Reklama

Wreszcie odebrał Platynowe Lwy

Roman Polański odebrał we wtorek, 6 grudnia, w Paryżu polską nagrodę filmową - Platynowe Lwy - za całokształt dokonań twórczych. Wręczenie wyróżnienia nastąpiło podczas ceremonii otwarcia festiwalu "Kinopolska" w stolicy Francji.

W paryskim kinie "L'Arlequin" statuetkę wręczył osobiście twórcy słynnego "Noża w wodzie" prezes Stowarzyszenia Filmowców Polskich, Jacek Bromski.

Publiczność, wśród której było wielu przedstawicieli świata kultury i sztuki Polski i Francji, zgotowała Polańskiemu gorącą owację.

Artysta wyglądał na nieco zakłopotanego huczną ceremonią na jego cześć.

"Za każdym razem, kiedy dają mi jakąś nagrodę za twórczość, mam wrażenie, że chcą, abym przestał robić filmy" - zażartował reżyser ubrany w ciemną marynarkę i otulony artystycznie zarzuconym na ramiona szalem.

Reklama

"Ale ja nie zamierzam przestać" - dodał od razu.

Platynowe Lwy, czyli najwyższą nagrodę czerwcowego 36. Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni za całokształt twórczości, przyznano w tym roku dwóm twórcom: Romanowi Polańskiemu i Tadeuszowi Konwickiemu.

Jednak Polański nie odebrał wówczas wyróżnienia, gdyż - jak tłumaczyli organizatorzy imprezy - odwołał swoją wizytę w Gdyni z powodu pracy nad najnowszym filmem "Rzeź".

INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: Roman Polański | Lew
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama