Reklama

"Wróg nr 1" triumfuje w Nowym Jorku

"Wróg nr 1" Kathryn Bigelow to najlepszy film minionego roku według krytyków filmowych z Nowego Jorku. To jedna z najbardziej cenionych grup dziennikarskich zajmujących się kinem w USA.

Nowy obraz Bigelow to oparty na faktach dramat wojenny, opowiadający o działaniach jednostki amerykańskiej marynarki wojennej, która schwytała Osamę Bin Ladena.

Według New York Film Critics Circle nowe dzieło reżyserki oscarowego hitu "The Hurt Locker. W pułapce wojny" jest lepsze niż m.in. "Lincoln" Stevena Spielberga. W bezpośrednim wyścigu o miano najlepszego reżysera Bigelow również triumfowała nad autorem "Listy Schindlera".

Jej obraz otrzymał jeszcze jedno wyróżnienie od nowojorskich krytyków - operator "Wroga nr 1", Greig Fraser, został nagrodzony za najlepsze zdjęcia.

Reklama

"Lincoln" przegrał rywalizację w trzech wymienionych kategoriach, ale cieszył się z triumfów w trzech innych. Wcielającego się w tytułowego prezydenta Stanów Zjednoczonych Daniela Day-Lewisa uznano najlepszym aktorem mijającego roku, a partnerująca mu Sally Field - grająca, jego ekranową żonę, Mary Todd, została nagrodzona za drugoplanową rolę żeńską.

Oprócz tego wyróżniono również scenarzystę filmu Spielberga, Tony'ego Kushnera.

Nagroda za najlepszą rolę żeńską trafiła w ręce Rachel Weisz za udział w brytyjskim dramacie "Głębokie błękitne morze". Dosyć niespodziewanie w kategorii najlepszy aktor drugoplanowy triumfował natomiast Matthew McConaughey, doceniony za udział w filmach "Bernie" i "Magic Mike".

Oprócz tego "Frankenweenie" Tima Burtona została uznana za najlepszą animację, a "Miłość" Michaela Haneke, która niedawno zgarnęła wszystkie najważniejsze statuetki podczas wręczania Europejskich Nagród Filmowych, została uznana za najlepszy film nieanglojęzyczny.

"The Central Park Five" nie miał sobie równych wśród dokumentów. Twórca "Jak przetrwać epidemię", David France, doceniony został natomiast w kategorii: pierwszy film.

Filmy i twórcy docenieni przez nowojorskich krytyków bardzo często odbierają później najważniejsze Oscary, więc można podejrzewać, że na przyszłorocznej ceremonii w Teatrze Kodaka prym wiodły będą właśnie filmy "Lincoln" i "Wróg nr 1".

Autorka tego drugiego dzieła otrzymała te same statuetki z rąk New York Film Critics Circle już w 2009 roku, gdy jej obraz "The Hurt Locker. W pułapce wojny" został uznany za najlepszy film, a ona otrzymała nagrodę za najlepszą reżyserię. Później triumfowała na ceremonii oscarowej w tych samych kategoriach.

Ciekawi Cię, co w najbliższym czasie trafi na ekrany - zobacz nasze zapowiedzi kinowe!

Chcesz obejrzeć film? Nie możesz zdecydować, który wybrać? Pomożemy - poczytaj nasze recenzje!

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Wróg numer jeden | wróg
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy