Reklama

Walczą o tańszy popcorn w kinach

Członkowie izraelskiego parlamentu sugerują wprowadzenie nowego prawa, które pozwoliłoby ograniczyć ceny popcornu w kinach.

Carmel Shama z rządzącej w Izraelu partii Likud zaproponował ustawę, która pozwoliłaby zakończyć 200-procentowe marże na przekąski i napoje w kinach. "Musimy położyć temu kres" - Shama powiedział gazecie "Yedioth Aharonoth". Ustawa jest w początkowej fazie przygotowawczej, więc na głosowanie będzie trzeba poczekać jeszcze kilka miesięcy.

Izraelskie kina potępiają propozycje ustawy, argumentując, że większość ich zysków pochodzi właśnie ze sprzedaży przekąsek. Duże pudełko popcornu jest sprzedawane za mniej więcej 5 dolarów, co jest podwójną ceną gotowego popcornu, jaki można kupić w supermarkecie i dziesięciokrotnie przewyższa cenę popcornu przygotowanego w domu.

Reklama

Jednak Yaacov Cohen, właściciel jednej z największych sieci kin w Izraelu, twierdzi, że ruch Shamy jest populistyczny, a ustawa tylko doprowadzi do wielu bankructw. "To mogłoby doprowadzić do całkowitego upadku przemysłu" - powiedział Cohen.

INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: popcorn
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy