jest do dziś najlepszą rolą Magdaleny Cieleckiej" - powiedział w jednym z wywiadów krytyk Łukasz Maciejewski.

Wartość "Pokuszenia" doceniło jury festiwalu w Gdyni w 1995 roku. Magdalena Cielecka otrzymała wówczas nagrodę za najlepszą pierwszoplanową rolę żeńską.

Już dawno nie było filmu, który wzbudziłby aż takie emocje. Akcja dramatu "Niewinne" (2015) rozgrywa się tuż po II wojnie światowej, kiedy francuski Czerwony Krzyż prowadzi akcję repatriacji i gromadzi swoich obywateli w szpitalu. Wśród lekarzy jest młodziutka Matylda Beaulieu (Lou de Laâge). W szpitalu zjawia się siostra z oddalonego o kilka kilometrów klasztoru i błaga o pomoc dla umierającej kobiety. Problemem jest... poród jednej z zakonnic. Okazuje się, że siostry padły ofiarą zbiorowego gwałtu dokonanego przez czerwonoarmistów. Matylda chce sprowadzić pomoc, lecz Matka Przełożona (Agata Kulesza) chce za wszelką cenę ukryć tajemnicę, żeby uniknąć skandalu. Witana przez zakonnice z nieufnością, Matylda wkracza w nieznany sobie świat i zaprzyjaźnia się z siostrą Marią (Agata Buzek). Razem odkryją przerażającą prawdę, ukrytą za murami klasztoru...

W obrazie w reżyserii Anne Fontaine, obok Agaty Kuleszy, wystąpiły też inne polskie aktorki: Joanna Kulig, Eliza Rycembel, Anna Próchniak oraz Helena Sujecka. "Opowiedzieć o gwałtach, dokonanych na zakonnicach przez czerwonoarmistów tuż po II wojnie światowej, bez histerii, rzucania oskarżeń i egzaltacji. To się Anne Fontaine na pewno udało" - pisze w swej recenzji dla Interii Artur Zaborski.

Kolejna produkcja, która wzbudziła kontrowersje. "W imieniu diabła" (2011) to historia inspirowana prawdziwymi wydarzeniami w domu zakonnym betanek w Kazimierzu Dolnym. W żeńskim klasztorze zakonnice prowadzone przez Matkę Przełożoną próbują chronić się przed grzesznym światem. Po pewnym czasie na czele kobiet staje ksiądz Franciszek, który otwiera przed nimi nowe pojęcie Boga. Twierdzi, że nie tylko dusza, ale i ciało powinno doświadczyć Najwyższego. Wkrótce klasztor zostaje otoczony kolczastym drutem, nie można do niego wejść, ani wyjść, a w samym budynku odbywają się tajemnicze, niedostępne dla nikogo rzeczy. Jedna z sióstr, Anna, pozostaje nieprzekonana, co do nowej formy wyznawania wiary. Osamotniona i rozdarta wewnętrznie walczy o swoją czystość...

"Nie ma w tym filmie obrazy kościoła, sama jestem katoliczką i nie robiłam tego filmu przeciwko kościołowi. Powstał on przeciwko ludziom, którzy próbują zastraszać innych i załatwiać swoje sprawki. Wszędzie są takie sytuacje i w telewizji, w polityce i w naszym życiu filmowym" - mówiła podczas konferencji prasowej na festiwalu w Gdyni reżyserka Barbara Sass-Zdort.

To kino religijne. Film Jerzego Łukaszewicza "Faustyna" (1994) opowiada historię krótkiego, ale intensywnego życia siostry Marii Faustyny Kowalskiej.

Jest początek XX wieku i aby zostać przyjętą do klasztoru, należy wnieść posag. Faustyna (w tej roli nagrodzona na festiwalu w Gdyni Dorota Segda) już jako dziewczynka jest bardzo religijna i zbiera na to każdy zarobiony grosz. Po wstąpieniu do zakonu, bez żalu znosi trudy pracy w klasztornej piekarni. Jej pierwsze widzenie Chrystusa nie zostaje poważnie potraktowane przez władze kościelne i Faustyna zostaje "karnie" przeniesiona do klasztoru w Wilnie. Tam znajduje zrozumienie u spowiednika ks. Sopoćko, który zachęca ją do prowadzenia "Dzienniczka", w którym zakonnica opisuje swoje duchowe i mistyczne doświadczenia oraz pomaga jej w zobrazowaniu widzenia - powstaje wtedy słynny obraz Miłosierdzia Bożego. Faustyna nabawia się gruźlicy i wraca do Krakowa, gdzie umiera w wieku 33 lat.

Faustyna Kowalska została ogłoszona świętą 30 kwietnia 2000 roku. Kanonizacji dokonał papież Jan Paweł II.

"Ida" (2013) otrzymała ponad 70 nagród na całym świecie oraz Oscara w kategorii najlepszy obraz nieanglojęzyczny. Pomimo tego, to film, który od premiery wywołuje nieustanne kontrowersje i dyskusje. Przez większość krytyków filmowych produkcja oceniana jest jako wybitna, przez część jako film antypolski.

Akcja filmu Pawła Pawlikowskiego rozgrywa się na początku lat 60. XX wieku. Anna, sierota wychowana w zakonie (w tej roli debiutująca Agata Trzebuchowska) przed złożeniem ślubów poznaje Wandę Gruz (Agata Kulesza), swoją jedyną krewną. Od Wandy, która jest jej ciotką, dziewczyna dowiaduje się, że jest Żydówką i że naprawdę nie nazywa się Anna, lecz Ida Lebenstein. Poznaje następnie tragiczną historię swoich rodziców, zamordowanych podczas wojny.

"Nakręciłem czarno-biały film o potrzebie ciszy, wycofania się ze świata i kontemplacji, a teraz jestem tu - w epicentrum hałasu i uwagi świata. To fantastyczne. Życie jest pełne niespodzianek" - powiedział odbierając Oscara Paweł Pawlikowski.

"Wątek haniebnego epizodu najnowszej historii służy tu tylko za tło do ukazania coraz bardziej intymnej relacji między dwoma kobietami. (...) 'Ida' jest bowiem przede wszystkim opowieścią o wątpliwościach własnej wiary (w Boga, w siebie samego, w miłość, w przebaczenie)" - napisał Tomasz Bielenia w recenzji dla Interii.

Film "Matka Joanna od aniołów" (1960) Jerzego Kawalerowicza powstał na motywach opowiadania Jarosława Iwaszkiewicza, wydanego w 1946 roku. Autorem scenariusza był Tadeusz Konwicki. Akcja utworu literackiego i filmu toczy się w XVIII wieku na Smoleńszczyźnie, w położonym na odludziu klasztorze. Miejscowe zakonnice, wraz z ich przeoryszą Joanną opętał diabeł. Z pomocą zgromadzeniu przybywa młody egzorcysta - ksiądz Suryn. Jego zabiegi, modlitwa i umartwienia okazują się jednak bezowocne. Co więcej, kapłanowi zaczyna się udzielać atmosfera dziwnego niepokoju, panująca w klasztorze. Ksiądz postanawia uleczyć ukochaną kobietę nawet za cenę grzechu śmiertelnego...

"W noweli Iwaszkiewicza zainteresowała mnie sprawa, która jest bardzo bliska nam wszystkim: sprawa uczuć. To jest film o naturze człowieka. Mimo bardzo specyficznego doboru postaci i realiów rozgrywa się w filmie konflikt uczuć ludzi w habitach o psychice ludzi bez habitów" - mówił Jerzy Kawalerowicz.

W produkcji wspaniałe kreacje stworzyli Lucyna Winnicka, która zagrała tytułową rolę matki Joanny oraz Mieczysław Voit jako młody egzorcysta, ksiądz Suryn. W 1961 roku na Międzynarodowym Festiwalu w Cannes film otrzymał Nagrodę Specjalną Jury, jednak jurorzy długo jednak zastanawiali się nad przyznaniem mu głównej nagrody - Złotej Palmy. Ostatecznie obraz przegrał z "Viridianą" Luisa Buñuela.

Ostatni film Krzysztofa Zanussiego "Obce ciało" (2014) porusza tematykę dyskryminowania osób wierzących, które pracują w korporacjach. "Dzisiaj wielkie koncerny międzynarodowe pożerają ludzi, jak to czyniły wielkie bestie Babilonu" - mówił reżyser w jednym z wywiadów.

Bohaterowie opowieści Angelo (Leonelli) i Kasia (Buzek), poznają się we Włoszech w grupie modlitewnej Focolari. Ich związek przerywa jednak powrót dziewczyny do Polski i decyzja o wstąpieniu do klasztoru. Angelo przyjeżdża do Warszawy, by nakłonić Kasię do zmiany postanowienia. Czekając na jej decyzję, podejmuje pracę w międzynarodowej korporacji. Tam mężczyzna poznaje szefową firmy - Kris (Agnieszka Grochowska). Ta bezwzględna kobieta wykorzystuje swą pozycję w firmie i bawi się nowym pracownikiem. Angelo jest ofiarą drwin i mobbingu. Okrutna szefowa po cichu odczuwa jednak fascynację głęboką wiarą swego podwładnego.

Recenzenci nie zostawili na filmie Zanussiego suchej nitki... "Mniejsza o wymowę ideologiczną. 'Obce ciało' jest filmem kiepsko napisanym i zrealizowanym po najmniejszej linii oporu - bez pomysłu, stylu, wyrazu. (...) Krzysztof Zanussi nakręcił film, w którym szacunku do widza nie ma za grosz" - napisała w recenzji dla Interii Anna Bielak.

Zakonnice w końcu trafiły do telewizji. W 2009 roku TVP postanowiła wyprodukować serial "Siostry". Tytułowe bohaterki - Prudencja, Lukrecja, Filipa, Klara i Zenobia - to zakonnice żeńskiego zakonu Sióstr Nieustającej Pomocy. Siostry to pięć bardzo różnych, silnych osobowości, zdeterminowanych, by wspólnie, mimo przeciwności losu, nieść pomoc innym. Dzieli je wszystko: wiek, wykształcenie, pochodzenie społeczne, temperament. Łączy zaś wiara w ludzi i dobro. Każda z sióstr skrywa też tajemnicę: jak trafiła do zakonu, jak odnalazła w sobie powołanie.

Serial spotkał się z umiarkowanym zainteresowaniem widzów. Nakręcono tylko jeden sezon (13 odcinków).

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Niewinne 2016 | "Ida"
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy