Reklama

Twórcy "Anomalii" kręcą "Kebab Royal"

Jessica Woodworth i Peter Brosens, reżyserzy filmu "Anomalia", który w najbliższy piątek, 9 sierpnia pojawi się w polskich kinach, przygotowują kolejny film, tym razem komedię, która będzie nosić tytuł "Kebab Royal".

W tej chwili para reżyserów podróżuje po Bałkanach w poszukiwaniu lokacji do filmu. Zdjęcia do projektu zaplanowane są na wiosnę przyszłego roku. To kolejna, po "Anomalii" paneuropejska produkcja Brosensa i Woodworth. Ich poprzednie dzieło "Anomalia" było pokazywane na ponad 50 międzynarodowych festiwalach filmowych, zdobywając nagrody w Wenecji i Valladolid.

"Kebab Royal" ma być opowieścią o pogoni za szczęściem, drwiącą z absurdów Europy - przestarzałych instytucji, stereotypów a także dylematów politycznych Belgii.

Bohaterem "Kebab Royal" jest Nicolas, fikcyjny król Belgów, który tuż przed wstąpieniem Turcji do Unii Europejskiej wyrusza do Stambułu z misją uzdrowienia sytuacji ekonomicznej tego kraju. Tymczasem źle zaczyna się dziać w samej Belgii -podczas nieobecności króla Flandria ogłasza niepodległość. Nicolas, aby ocalić królestwo, musi jak najszybciej wrócić do Brukseli. Jego plany krzyżuje słoneczna burza, która paraliżuje komunikację na całym świecie: nie działają telefony, nie latają samoloty. Powrót do Belgii wydaje się być niemożliwy. W tej sytuacji Nicolasowi pozostaje jedynie podróż drogą lądową, przez Bałkany. W trakcie wyprawy nieraz będzie musiał stawiać czoła kolejnym zdarzeniom losowym i niefortunnym wypadkom. Po drodze spotka również kobietę, w której zakocha się od pierwszego wejrzenia.

Reklama

"Kebab Royal" zabierze widzów w szaloną wyprawę po niesamowitych krajobrazach Turcji, Bułgarii, Serbii, Czarnogóry, Albanii. Imponujące widoki, poczucie humoru, poezja i piękna muzyka - to brzmi jak tylko udany przepis na brawurową komedię.

"Kebab Royal" trafi do kin prawdopodobnie na początku 2015 roku. Tymczasem już od 9 sierpnia widzowie będą mogli zobaczyć ich inną produkcję - "Anomalię", apokaliptyczną wizję świata, w którym natura zawiesza swoje istnienie.

"Anomalia" przedstawia mieszkańców małej rolniczej wioski. Kończy się zima i wszyscy świętują nadejście wiosny. Na pobliskim wzgórzu układają stertę ze świątecznych choinek i w procesji niosą wielkie drewniane figury. Jednak stos, mający być podziękowaniem za poprzednie zbiory i ofiarą za nowe, nie zapala się. Spodziewana wiosna nie nadchodzi a natura pogrąża się w stagnacji. Zamiast budzić się do życia wszystko powoli obumiera. Koguty przestają piać, giną pszczoły w pasiekach, krowy nie dają mleka a na drzewach nie pojawia się żaden zielony liść. Mieszkańcy barykadują się w domach i pilnując kończących się zapasów żywności. Próbują znaleźć winnego obecnej sytuacji. Widmo głodowej śmierci zmusza rolników do ponownego ułożenia stosu, na którym tym razem mają zamiar złożyć ofiarę z człowieka...


Ciekawi Cię, co w najbliższym czasie trafi na ekrany - zobacz nasze zapowiedzi kinowe!

Chcesz obejrzeć film? Nie możesz zdecydować, który wybrać? Pomożemy - poczytaj nasze recenzje!

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Anomalia
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy