Reklama

​Tomasz Włosok zagra tytułową rolę w filmie "Król dopalaczy"

​Tomasz Włosok, który zasłynął rolą Waldena w filmie "Jak zostałem gangsterem. Historia prawdziwa", znów wcieli się w postać ze świata przestępczego. Zagra tytułową rolę w "Królu dopalaczy". Będzie to historia chłopaka, który otwiera pierwszy w Polsce sklep z dopalaczami, robi spektakularną karierę, a później zalicza widowiskowy upadek.

​Tomasz Włosok, który zasłynął rolą Waldena w filmie "Jak zostałem gangsterem. Historia prawdziwa", znów wcieli się w postać ze świata przestępczego. Zagra tytułową rolę w "Królu dopalaczy". Będzie to historia chłopaka, który otwiera pierwszy w Polsce sklep z dopalaczami, robi spektakularną karierę, a później zalicza widowiskowy upadek.
Kariera aktorska Tomasza Włosoka dobrze się rozwija /Bartosz Krupa/Dzień Dobry TVN /East News

W drugiej połowie tego roku rozpoczną się zdjęcia do kryminalnego thrillera psychologicznego, który podejmuje bardzo nośny medialnie temat dopalaczy. Kinowa premiera planowana jest na jesień 2022 r. Obecnie twórcy zbierają fundusze na realizację filmu. Połowę budżetu mają stanowić pieniądze uzyskane dzięki kampanii crowdfundingowej, co jest ewenementem w polskiej branży filmowej. W zamian za kupienie akcji, inwestorzy będą mogli czerpać zyski ze sprzedaży biletów oraz emisji filmu na platformach filmowych.

Tomasz Włosok zetknął się z "Królem dopalaczy" na bardzo wczesnym etapie tego projektu. "Spotkałem się z Patem Howl i Katarzyną Samson, kiedy rozwijali ten pomysł w ramach Szkoły Wajdy. Mieli na zaliczenie zrobić scenkę. Dołączyłem do nich i ją nagraliśmy" - aktor wspomina w rozmowie z PAP Life.

Reklama

Reżyserem filmu i współautorem scenariusza jest wspomniany Pat Howl, który zrealizował m.in. krótkometrażowe filmy "Tamtej nocy" i "Go Fish". Był też drugim reżyserem serialu Netfliksa "W głębi lasu" i filmów, które dopiero czekają na premierę - "Broad Peak" oraz "Wesele 2". Z kolei Katarzyna Samson, producentka i współscenarzystka "Króla dopalaczy", zajmowała się produkcją poprzednich filmów Howla. Oboje studiowali na Uniwersytecie Kalifornijskim w Los Angeles.

"Ten film traktuję bardzo poważnie, ponieważ mówi o tym, co szkodzi młodym. Myślę o moich najbliższych, którzy mogliby być narażeni na dostęp do dopalaczy. Ten film musi być przestrogą. Jeśli nią nie będzie, to nie może powstać" - podkreśla Włosok. Jego zdaniem z filmu ma płynąć przekaz, że dopalacze wyniszczają zarówno tych, którzy je zażywają, jak i tych, którzy robią na nich biznes. Włosok w swoim bliskim otoczeniu nigdy nie zetknął się z problemem dopalaczy. Jednak, tak jak wielu Polaków, spotykał w miejscach publicznych osoby będące pod wpływem tych środków.

Aktor nie udzielił jednoznacznej odpowiedzi, czy jego postać inspirowana jest losami jednej autentycznej osoby, czy może jest mozaiką różnych biografii.

Mocną stroną filmu jest obsada. Poza Włosokiem w produkcji zobaczymy Weronikę Rosati, Łukasza Simlata i Macieja Musiałowskiego.

W grudniu Włosok został doceniony na Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni za rolę drugoplanową w filmie "Jak zostałem gangsterem. Historia prawdziwa". Czy wpłynęło to w jakiś sposób na jego karierę? "Moje sprawy zawodowe toczą się raczej po staremu. Pojawiły się pewne propozycje. Nie wiem, czy za sprawą tej nagrody, czy nie. Staram się tego nie analizować. Jestem ogromnie wdzięczny za to, że zostałem doceniony na festiwalu. Ale nie rozpływam się nad tym zbytnio" - twierdzi aktor.

Niedawno pracował przy nowym serialu HBO "Warszawianka", do którego scenariusz napisał Jakub Żulczyk, a który reżyseruje Jacek Borcuch. Przypadła mu rola drugoplanowa - na razie nie może ujawnić więcej szczegółów.

PAP life
Dowiedz się więcej na temat: Tomasz Włosok
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy