Reklama

Trzy polskie filmy w Karlowych Warach

"Fale" Grzegorza Zaricznego w Konkursie Głównym, "Kamper" Łukasza Grzegorzka w Konkursie East of the West oraz "Wszystkie nieprzespane noce" Michała Marczaka w Konkursie Filmów Dokumentalnych - to polska reprezentacja na festiwal filmowy w Karlowych Warach - poinformował Polski Instytut Sztuki Filmowej.

"Fale" Grzegorza Zaricznego w Konkursie Głównym, "Kamper" Łukasza Grzegorzka w Konkursie East of the West oraz "Wszystkie nieprzespane noce" Michała Marczaka w Konkursie Filmów Dokumentalnych - to polska reprezentacja na festiwal filmowy w Karlowych Warach - poinformował Polski Instytut Sztuki Filmowej.
"Fale" to historia Ani i Kasi - dwóch energicznych i sympatycznych 17-latek /www.wavesthemovie.com /materiały prasowe

Pełnometrażowy debiut fabularny Grzegorza Zaricznego "Fale" znalazł się w Konkursie Głównym 51. Międzynarodowego Festiwalu Filmowego w Karlowych Warach. Film jest jedyną polską produkcją rywalizującą w tym roku o prestiżowy Kryształowy Glob. Pokaz filmu na festiwalu będzie jego światową premierą.

Producentem filmu jest Studio Munka działające przy Stowarzyszeniu Filmowców Polskich, a koproducentami Krakowskie Biuro Festiwalowe i TVP. Film był współfinansowany przez PISF - Polski Instytut Sztuki Filmowej.

"Wiem, że jestem na początku drogi, że muszę się jeszcze wiele nauczyć. Ale gdy nagle dowiadujesz się, że tak duży festiwal przyjmuje do konkursu twój pierwszy pełnometrażowy film, to w sercu pojawia się uczucie ogromnego wsparcia, że dalej warto iść tą drogą filmową, którą wybrałem prawie 15 lat temu" - mówi o kwalifikacji do konkursu reżyser, Grzegorz Zariczny.

Reklama

"Fale" to historia Ani i Kasi - dwóch energicznych i sympatycznych siedemnastolatek. Muszą radzić sobie same, bo nie mogą liczyć na swoich rodziców. Dziewczyny mieszkają w Nowej Hucie, gdzie odbywają praktyki w małym zakładzie fryzjerskim. Chcą zostać zawodowymi fryzjerkami. Ania i Kasia coraz bardziej zbliżają się do siebie, rodzi się między nimi głęboka więź. Któregoś dnia spokój Ani zaburza pojawienie się mamy, której nie widziała od dawna. W filmie zobaczymy Katarzynę Kopeć i Annę Kęsek, których życie stało się inspiracją do powstania scenariusza. Dziewczynom na planie towarzyszyli zawodowi aktorzy, m.in. Beata Schimscheiner, Artur Krajewski oraz Edyta Torhan.

Autorką zdjęć do filmu jest Weronika Bilska od dawna współpracująca z Grzegorzem Zaricznym. Razem pracowali między innymi przy dokumencie "Gwizdek". Za scenografię odpowiedzialny jest Grzegorz Piątkowski, za kostiumy Julia Jarża, z kolei za charakteryzację Beata Rółkowska. Kierownikiem produkcji jest Sylwia Rajdaszka. Kinową premierę filmu zaplanowano na jesień 2016 roku.

Pełnometrażowy debiut fabularny Łukasza Grzegorzka "Kamper" zakwalifikował się do sekcji konkursowej East of the West, która prezentuje debiuty i drugie filmy zrealizowane przez reżyserów z Europy Środkowej i Wschodniej. Pokaz filmu na festiwalu w Karlowych Warach będzie jego światową premierą.

"Kamper" to współczesna komedia o trzydziestolatkach zrealizowana przez trzydziestolatków. Głównymi bohaterami filmu są Mania i Kamper - kiedyś zakochani w sobie do szaleństwa, dziś muszą zdecydować, czy kolejny krok w życiu zrobią razem czy osobno. Ona jest ambitna, pracowita i zdolna. Kocha gotowanie i chce poświęcić się swojej pasji na dobre. On jest wiecznym chłopcem, który pracuje jako tester gier komputerowych i bardzo ceni sobie swoje życie bez większych zobowiązań. Kiedy w jej życiu pojawi się dojrzały mężczyzna, uznany szef kuchni i uosobienie sukcesu, Mania zacznie zastanawiać się, czy pociąga ją jeszcze beztroski urok jej męża. Czy na pewno chce spędzić z nim resztę życia? Kamper musi się ogarnąć. Zacznie jednak od romansu z ognistą nauczycielką hiszpańskiego.

W role głównych bohaterów wcielili się Marta Nieradkiewicz oraz Piotr Żurawski. Na ekranie towarzyszą im Jacek Braciak i Justyna Suwała.

Reżyserem "Kampera" jest Łukasz Grzegorzek. Scenariusz filmu napisali Krzysztof Umiński i Łukasz Grzegorzek. Autorką zdjęć do filmu jest Weronika Bilska, która stworzyła również zdjęcia do filmu "Fale" Grzegorza Zaricznego

Do Konkursu Filmów Dokumentalnych zakwalifikował się film "Wszystkie nieprzespane noce" w reżyserii Michała Marczaka. Pokaz filmu na festiwalu będzie jego europejską premierą.

"Wszystkie nieprzespane noce", jak piszą twórcy filmu, to "błyskotliwy portret współczesnych polskich dwudziestolatków, mający szansę stać się manifestem niespokojnego pokolenia urodzonych po 1989 roku. Na dwa lata warszawskie ulice, kluby, kawiarnie i mieszkania stały się naturalnym planem zdjęciowym, w których powstała najbardziej intymna i prawdziwa opowieść o młodych ludziach od czasu "Niewinnych czarodziejów" Andrzeja Wajdy".

Film jest produkcją polsko-brytyjską. "Wszystkie nieprzespane noce" powstały w wyniku współpracy Endorfina Studio (odpowiedzialnego m.in. za wielokrotnie nagradzany dokument "15 stron świata") i Pulse Films (producenta m.in. "20 000 dni na Ziemi"). Koproducentami filmu są Telewizja Polska oraz Mazowiecki Fundusz Filmowy. Film jest współfinansowany przez Polski Instytut Sztuki Filmowej, Sundance Institute i Brit Doc Circle Fund.

"Wszystkie nieprzespane noce" z uwagi na swój niespotykany autentyzm w filmowaniu aktorów światową premierę miały na Sundance Film Festival, gdzie Michał Marczak otrzymał nagrodę dla Najlepszego Reżysera w Międzynarodowym Konkursie Dokumentalnym (World Cinema Documentary Competition).

51. Międzynarodowy Festiwal Filmowy w Karlowych Warach odbędzie się w dniach 1-9 lipca.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Kamper
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama