Reklama

W Chorzowie pożegnano Jerzego Cnotę

Bliscy, przyjaciele i mieszkańcy miasta uczestniczyli w środę w Chorzowie w uroczystościach pogrzebowych Jerzego Cnoty - aktora, odtwórcy roli zbójnika Gąsiora z serialu "Janosik". Artysta zmarł w czwartek po długiej i ciężkiej chorobie. Miał 74 lata.

Bliscy, przyjaciele i mieszkańcy miasta uczestniczyli w środę w Chorzowie w uroczystościach pogrzebowych Jerzego Cnoty - aktora, odtwórcy roli zbójnika Gąsiora z serialu "Janosik". Artysta zmarł w czwartek po długiej i ciężkiej chorobie. Miał 74 lata.
Pogrzeb Jerzego Cnoty w Chorzowie /Arkadiusz Gola / Polska Press /East News

Urna z prochami aktora spoczęła w grobie na cmentarzu parafii Najświętszej Marii Panny w Chorzowie Batorym. Prowadzący świecką ceremonię zaznaczył, że licznie zgromadzeni na pogrzebie są świadectwem życia Cnoty, jego talentu i tego, jakim był człowiekiem.

- Widziałem go prawie codziennie, często spotykał się ze swoimi kolegami. Każdego człowieka jest żal, a tym bardziej tak wybitnej postaci - powiedział jeden z chorzowian, którzy przyszli pożegnać aktora.

- Zabraknie w Chorzowie jego obecności. Jego wszyscy widzieli - jak w filmie, tak i w życiu - dodał inny uczestnik uroczystości. 

Reklama

Jerzy Cnota urodził się 17 października 1942 roku w Jastrzębiu-Zdroju. Później z rodziną przeniósł się do Chorzowa i w tym mieście spędził wiele lat. Jest absolwentem filologii rosyjskiej na Uniwersytecie Jagiellońskim, w latach 70. eksternistycznie ukończył studia na warszawskiej PWST. Jeszcze podczas studiów występował w Piwnicy pod Baranami. 

Jest znany głównie z ról drugoplanowych i epizodycznych. Największą popularność przyniósł mu telewizyjny serial "Janosik" z 1973 r. w reżyserii Jerzego Passendorfera. Wcielając się w rolę zbójnika Gąsiora, wystąpił m.in. obok Marka Perepeczki, Witolda Pyrkosza i Bogusza Bilewskiego.

Wcześniej zagrał w dwóch śląskich filmach Kazimierza Kutza - "Soli ziemi czarnej" i "Perle w koronie", które rozpoczęły jego bogatą kilkudziesięcioletnią karierę. Zagrał m.in. w "Podróży za jeden uśmiech", "Grzesznym żywocie Franciszka Buły", "Misiu", "Magnacie", "Ogniem i mieczem".

Niedawno aktora upamiętniono muralem na budynku przy ul. Wolności w Chorzowie.

***Zobacz materiały o podobnej tematyce***

PAP
Dowiedz się więcej na temat: Jerzy Cnota
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy