Reklama

Wystawa "Andrzej Wajda" na Zamku Królewskim

​Niemal 40 plakatów do filmów Andrzeja Wajdy z różnych krajów świata, a także statuetki Oscara i Złotej Palmy obejrzą zwiedzający wystawę "Andrzej Wajda". Ekspozycja została otwarta we wtorek, 20 grudnia, w Galerii Wystaw Czasowych Zamku Królewskiego w Warszawie.

​Niemal 40 plakatów do filmów Andrzeja Wajdy z różnych krajów świata, a także statuetki Oscara i Złotej Palmy obejrzą zwiedzający wystawę "Andrzej Wajda". Ekspozycja została otwarta we wtorek, 20 grudnia, w Galerii Wystaw Czasowych Zamku Królewskiego w Warszawie.
Wystawa "Andrzej Wajda" w Galerii Wystaw Czasowych Zamku Królewskiego będzie czynna do 22 stycznia 2017 roku /Rafał Gruz /PAP

Ekspozycja, przygotowana przez Zamek we współpracy z Muzeum Kinematografii w Łodzi, prezentuje związki formalne i artystyczne jednego z najważniejszych polskich reżyserów filmowych z Zamkiem Królewskim w Warszawie. Jak przypomniano podczas wtorkowego spotkania twórców wystawy z dziennikarzami, od 2001 r. Wajda uczestniczył w pracach trzech kadencji Rady Powierniczej Zamku.

Widzowie zobaczą plakaty, promujące filmy Wajdy w różnych krajach - od Niemiec i Francji po Japonię, Wietnam i Kubę. Plakaty opatrzone są komentarzem samego reżysera, a także zagranicznych filmowców, aktorów i współpracowników oraz krytyków filmowych. "Wajda jest człowiekiem, który dowiódł jak można pokazać historię środkowej Europy w filmie, tak żeby człowiekiem wstrząsnęła historia bohatera. I to dotyczy każdego filmu, czy jest to 'Samson', 'Krajobraz po bitwie' czy 'Ziemia obiecana'. Zawsze dotyka problemów, akurat ważnych dla jego rodaków i pokazuje swoje stanowisko. Poprzez uczucia, fantastyczne postaci, wspaniałe charaktery i obrazy, które pozostają w naszej pamięci" - napisał o Wajdzie węgierski reżyser Istvan Szabo.

Reklama

Amerykański reżyser Steven Spielberg, autor m.in. "Listy Schindlera" podkreślił, że "miłośnicy kina uważają go za jednego z najwybitniejszych reżyserów w historii filmu. Twórcę, który wielokrotnie kierował uwagę świata w stronę kina europejskiego, starając się pokazać najszlachetniejsze wzloty i najmroczniejsze zakamarki europejskiej duszy". "Wajda przynależy do Polski, lecz jego filmy stanowią część kulturalnego dziedzictwa ludzkości" - podkreślił amerykański reżyser.

Jak powiedział kurator wystawy Tomasz Taraszkiewicz z Pracowni Działań Muzealnych, dzięki pokazaniu zagranicznych plakatów filmowych "mamy możliwość spojrzenia na filmy Wajdy z innej strony, bez obciążenia historycznego, które my, Polacy, mamy gdy oglądamy obrazy Wajdy. Widz zagraniczny jest od tej historii odciążony. Wydało nam się ciekawe, w jaki sposób te filmy były postrzegane za granicą, w jaki sposób wabiono widownię do kina".

Na wystawie znalazły się również, wypożyczone z Muzeum Uniwersytetu Jagiellońskiego w Krakowie, najbardziej prestiżowe nagrody branży filmowej, których laureatem był Wajda - Nagrodę Akademii Filmowej, popularnie nazywaną Oscarem, którego Wajda otrzymał w 2000 r. za całokształt pracy twórczej oraz statuetka Złotej Palmy, jaką artyście przyznano za obraz "Człowiek z żelaza" (1981). W ramach cyfrowego pokazu można będzie zapoznać się również z twórczością fotograficzną, graficzną i malarską słynnego reżysera. Zdjęcia, rysunki i akwarele Wajdy pochodzą z kolekcji Muzeum Sztuki i Techniki Japońskiej "Manggha" w Krakowie.

Andrzej Wajda był jednym z najważniejszych polskich reżyserów filmowych i teatralnych, jednym z twórców tzw. "polskiej szkoły filmowej". Jego prace, zwłaszcza w pierwszych latach twórczości, naznaczyły doświadczenia II wojny światowej; temat wojny, śmierci, a także "życia po katastrofie" poruszał w takich obrazach jak m.in. "Pokolenie", "Kanał", "Popiół i diament" czy "Lotna". Z kolei "Człowiek z marmuru" i "Człowiek z żelaza" ukazywały szarzyznę i patologie czasu Polski Ludowej. Do jego najwybitniejszych prac należą również ekranizacje dzieł polskiej literatury - "Wesele", "Pan Tadeusz", "Ziemia obiecana", "Brzezina" czy "Panny z Wilka".

Wystawa "Andrzej Wajda" w Galerii Wystaw Czasowych Zamku Królewskiego będzie czynna do 22 stycznia 2017 roku.

INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: Andrzej Wajda
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy