Reklama

Wardęga przestraszył Chrisa Pratta

Czołowy polski youtuber - Sylwester Wardęga - w najnowszym filmiku postanowił wkręcić gwiazdę filmu "Jurassic World", Chrisa Pratta.

Wardęga sprawdził, jak Pratt zareaguje na widok... dinozaurów. Nie spodziewający się niczego gwiazdor przebywał w Berlinie, promując nowy film serii, kiedy nagle na korytarzu przestraszył go prehistoryczny gad.


Gwiazdor "Jurassic World" był pod wrażeniem "wkrętki", kiedy zaś Wardęga przedstawił mu się jako "gość od Psa-Pająka", aktor dał do zrozumienia, że wie, o kogo chodzi.

- Jak się mówi "fuck you" po polsku? - zapytał Wardęgę, po czym zaklął nienaganną polszczyzną.

Przypomnijmy, że "Jurassic World" w premierowy weekend na ekranach kin pobił rekord światowego zestawienia box office

Reklama

W Stanach Zjednoczonych film Colina Trevorrowa zarobił 208,8 mln dolarów, ustanawiając tym samym rekord otwarcia. Dotychczasowego lidera, "Avengers", produkcja pobiła o 1,4 mln dolarów.

Także w pozostałych krajach "Jurassic World" nie miał sobie równych. Obraz zarobił aż 315,3 mln dolarów i także ten wynik wywindował go na czoło stawki. Dotychczas najlepszym startem poza granicami USA mogła się bowiem pochwalić ostatnia część "Harry'ego Pottera" (314 mln).

Łącznie po pierwszym weekendzie na ekranach kin na koncie filmu jest już 524,1 mln dolarów, co oczywiście również jest nowym rekordem wszech czasów.

Ciekawi Cię, co w najbliższym czasie trafi na ekrany - zobacz nasze zapowiedzi kinowe!

Chcesz obejrzeć film? Nie możesz zdecydować, który wybrać? Pomożemy - poczytaj nasze recenzje!

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy