Reklama

Will Ferrell i Rachel McAdams chcą wygrać Eurowizję

"Od dziecka mieliśmy jedno marzenie. Wygrać Konkurs Piosenki Eurowizji" - informują bohaterowie komedii "Eurovision Song Contest: Historia zespołu Fire Saga". To pochodzący z Islandii, Lars Erickssong (Will Ferrell) i Sigrit Ericksdottir (Rachel McAdams), członkowie zespołu Fire Saga. O tym, jak udało im się spełnić te marzenie, opowie film Davida Dobkina, który trafi na platformę streamingową Netflix już 26 czerwca.

"Od dziecka mieliśmy jedno marzenie. Wygrać Konkurs Piosenki Eurowizji" - informują bohaterowie komedii "Eurovision Song Contest: Historia zespołu Fire Saga". To pochodzący z Islandii, Lars Erickssong (Will Ferrell) i Sigrit Ericksdottir (Rachel McAdams), członkowie zespołu Fire Saga. O tym, jak udało im się spełnić te marzenie, opowie film Davida Dobkina, który trafi na platformę streamingową Netflix już 26 czerwca.
Rachel McAdams i Will Ferrell w scenie z filmu "Eurovision Song Contest: Historia zespołu Fire Saga" /materiały prasowe

Z powodu pandemii COVID-19 tegoroczny Konkurs Piosenki Eurowizji został odwołany. Film Dobkina będzie więc jedyną okazją do tego, by choć trochę poczuć eurowizyjne emocje. Pokazane w krzywym zwierciadle satyry Willa Ferrella, który jest współscenarzystą filmu "Eurovision Song Contest: Historia zespołu Fire Saga".

Obok Farrella i McAdams w filmie "Eurovision Song Contest: Historia zespołu Fire Saga" wystąpi m.in. Pierce Brosnan, który wcieli się w postać ojca Larsa oraz Dan Stevens, który zagra rolę Aleksandra Łemtowa, jednego z faworytów do zwycięstwa w konkursie. W pozostałych rolach zobaczymy Demi Lovato, Johannesa Haukura Johannessona oraz Natasię Demetriou, której popularność przyniosła rola wampirzycy w serialu "Co robimy w ukryciu".

Reklama

"Pomysł na ten film kiełkował w mojej głowie od dwudziestu lat. Pierwszy raz widziałem Eurowizję w 1998 roku. Dla tych, którzy tego nie wiedzą - jest coś takiego jak Konkurs Piosenki Eurowizji, który odbywa się co roku w maju. Bierze w nim udział ponad pięćdziesiąt krajów. To coś takiego jak programy "The Voice" czy "American Idol", ale biorą w nim udział państwa. To takie igrzyska olimpijskie dla piosenek. Każdy z krajów biorących udział w tym konkursie ma swoje własne konkursy wyłaniające artystów jadących na Eurowizję. Ogląda to 200 milionów widzów. Nie mamy tego u siebie w Stanach. (...) Nasz film to po części musical, a po części film fabularny. W roli konferansjera wystąpił Graham Norton. To będzie zwariowane" - mówił o "Eurovision Song Contest: Historia zespołu Fire Saga" w jednym z wywiadów Will Ferrell.

Jeśli bohaterom filmu Dobkina uda się zwyciężyć Eurowizję, będzie to pierwsze, choć fikcyjne, zwycięstwo Islandii w tym konkursie. Do tej pory artyści z Islandii brali w nim udział 32 razy, a najlepszymi wynikami były dwa drugie miejsca. Selmy w 1999 roku oraz Yohanny w 2009.

PAP life
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy