Reklama

"Wyszyński - zemsta czy przebaczenie" w kinach od 17 września

"Prymas Tysiąclecia ciągle stawał przed dylematem: przebaczyć, czy iść drogą zemsty? Ale on szedł drogą przebaczenia" - powiedział metropolita warszawski kard. Kazimierz Nycz na konferencji zapowiadającej film "Wyszyński - zemsta czy przebaczenie".

"Prymas Tysiąclecia ciągle stawał przed dylematem: przebaczyć, czy iść drogą zemsty? Ale on szedł drogą przebaczenia" - powiedział metropolita warszawski kard. Kazimierz Nycz na konferencji zapowiadającej film "Wyszyński - zemsta czy przebaczenie".
Reżyser i producent filmu Tadeusz Syka (P), dyrektor Biura Programu „Niepodległa”, koproducent filmu Jan Kowalski (L) i metropolita warszawski kard. Kazimierz Nycz (C) podczas konferencji prasowej filmu "Wyszyński - zemsta czy przebaczenie" / Marcin Obara /PAP

Premiera filmu "Wyszyński - zemsta czy przebaczenie" zaplanowana jest w polskich kinach na 17 września. W roli ks. Wyszyńskiego występuje Ksawery Szlenkier. Partneruje mu Małgorzata Kożuchowska jako matka Róża Czacka. W filmie występują także Ida Nowakowska, Marcin Kwaśny, Lech Dyblik, Agnieszka Kawiorka, Adam Fidusiewicz, Jan Marczewski, Robert Czebotar i Mariusz Drężek. Gościnnie występuje  też założyciel wspólnoty Wojownicy Maryi ks. Dominik Chmielewski.

Film "Wyszyński - zemsta czy przebaczenie" opowiada historię księdza porucznika Stefana Wyszyńskiego - kapelana Armii Krajowej, działającego w okresie Powstania Warszawskiego pod pseudonimem Radwan III. Konferencja zapowiadająca tę produkcję odbyła się we wtorek w pawilonie kulturalnym "Niepodległa. Miejsce spotkań" w Warszawie.

Reklama

Kard. Nycz przyznał, że osobiście znał kard. Wyszyńskiego, a mimo to przez ostatnie dwa lata przygotowań do beatyfikacji sporo się o nim dowiedział.

Wyjaśnił, że film dotyka mało znanego okresu z życia kard. Wyszyńskiego. "Dla mnie praktycznie historii nieznanej, nie wstydzę się do tego przyznać" - powiedział.

Film o kardynale Wyszyńskim pokaże "młodego człowieka i księdza"

Zdaniem metropolity warszawskiego okres posługi ks. Wyszyńskiego jako kapelana Powstania Warszawskiego i jego pobyt w Laskach są doskonałym momentem, by pokazać "prymasa zwykłego, to znaczy nie postać pomnikową, tylko młodego człowieka i księdza". "Jeżeli młody widz - młody to znaczy poniżej pięćdziesiątki, bo tacy właśnie ludzie nie pamiętają prymasa Wyszyńskiego - coś się z tego filmu nauczy, to będzie wielka rzecz" - ocenił.

Nawiązując do tytułu filmu "Wyszyński - zemsta czy przebaczenie", kard. Nycz zauważył, że Prymas Tysiąclecia ciągle stawał przed tym dylematem i to nie tylko w okresie posługi kapelana Armii Krajowej.

"Kiedy się staje na froncie wobec wrogiej armii, to staje się wobec dylematu, jaką zająć postawę - przebaczyć, czy iść drogą zemsty. Ale on szedł drogą przebaczenia także wtedy, kiedy był w więzieniu i kiedy wiele razy - w latach 50., tego ostrego komunizmu - stawał wobec sytuacji, kiedy zemsta mogła mu przyjść do głowy" - przypomniał.

Podkreślił, że kard. Wyszyński walczył z tą pokusą i o to samo prosił osoby ze swojego otoczenia, m.in. te, które towarzyszyły mu w okresie internowania.

Kard. Nycz przypomniał historię nadpalonej kartki z napisem: "Będziesz miłował", którą wiatr przyniósł do Lasek z walczącej Warszawy i którą znalazł ks. Wyszyński.  "On wiele razy do tej karteczki wracał w kazaniach. To było motto jego nauczania: miłość jest najważniejsza, włącznie z miłością nieprzyjaciół" - zaznaczył.

Fragment z życia kardynała Wyszyńskiego

Szef Urzędu ds. Kombatantów i Osób Represjonowanych Jan Józef Kasprzyk zaznaczył, że film opowiada o fragmencie życia Prymasa Tysiąclecia, który ukształtował jego postawę. "Bez tego fragmentu życia księdza prymasa nie zrozumiemy jego słów, iż niepodległość jest najpiękniejszym darem, jaki Opatrzność daje ludziom, narodom i państwom" - stwierdził

Zdaniem Kasprzyka okres posługi duchowej wśród żołnierzy Powstania Warszawskiego to ten czas w życiu ks. Wyszyńskiego, który "jest nierozerwalnie związany z jego nauką, przesłaniem, które skierował do współczesnych sobie i które kieruje do nas".

"Rozmawiałem z wieloma kombatantami, weteranami walk o niepodległość, a w ostatnich dniach szczególnie z powstańcami warszawskimi, i oni mówią: zobaczymy film o naszym koledze z powstania" - podkreślił.

Kasprzyk zaznaczył, że kiedy toczą się spory o sens wybuchu Powstania Warszawskiego, przywołuje słowa kard. Wyszyńskiego, które wypowiedział w setną rocznicę wybuchu powstania styczniowego w archikatedrze św. Jana w Warszawie: "smutne są narody, które za jedyny cel stawiają dobra materialne i spokój". "Myślę, że ta opowieść, którą zobaczymy na ekranie, rozwieje wątpliwości, czy w czasie II wojny światowej można było postąpić inaczej niż ksiądz prymas, niż jego koleżanki i koledzy z AK" - zaznaczył.

Nieznana historia Stefana Wyszyńskiego

Reżyser i producent filmu Tadeusz Syka przypomniał, że data konferencji nie jest przypadkowa, bo 3 sierpnia przypada 120. rocznica urodzin kard. Stefana Wyszyńskiego i 97. rocznica jego święceń kapłańskich.

"Bardzo cieszy nas fakt, że odkrywamy nieznaną historię ks. por. Stefana Wyszyńskiego. Film to historia, bez której nie jesteśmy w stanie zrozumieć późniejszego prymasa. Bo to jest czas, kiedy on dojrzewał, kształtował swój charakter i myślę, że to bardzo wybrzmi w tym filmie" - ocenił.

Na konferencji zostały zaprezentowane autentyczne rekwizyty m.in. ornat należący do ks. por. Wyszyńskiego oraz habit matki Róży Czackiej, a także obraz z 4 marca 1944 r., na którym ks. Wyszyński podpisał się pseudonimem. Organizatorzy poinformowali, że rekwizyty te zostaną przekazane do Muzeum Jana Pawła II i Prymasa Wyszyńskiego i do Muzeum Powstania Warszawskiego.

Beatyfikacja matki Elżbiety Róży Czackiej i kard. Stefana Wyszyńskiego odbędzie się 12 września w Świątyni Opatrzności Bożej w Warszawie.

PAP
Dowiedz się więcej na temat: Wyszyński - zemsta czy przebaczenie
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy