Reklama

W walce o prawdę i wolność

Dwa polskie filmy znalazły się wśród piątkowych premier: "Sekret" Przemysława Wojcieszka to kolejny po "Pokłosiu" obraz wracający do tematu wojennych zbrodni dokonanych przez Polaków na Żydach , z kolei "Życie Biełoruś!" to historia białoruskiego opozycjonisty zmagającego się z reżimem Łukaszenki. W kinach również nowy film Toma Cruise'a "Niepamięć" oraz - dla miłośników kloacznego humoru - "Straszny film 5".

Najnowszy film Przemysława Wojcieszka "Sekret" (recenzja) to opowieść o Ksawerym, który jest tancerzem występującym na scenie jako drag queen. Pewnego razu odwiedza on mieszkającego na wsi dziadka, Jana, który ukrywa mroczny sekret ciążący nad nim od czasów Holokaustu. Ksawery, wraz z towarzyszącą mu Karoliną planują bolesną konfrontację z Janem na temat jego przeszłości, ale Ksawery ma wątpliwości. "Sekret" to z pozoru film o sprawcach i ofiarach, ale w rzeczywistości o nierozerwalnych więzach łączących pokolenia - na dobre i na złe. W młodych bohaterów filmu wcielili się aktorzy z zespołu teatralnego TR Warszawa: Tomasz Tyndyk i Agnieszka Podsiadlik. Jana zagrał Marek Kępiński.

Reklama


"Żywie Biełaruś!" to nowy film Krzysztofa Łukaszewicza, reżysera głośnego "Linczu", ukazujący losy czołowego białoruskiego opozycjonisty i realia kraju, zmagającego się z dyktaturą Łukaszenki. Głównym bohaterem historii, napisanej przez Łukaszewicza i Franaka Wiaczorkę, na którego losach oparto znaczną część scenariusza, jest muzyk rockowy Miron. Otwarcie kontestując system, prześladujący jego rodaków, zwłaszcza tych, którzy mają odwagę mówić po białorusku, artysta naraża swój zespół na wpisanie na czarną listę, co oznacza zakaz publicznych występów. W rolach głównych wystąpili debiutant Dźmitry Vinsent Papko i polska aktorka Karolina Gruszka.


Akcja filmu sci-fi "Niepamięć" toczy się w przyszłości, w której ludzie żyją w chmurach, ze względu na napromieniowanie Ziemi. Główny bohater, Jack (Tom Cruise), znajduje w rozbitym statku kobietę (Olga Kurylenko), z powodu której jego światopogląd zostaje wystawiony na próbę. Za dwa tygodnie dołączy do grupy ocalałych przebywających w kolonii na księżycu z dala od zniszczonego wojną świata, który kiedyś nazywał domem. W obrazie w reżyserii Josepha Kosinskiego ("Tron: Dziedzictwo') zobaczymy również: Morgana Freemana, Andreę Riseborough i Melissę Leo.


"Panaceum" (recenzja) w reżyserii Stevena Soderbergha to prowokujący do wielu smutnych refleksji na temat kondycji współczesnego świata thriller psychologiczny, w którym życie pewnej pary ulega diametralnej zmianie, kiedy zażywany przez kobietę lek wywołuje niespodziewane i tragiczne w skutkach efekty uboczne. Główną bohaterką jest Emily Hawkins (Rooney Mara), młoda kobieta z problemami, której mąż (Channing Tatum) właśnie wyszedł z więzienia. Cierpiąca na liczne lęki Emily dostaje od swojego psychiatry (Jude Law) nowy lek, który ma pomóc jej normalnie funkcjonować. Wkrótce okazuje się, że środek ma także niepożądane działanie. Aktorski kwartet uzupełnia Catherina Zeta-Jones.


"7 dni w Hawanie" (recenzja) to pełen energii, nowoczesny i eklektyczny portret miasta, widzianego oczami mieszkańców i zachwyconych przyjezdnych, których losy przewijają się w kilku barwnych epizodach.Każdy dzień stanowi segment reżyserowany przez innego twórcę. Na przewodników po stolicy Kuby wybrani zostali intrygujący artyści, m.in. laureat Złotej Palmy Laurent Cantet ("Klasa"), znany aktor Benicio del Toro, Argentyńczyk Gaspar Noé ("Nieodwracalne"), czy Emir Kusturica ("Czas cyganów"); na ekranie zobaczymy zaś m.in. Josha Hutchersona oraz Daniela Brühla.


"Straszny film 5" (recenzja) to kolejna część serii komediowych horrorów, które stały się najsłynniejszą parodią kina grozy. Tym razem w rolach głównych zobaczymy: Charliego Sheena, Lindsay Lohan oraz Ashley Tisdale. W domu młodego małżeństwa mają miejsce niepokojące zdarzenia, po tym jak wracają ze szpitala ze swoim nowo narodzonym potomkiem. Korzystając z pomocy kamer i sztabu specjalistów odkrywają, że ich dom jest opętany przez demona. "Straszny film 5" parodiuje głośne filmy ostatnich kilku sezonów - m.in. "Paranormal Activity", "Czarny łabędź", "Ted", "Igrzyska śmierci", "Incepcja" i "Oszukać przeznaczenie", a także powieść "50 twarzy Greya".


Holenderski film "Hemel" (recenzja) będący reżyserskim debiutem Sachy Polak, porównywany jest do głośnego "Wstydu" Steve'a McQueena. Tytułowa bohaterka Hemel to piękna i młoda kobieta. Wcześnie osierocona przez matkę, od dzieciństwa obserwuje, jak w życiu jej ukochanego ojca, Gijsa, pojawiają się kolejne kobiety. Żadna jednak nie zagrzewa w nim miejsca na dłużej. Biorąc przykład z Gijsa w swoim dorosłym życiu Hemel zmienia mężczyzn jak rękawiczki. Ale z żadnym nie umie nawiązać głębszej relacji. Jedynym mężczyzną, którego naprawdę kocha, jest ojciec. Więc kiedy ten zakochuje się i postanawia się ustatkować, dziewczyna przeżywa prawdziwy wstrząs. Nie radzi sobie także z emocjami, jakie budzi w niej przyjaciel Gijsa, z którym nawiązała przelotny romans...


Rosyjski film "Zanim noc nas nie rozdzieli" to komedia oparta na autentycznych rozmowach podsłuchanych przez dziennikarkę Olgę Utkin w jednej z najdroższych i najbardziej szpanerskich moskiewskich restauracji. Reżyser Borys Chlebnikow opowiada więc o kobietach, które wybierają między uczuciem a pieniędzmi; producentach filmowych, którzy nie wiedzą, co tak naprawdę filmują i wyczerpanych biznesmenach, którzy wypijają jednego głębszego i zostawiają rachunek do zapłacenia teściowej. Lecz nade wszystko o prawdziwej miłości, która rodzi się w tętniącej gwarem kuchni, a nie w jadalni ze złoconą sztukaterią. Prawdziwe rozmowy stworzyły gotowy okraszony ostrym dowcipem wątek, do którego dodano fabułę z udziałem kelnerów i dużej liczby popularnych postaci - celebrytów - z lokalnego show-biznesu.


Ciekawi Cię, co w najbliższym czasie trafi na ekrany - zobacz nasze zapowiedzi kinowe!

Chcesz obejrzeć film? Nie możesz zdecydować, który wybrać? Pomożemy - poczytaj nasze recenzje!

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama