Reklama

Zakochana Julia Wieniawa w Paryżu. "Co za szaleństwo"!

Popularna aktorka wykorzystuje przerwę w zdjęciach do kolejnych projektów filmowych i wybrała się razem z Nikodemem Rozbickim na wycieczkę po Europie. Podczas tej podróży zakochani trafili do miejsca, które aktorka pragnęła odwiedzić od dzieciństwa, czyli do Disneylandu pod Paryżem.

Pomysł, by wybrać się samochodem w podróż po Europie, był - jak zdradził na Instagramie aktor - bardzo spontaniczny. Julia Wieniawa i Nikodem Rozbicki nie planowali dokładnej trasy wyprawy, wiedzieli tylko, że chcą zobaczyć kilka ważnych dla siebie miejsc. "Jedziemy w podróż po Europie bez konkretnego planu. Zaczynamy od Amsterdamu" - napisał w social mediach Rozbicki. Po krótkim pobycie w stolicy Holandii zakochani przenieśli się do Paryża, gdzie mieli okazję zwiedzić Luwr, Wieżę Eifla i zrobić mnóstwo romantycznych zdjęć. Pochwalili się także noclegiem w luksusowym hotelu, z okien którego roztaczał się oszałamiający widok na miasto. Odwiedzili także kultową paryską kawiarnię Cafe de Flore.

Reklama

Julia Wieniawa: Spełnione marzenie z dzieciństwa

Jak się dowiadujemy z ich najnowszych postów, przed zwiedzaniem kolejnych muzeów i atrakcji turystycznych aktorzy postanowili się rozerwać i wybrali się do parku rozrywki pod Paryżem. Jak się okazuje, dla Julii Wieniawy było to ważne wydarzenie. "DISNEYLAAAAND! Wreszcie spełniłam swoje marzenie z dzieciństwa! Co za szaleństwo! Kocham to!" - ekscytowała się aktorka.

Dla Rozbickiego była to druga wizyta w tym miejscu. Jak wyznał w najnowszym poście, bawił się równie dobrze jak wtedy, gdy był dzieckiem. "Miło tu wrócić po 20 latach. Jak byłem dzieciakiem, było najlepiej na świecie. Teraz bawiłem się jak dzieciak, czyli bez zmian" - zapewniał aktor.

Julia Wieniawa i Nikodem Rozbicki w Disneylandzie

Julia Wieniawa, by lepiej wczuć się w klimat Disneylandu, założyła na głowę opaskę uszami i czerwoną kokardą Minnie Mouse. Para zrelacjonowała w social mediach swoją przejażdżkę rollercoasterem, zwiedzanie pałacu Myszki Miki, a aktorka zdradziła, że na pamiątkę kupiła sobie lalkę Jessie z "Toy Story".

Relacja z pobytu Wieniawy i Rozbickiego w Disneylandzie bardzo spodobała się Weronice Rosati, która w komentarzu zaproponowała, by przy kolejnej takiej okazji aktorka nie jechała tam z Nikodemem, tylko wzięła ze sobą jej córeczkę. "Następnym razem weźmiesz Elę" - napisała Rosati.

Po powrocie z podróży po Europie Julia Wieniawa wraca do pracy nad swoją pierwszą płytą, którą zapowiada jej nowy singiel "Na Darmo". Z kolei Nikodema Rozbickiego prawdopodobnie zacznie pracę na planie piątego sezonu serialu "Chyłka".

PAP life
Dowiedz się więcej na temat: Julia Wieniawa
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy