Reklama

W miastach grzechu

Długo oczekiwany sequel "Sin City", nominowany do Oscara "Omar", a także polskie "Małe stłuczki", to trzy cieszące się największą popularnością filmowe premiery. Ogółem w piątek, 5 września, na ekrany kin trafi aż osiem produkcji.

"Sin City 2: Damulka warta grzechu" (recenzja) Roberta Rodrigueza i Franka Millera, to kontynuacja wielkiego przeboju w komiksowej stylistyce z 2005 roku. Dwight (Josh Brolin) jest detektywem-fotografem, który specjalizuje się w zdjęciach kompromitujących zdeprawowanych bogaczy. Jego życie staje na głowie, kiedy na nowo wkracza w nie Ava (Eva Green) - dawna miłość, kobieta warta każdego grzechu. Ruszając na pomoc kochance, Dwight szybko odkryje, że znalazł się w środku intrygi, która może przerosnąć nawet największego twardziela. W tej sytuacji przyjdzie mu połączyć siły z nieobliczalnym zabijaką - Marvem (Mickey Rourke).

Reklama


Nominowany do Oscara w kategorii: najlepszy nieanglojęzyczny film "Omar" (recenzja), to głęboko osobisty obraz o miłości, przyjaźni i zdradzie, w cieniu izraelskiego muru bezpieczeństwa. Tytułowy Omar jest piekarzem w okupowanej Palestynie. Ląduje po drugiej stronie ruchu oporu, gdzie musi stawić czoła trudnym decyzjom. Jego przyjaciele zostają schwytani i poddani torturom muszą wybierać pomiędzy lojalnością a życiem. Podejrzenia i zdrada wystawiają na próbę jego zaufanie do kumpli z dzieciństwa. Stojąc po różnych stronach muru, Omar i brat bojownik jego ukochanej, Nadji, walczą o inną wolność. Omar przekonuje się, że to czy ktoś jest wrogiem, zależy od okoliczności. Tortury i upokorzenia podważają wiarę w honor i sens poświęceń za wszelką cenę.


"Małe stłuczki" (recenzja) to film o przypadkowym spotkaniu ludzi, którzy z różnych powodów nie lubią wyznaczonych szlaków. Chcą szczęścia na własnych, a nie podyktowanych przez innych warunkach. Fabularny debiut Aleksandry Gowin i Ireneusza Grzyba to niekonwencjonalna historia miłosna o tym, jak zaskakująca bywa codzienność i jak ekscentryczne mogą być sprawy najprostsze. Dwie przyjaciółki zarabiają na życie, likwidując mieszkania po zmarłych niedawno osobach. Część sprzętów i bibelotów, które znajdują, sprzedają na pchlim targu. Kiedy spotykają Piotra, który pracuje w fabryce pudełek, rozpoczyna się między nimi dziwna gra.


W swoim animowanym dokumencie "Czy Noam Chomsky jest wysoki czy szczęśliwy?" Michel Gondry rozmawia z tytułowym bohaterem, jednym z największych myślicieli XX i XXI wieku. Film jest próbą pokazania niezwykle interesującej osobowości Chomsky'ego, a także jego ciekawych, choć skomplikowanych naukowych teorii. Gondry zdecydował się tu na wyjątkowy zabieg. Nie tylko prowadzi z naukowcem fascynującą i szczerą rozmowę, ale dodatkowo ubarwił ją również fantastycznymi animacji, które w doskonały sposób obrazują na ekranie to, o czym opowiada Chomsky. Dzięki temu jego idee stają się znacznie bardziej zrozumiałe i przystępne, a film zmienia się w prawdziwie wizualną i intelektualną ucztę.


Bohaterem czesko-słowackiego filmu "Mój pies killer" (recenzja) jest 18-letni Marek, którego jedynym zajęciem jest tresowanie tytułowego zwierzęcia. Zaniedbywany przez bliskich chłopak, znalazł iluzoryczną ostoję w towarzystwie lokalnych skinów, których uznanie zdobył tylko i wyłącznie dlatego, że posiada groźnego psa. Marek skrzętnie skrywa przed nimi tajemnicę, która w mig zrujnowałaby jego długo wywalczaną pozycję. Chłopak posiada przyrodniego brata Cygana, odrzuconego przez wszystkich za zhańbienie rodziny. Zbieg okoliczności sprawi, że Marek będzie musiał poznać wyklętego brata. Czy odnajdzie w sobie wewnętrzną zdolność do współczucia, którego tak się boi?


Pełen napięcia thriller "Jako w piekle, tak i na Ziemi" kręcony głównie przy użyciu kamer z ręki, łączy w sobie tajemnice starożytności ze współczesnym fenomenem młodych miejskich odkrywców. Pod ulicami Paryża kryją się kilometry katakumb, miejsce wiecznego spoczynku niezliczonej liczby dusz. Kiedy grupa badaczy decyduje się wejść do niezbadanego do dzisiaj labiryntu kości, odkrywają mroczny sekret miasta zmarłych. Będący podróżą w głąb szaleństwa i przerażenia, film Johna Ericka Dowdle'a sięga głęboko do ludzkiej psychiki i odkrywa osobiste demony, jakie dręczą każdego z bohaterów.


"Misja Sputnik" otrzymała Nagrodę Niemieckich Krytyków Filmowych dla Najlepszego Filmu Dziecięcego ubiegłego roku. Jej bohaterowie - Friederike, Fabian i Jonathan - to trójka dziesięcioletnich przyjaciół z małej wioski we Wschodnich Niemczech. Jest jesień 1989 roku i nikt jeszcze nie podejrzewa, że nadchodzi prawdziwy historyczny przełom. Na pozór wszystko toczy się jeszcze swoim własnym, socjalistycznym rytmem. Kiedy ukochany wujek Mike zostaje wydalony ze Wschodnich Niemiec, dzieci rozpoczynają pracę nad... machiną teleportacyjną, dzięki której zamierzają sprowadzić go z powrotem do domu. Eksperyment zalicza jednak spektakularną porażkę - zamiast przenieść dzieci na drugą stronę muru - przenosi tam całą wioskę...


W piątek na ekrany kin wchodzi także nagrodzony czterema Oscarami "Tramwaj zwany pożądaniem" z 1951 roku, który pokazuje kulturalne zderzenie pomiędzy Blanche DuBois (Vivien Leigh), pretensjonalną kobietą żyjącą wspomnieniami o wielkości starego Południa i Stanleyem Kowalskim (Marlon Brando), gwałtownym i nieobliczalnym mężem jej siostry Stelli (Kim Hunter). Kiedy Blanche zjawia się w mieszkaniu Stelli z zamiarem zamieszkania u niej przez jakiś czas, nie wie jeszcze, że ta decyzja odmieni życie całej trójki. Pojawienie się kobiety niszczy delikatny układ panujący pomiędzy jej szwagrem i jemu podporządkowaną całkowicie żoną, doprowadzając w konsekwencji do tragedii.


Chcesz obejrzeć film? Nie możesz zdecydować, który wybrać? Pomożemy - poczytaj nasze recenzje!

Chcesz poznać lepiej swoich ulubionych artystów? Poczytaj nasze wywiady, a dowiesz się wielu interesujących rzeczy!

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy