Reklama

Z "Lokiego" do nowych "Gwiezdnych wojen"

Coraz realniejszych kształtów nabiera projekt kolejnego filmu z uniwersum "Gwiezdnych wojen", którego produkcją zajmie się szef Marvel Studios, Kevin Feige. Według informacji, do jakich dotarł portal "Deadline", scenarzystą tego niezatytułowanego jeszcze filmu będzie Michael Waldron.

Coraz realniejszych kształtów nabiera projekt kolejnego filmu z uniwersum "Gwiezdnych wojen", którego produkcją zajmie się szef Marvel Studios, Kevin Feige. Według informacji, do jakich dotarł portal "Deadline", scenarzystą tego niezatytułowanego jeszcze filmu będzie Michael Waldron.
Michael Waldron płynnie przejdzie z komiksowych produkcji Marvela do tworzonego przez Lucasfilm uniwersum "Gwiezdnych wojen". /Frazer Harrison /Getty Images

Tym samym Waldron płynnie przejdzie z komiksowych produkcji Marvela do tworzonego przez Lucasfilm uniwersum "Gwiezdnych wojen". Obydwie marki należą do studia Disneya, które jest głównym producentem obydwu filmowych franczyz. Dwie produkcje Marvela, do których Waldron napisał scenariusz, wciąż czekają na premierę. To serial "Loki" z Tomem Hiddlestonem w roli głównej oraz druga część komiksowego widowiska z Benedictem Cumberbatchem w roli tytułowej, czyli "Doctor Strange in the Multiverse of Madness".

Studio Disneya nie potwierdziło informacji o dołączeniu Waldrona do kolejnego fabularnego projektu związanego z "Gwiezdnymi wojnami". To kolejny z zapowiadanych filmów pełnometrażowych, jakie rozgrywać się będą w uniwersum kosmicznej Sagi. Oprócz niego będzie jeszcze reżyserowany przez twórczynię "Wonder Woman" Patty Jenkins film "Rogue Squadron" oraz niezatytułowany film w reżyserii Taikiego Waititiego. Niewykluczone też, że Waldron napisze scenariusz właśnie do niego.

Reklama

O zaangażowaniu Kevina Feige'a w projekt związany z "Gwiezdnymi wojnami" mówiło się jesienią ubiegłego roku, zanim w kinach zadebiutowała ostatnia część Sagi, film "Gwiezdne wojny: Skywalker. Odrodzenie". Miał on definitywnie zakończyć gwiezdną epopeję zapoczątkowaną w 1977 roku przez George'a Lucasa. Nie oznaczało to jednak, że legendarne uniwersum na zawsze pożegna się z kinami. Głównym zadaniem szefowej Lucasfilmu, Kathleen Kennedy, było wprowadzenie "Gwiezdnych wojen" w nową erę. Zaangażowanie Kevina Feige'a to jeden z kroków w tym kierunku.

Pomijając produkcje kinowe, o których wciąż wiadomo niewiele, świat "Gwiezdnych wojen" znakomicie radzi sobie na małym ekranie. Sukcesem była premiera na platformie Disney+ dwóch sezonów serialu "The Mandalorian". A to tylko jedna z wielu serialowych produkcji związanych z "Gwiezdnymi wojnami", które w najbliższych latach zostaną pokazane widzom. W produkcji są już m.in. seriale o Boba Fecie, Obi-Wanie Kenobim, Cassianie Andorze czy Ahsoce Tano.

PAP life
Dowiedz się więcej na temat: Gwiezdne Wojny
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy