Reklama

Weronika Książkiewicz: Na huśtawce życia

Po raz kolejny reżyser zobaczył w niej demona seksu. W najnowszej komedii "Disco polo" Macieja Bochniaka gra asystentkę szefa wszystkich szefów w branży disco polo (zabawny Tomasz Kot).

Weronika Książkiewicz, jakżeby inaczej, nosi niezwykle krótkie spódniczki i ma głębokie dekolty. W ogóle ubrania ma szczególnego rodzaju - lateksowe, błyszczące. Wizerunek wampa dopełnia tapir na głowie i ostry makijaż. Na szczęście przez to wszystko przebija się aktorski talent.

Ma też dystans i świadomość siebie. - Nie przytyję nagle 30 kilogramów i nie urośnie mi wielki nos, chociaż gdybym dostała propozycję grania takiej postaci, to chętnie bym się na potrzeby roli zmieniła. Na razie w Polsce jest tak, że reżyserzy obsadzają "po warunkach", więc gram seksowne blondynki - wyznaje. Taka była też w filmach "Podejrzani zakochani" i "Los numeros".

Reklama

Weronika Książkiewicz urodziła się w Moskwie. Jej mama Beata pojechała do Rosji, by studiować pedagogikę baletu. Tam właśnie poznała przyszłego męża, urodziła dwie córki: Weronikę i Katarzynę. Po kilku latach rodzina zamieszkała w Poznaniu, rodzinnym mieście mamy aktorki. Wszyscy przyjęli nazwisko Książkiewicz. - Gdybyśmy nie przyjęli nazwiska panieńskiego mamy, nazywałabym się Fiodorowna Lewin. W dzieciństwie przenosiłam się z miejsca na miejsce. Trochę mieszkałam u babci w Poznaniu, trochę z rodzicami w Moskwie. Dzięki temu rozmawiałam z tatą po rosyjsku, z mamą po polsku - wspominała.

Urodę odziedziczyła po mamie. Gdy pokazują się razem, wyglądają raczej jak siostry, a nie matka z córką. Natomiast ognisty temperament Weronika ma po ojcu. Jako dziecko była niespokojnym duchem. Szukała swojego miejsca. Zaczęła od szkoły gimnastycznej. Po 3 latach zmieniła ją na zwykłą podstawówkę, w której wytrzymała... miesiąc. Kolejne cztery lata chodziła do szkoły baletowej. Podobnie było w szkole średniej. Zmieniała licea tak długo, aż w końcu znalazła to idealne. Skończyła XX LO w Poznaniu, klasę o profilu teatralnym.

Po maturze zrobiła roczną przerwę. Po czym dostała się do słynnej Filmówki w Łodzi. Tam też debiutowała na scenie - w Teatrze Nowym im. Kazimierza Dejmka. Zadebiutowała na studiach w serialu "Samo życie". Szkołę skończyła w 2005 roku. Popularność przyniósł jej serial "Prawo miasta" (2007), w którym zagrała główną rolę - Jagę Sarnecką. Ostatnio oglądaliśmy ją w "Lekarzach" i "Na krawędzi 2".

Naprawdę głośno zrobiło się o aktorce, gdy pokazała się w show "Taniec z Gwiazdami". Zatańczyła tylko w pierwszym odcinku 8 marca 2009 r. Parę dni przed rozpoczęciem programu trener zauważył, że aktorka nienaturalnie wykrzywia łydkę. Ortopeda skierował ją na badanie radiologiczne i rezonans. Wykryto guza w obrębie rdzenia kręgowego. Ponieważ wyniki nie dały odpowiedzi, czy to nowotwór, czy cysta, lekarze zalecili natychmiastową operację i wysłanie wycinka do badania histopatologicznego. Operacja przeprowadzona 11 marca w Konstancinie powiodła się. Dziś widzimy, w jak kwitnącej jest formie.

Głośno było też o jej związkach. Przed laty łączono jej nazwisko z Kubą Wesołowskim. Mówiło się ślubie. Niestety, związek rozpadł się. Podobnie jak z łyżwiarzem Łukaszem Jóźwiakiem, partnerem z programu "Gwiazdy tańczą na lodzie". Próby czasu nie przetrwał też najgłośniejszy, z pochodzącym z Czech, starszym od niej o 15 lat, Krzysztofem Latkiem.

Zanim związał się z Weroniką, widywano go na warszawskich salonach z Sandrą Walter i Renatą Gabryjelską. Pomimo że cieszył się opinią kobieciarza, nie przeraziło to aktorki. Owocem ich związku jest syn Borys Aleksander. Dziecko to za mało, by związek przetrwał. Rozstali się 3 miesiące po narodzinach. Długi czas toczyli bój o prawo do opieki nad synem. W kwietniu 2014 r. Sąd Rejonowy w Poznaniu przyznał aktorce wyłączne prawo do opieki nad dzieckiem. Dzisiaj Borys Aleksander ma 5 lat. Mieszka z matką w Warszawie.

IJ

Chcesz obejrzeć film? Nie możesz zdecydować, który wybrać? Pomożemy - poczytaj nasze recenzje!

Chcesz poznać lepiej swoich ulubionych artystów? Poczytaj nasze wywiady, a dowiesz się wielu interesujących rzeczy!

Życie na gorąco
Dowiedz się więcej na temat: Weronika Książkiewicz
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy